„Wszystkie procedury zostały tak przygotowane, by nasi funkcjonariusze mogli działać w sposób jak najbardziej zdecydowany i adekwatny do sytuacji” – powiedział Mariusz Kamiński na antenie telewizji wPolsce, komentując sprawę ataku na polską granicę.
Kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego odpowiadał na słowa polityków ekipy rządzącej, którzy przekonują, że zmieniła się sytuacja na granicy.
Sytuacja kompletnie się nie zmieniła. Wszyscy pamiętamy te najbardziej „spektakularne” działania, tak naprawdę ze strony białoruskich służb, rosyjskich służb specjalnych, z wykorzystaniem nielegalnych migrantów. Mówię tu o listopadzie 2021 roku, czyli szturm na przejście w Kuźnicy, gdzie kilka tysięcy młodych, wysportowanych migrantów atakowało brutalnie, rzucając kamieniami, kijami, używając proc. Na przestrzeni tych kilku lat, gdy skutecznie obroniliśmy naszą granicę, mieliśmy kilkunastu rannych funkcjonariuszy i funkcjonariuszek
– powiedział.
To oni udają, że wtedy tego nie widzieli, tylko mały teatr w postaci pierwszej grupy Afgańczyków, którzy dotarli do Usnarza, gdzie była mała dziewczynka z kotkiem, która rzekomo z tym kotkiem dotarła z Afganistanu. To był teatr strony białoruskiej, tak chętnie podchwytywany przez ówczesną opozycję
– dodał Kamiński.
Reakcja funkcjonariuszy
Następnie Kamiński mówił o możliwościach reakcji ze strony żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy pilnują polskiej granicy.
Wszystkie procedury zostały tak przygotowane, by nasi funkcjonariusze mogli działać w sposób jak najbardziej zdecydowany i adekwatny do sytuacji. Są wyposażeni w broń długą. Już nie ma chodzenia na patrole bez broni długiej i ostrej amunicji. Mają przy sobie gazy łzawiące, sprzęt adekwatny do sytuacji. Oczywiście, każdy z funkcjonariuszy i żołnierzy wie, że w sytuacji zagrożenia ich życia mogą i muszą wręcz użyć broni
– powiedział.
Odniósł się też do kwestii zmian, które szykuje Komisja Europejska.
Mówię o tym na wszystkich spotkaniach, by informować opinię publiczną, że proces budowy jednego scentralizowanego państwa europejskiego już ruszył. PE przyjął rezolucję, gdzie jest zawarte 267 poprawek do Traktatów. Tak naprawdę, to oznacza, że w bardzo wielu strategicznych sferach funkcjonowania państwa, kompetencje państw narodowych będą przekazane do Brukseli. To pierwszy krok w kierunku zmiany traktatów
– stwierdził Mariusz Kamiński.
mly/wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694208-tylko-u-nas-kaminski-sytuacja-na-granicy-bez-zmian