Czy my mamy się wstydzić za naszych reprezentantów w Brukseli? Czy naprawdę byśmy chcieli wysłać delegację złodziei, delegację łajdaków, ludzi bez sumienia, ludzi, którzy okradali Polskę przez tyle lat? - powiedział podczas wiecu na Placu Zamkowym premier Donald Tusk.
To w waszych rękach, a dokładniej - w waszych długopisach - 9 czerwca będzie ta siła, ta moc, która pozwoli znowu i znowu uwierzyć nam w Polsce i uwierzyć wszystkim we Europie i na zachodzie, że tu ludzie nie kapitulują przed złem, że tu ludzie się nie poddają, że jak widzimy zło, to chcemy być silni
— powiedział szef rządu.
Podkreślił też, że prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział mu, że to, co stało się w Polsce 15 października (wygrana opozycji w wyborach parlamentarnych - PAP) pomaga wierzyć Amerykanom i Europejczykom, że sprostamy złu, które czai się niedaleko naszej granicy.
Nie ma mowy do kapitulacji, bo Polacy pokazali, że nie ma powodu, żeby kapitulować. Jeśli macie serca bijące, otwarte, jeśli macie wiarę we własne siły, to nie jesteśmy skazani na żadne fatum, ani my, ani zachód - Europa, świat
— powiedział.
Listy wyborcze PiS do Parlamentu Europejskiego są tak naprawdę listami gończymi - powiedział premier Donald Tusk podczas wiecu Platformy Obywatelskiej w Warszawie.
Z okazji rocznicy pierwszych, częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r. we wtorek na placu Zamkowym w Warszawie odbył się wiec Platformy Obywatelskiej.
W swoim wystąpieniu Donald Tusk stwierdził, że „listy PiS do Parlamentu Europejskiego są tak naprawdę listami gończymi, a nie listami do parlamentu”. Wymienił w tym kontekście polityków obecnych na tych listach: Marcina Horałę, Joachima Brudzińskiego, Jacka Kurskiego, Ryszarda Czarneckiego oraz Macieja Wąsika.
15 października Polska pokazała całemu światu i temu złu, które czai się wokół Polski, że jesteśmy niepodlegli, że jesteśmy moralni, że mamy siłę postawić się temu, co jest złe, a nagle w Brukseli są tacy goście?
— pytał Tusk.
Może jeszcze (Daniel) Obajtek z Podkarpacia pojedzie uczyć Europę, jak się robi biznesy?
— dodał premier.
Zaznaczył, że jeśli Polacy nie pójdą na wybory 9 czerwca, to „nikomu nie będzie do śmiechu”.
Wtedy nie tylko narazimy na szwank sprawy największe - nasze bezpieczeństwo, pokój, wolność i niepodległość ojczyzny, ale tak po ludzku będziemy się wstydzić
— ocenił lider PO.
Jak zaznaczył, „jesteście tu po to, żeby powiedzieć Polkom i Polakom, że Polska nie będzie się wstydziła swoich reprezentantów”.
Pójdziemy 9 czerwca, żeby 10, 11, 12 czerwca z uśmiechem i z dumą powiedzieć: To są Polacy w Europie
— zachęcał Tusk.
Warto pójść tylko dla tego powodu
— dodał.
Jak widać, występ Donalda Tuska na wiecu w Warszawie był pełen nienawiści i ataków na konkurentów politycznych.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694200-tusk-na-wiecu-obraza-europoslow-pis-delegacja-lajdakow