Jak informuje Onet, Żandarmeria zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Mało tego, prokuratura oskarżyła dwóch wojskowych o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. „Zatrzymajcie ten obłęd, jesteście jak piromani, którzy podpalają własny dom” - zareagował na doniesienia były premier Mateusz Morawiecki.
Do opisywanego zdarzenia miało dojść na przełomie marca i kwietnia tego roku, w okolicy Dubicz Cerkiewnych, gdzie później, pod koniec maja, żołnierz został ciężko raniony w brzuch.
Napór migrantów jest coraz silniejszy. Tego dnia przez ogrodzenie na polską stronę przedostaje się grupa około 50 ludzi. To młodzi mężczyźni w wieku 20-30 lat, z czego duża część o kaukaskich rysach twarzy. — Brodaci, zaprawieni w walkach. To można rozpoznać po charakterystycznych „kalafiorach” na uszach — mówi w rozmowie z Onetem polski wojskowy, który służy na granicy. — Po drugiej stronie byli młodzi żołnierze. Kiedy uchodźcy przekraczają granicę, polscy żołnierze zaczynają strzelać w górę. Pada kilka strzałów ostrzegawczych, zgodnie z prawem użycia broni. To nie pomaga. Uchodźcy kroczą naprzód. Padają kolejne strzały ostrzegawcze. Migranci nadal napierają. W końcu żołnierze w ramach obrony własnej zaczynają strzelać przed nimi w ziemię
— czytamy.
W sumie żołnierze wystrzelili wówczas 43 pociski. Rykoszety idą w płot. Migranci w końcu się wycofują. Kiedy sytuacja jest już opanowana, do akcji wkracza Straż Graniczna. Jej funkcjonariusze nie dziękują jednak żołnierzom za wyparcie migrantów, lecz zawiadamiają Żandarmerię Wojskową
— opisuje Onet.
Przebieg zdarzenia potwierdzono w biurze prasowym MON. Zatrzymani żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej przebywają na wolności, są jednak oskarżeni o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Postanowieniem prokuratora są również zawieszeni w czynnościach służbowych.
Onet cytuje też relację żołnierza, według którego „trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów”, wobec dwóch wszczęto postępowanie, a z aresztu wyszli dzięki zbiórce kolegów z batalionu na opłacenie prawnika. Rozmówca Onetu zarzuca dowódcom, że nie są zainteresowani, aby pomóc żołnierzom.
„Jesteście jak piromani”
Politycy PiS, ale także publicyści, nie kryją oburzenia. Mocny komentarz zamieścił m.in. były premier Mateusz Morawiecki.
Zatrzymajcie ten obłęd, jesteście jak piromani, którzy podpalają własny dom.
Jeśli potwierdzą się doniesienia medialne o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów żołnierzom tylko za to, że oddali strzały ostrzegawcze na granicy z Białorusią, to mamy do czynienia z absolutnym skandalem. Państwo Polskie ma obowiązek stać murem za obrońcami granic. Żołnierze nie mogą być z jednej strony narażeni na ataki fizyczne ze strony migrantów, a z drugiej na prawne konsekwencje ze strony prokuratury Bodnara.
Wielkie brawa dla @Adbodnar . Fantastyczni prokuratorzy. Absolutna kompromitacja.
Panie Tusk, po czyjej stronie stoicie?! Hańba!
Żołnierze ryzykują życie dla naszego bezpieczeństwa, a władza ich za to karze. To jest nie do przyjęcia i nie do zrozumienia. Niszczą morale wojska i podkopują nasze bezpieczeństwo.
Kilka tygodni temu żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w sytuacji naporu nielegalnych migrantów. Prokuratura Bodnara postawiła im zarzuty‼️ W ostatnich dniach do szpitali trafiają kolejni ranni żołnierze, niektórzy walczą o życie. Czy to dlatego, że mają zakaz obrony w sposób adekwatny do zagrożenia albo obawiają się, że ich też bodnarowcy w kajdankach zabiorą z granicy? To jest wstyd, aby tak traktować obrońców naszej granicy.
Jeśli to prawda, to mamy do czynienia ze skandalem. I najlepszy dowód, że wszystkie deklaracje Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza o obronie granicy i wsparciu żołnierzy nie są warte funta kłaków.
Tak w praktyce wygląda tuskowa „Tarcza Wschód”: żołnierze Wojska Polskiego bronią naszej granicy – a prokuratura Bodnara stawia im za to ZARZUTY KARNE! Kompromitacja to mało powiedziane. To jest po prostu hańba. Rozumiem panie premierze @donaldtusk, że z samego rana @Adbodnar do dymisji?
Gdzie jest reakcja ministra obrony narodowej, wicepremiera Kosiniaka-Kamysza?❓ Znowu Tomczyk zabronił mu mówić❗️ Skandaliczne zachowanie prokuratury Bodnara i już widać, jak niekompetentni ludzie płk. Duszy przejeli Żandarmerię Wojskową. Będziemy domagali się wyjaśnień.
Trzy ważne postulaty PiS!
Ważną uwagę zamieścił w tym kontekście poseł PiS Michał Dworczyk.
I właśnie dlatego żądamy od rządu zmiany przepisów aby żołnierze byli pewni że państwo stoi za nimi i są bezpieczni broniąc granicy!
Jak podkreślił wcześniej b. szef KPRM, funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze muszą mieć pewność, że broniąc polskiej granic chronione jest ich zdrowie i życie. Przestawione zostały dziś trzy postulaty zwiększające możliwości szybkiego reagowania przez strażników i żołnierzy! Chodzi m.in. o wyposażenie żołnierzy w środki przymusu bezpośredniego.
Historia opisana przez Onet udowadnia, że postulaty te muszą zostać jak najszybciej rozpatrzone i przyjęte!
olnk/Onet/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694360-zolnierze-zatrzymani-za-strzaly-ostrzegawcze-na-granicy