Polski żołnierz, który został zaatakowany nożem przez imigranta 28 maja, niestety zmarł. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz złożył kondolencje rodzinie zmarłego żołnierza. Jednak pod jego wpisem - podobnie jak pod kondolencjami Donalda Tuska - wylała się fala krytyki wobec obecnie rządzących. Bardzo wiele osób domaga się dymisji Kosiniaka-Kamysza i wprost obwinia rządzących o przyczynienie się do tragedii na granicy.
Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy. Jego poświęcenie i oddanie dla Ojczyzny są przykładem najwyższej odwagi. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi. Cześć Jego pamięci!
— napisał na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz.
Burza w sieci po wpisie Kosiniaka-Kamysza
Pod kondolencjami Władysława Kosiniaka-Kamysza wielu komentujących nie wytrzymało, wprost oskarżając obecne władze, a przede wszystkim szefa MON o przyczynienie się do tragedii polskiego żołnierza. Zwłaszcza, że również dzisiaj na jaw wyszła bulwersująca informacja o tym, że dwaj żołnierze pełniący służbę na polskiej granicę zostali zatrzymani i skuci kajdankami przez Żandarmerię Wojskową za… oddanie strzałów ostrzegawczych do atakujących imigrantów. Szef MON na konferencji prasowej przyznał, że wiedział o tej sytuacji od końca marca, chociaż nie znał szczegółów dotyczących samego przebiegu zatrzymania żołnierzy.
Szkoda, że na konferencji nie miał Pan tyle do powiedzenia. Żołnierze powinni móc używać wszelkich środków do własnej obrony, w tym przeznaczonej do tego broni.
Ma pan honor by podać się do dymisji?
DYMISJA TWOJA! NATYCHMIAST! W marcu wiedziałeś, że żołnierze są ścigani przez prokuraturę, za to, że się bronią przed wściekłym atakiem. Nic nie zrobiłeś, żeby zapewnić im bezpieczeństwo
Zmarł polski żołnierz, który bronił naszej granicy. Podaj się do dymisji.
Jak pan śmie o Nim w ogóle mówić. Jak pan śmie mówić o poświęceniu, Ojczyźnie i czci. Własnym ciałem muszą bronić granicy, bo się boją że za obronę Ojczyzny ich wsadzicie do więzień. Ilu jeszcze ma zginąć? Ma pan resztki godności i ustąpi z urzędu?
Może pozwolicie w końcu polskiemu żołnierzowi na stanowczą ochronę granicy i własnego życia? Może pora przestać traktować żołnierzy jak śmieci?
Do dymisji!
Ten żołnierz powinien żyć i chronić ojczyznę, a nie umierać dla niej od noża bandyty.
Do dymisji natychmiast!
Gdybyś miał odrobinę honoru, podałbyś się do dymisji. Ale nie masz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694459-burza-po-smierci-zolnierzainternauci-chca-dymisji-szefa-mon