„Wystarczyła jedna porządna interwencja premiera Tuska, który według mnie jest najpotężniejszym dzisiaj politykiem w UE” - powiedział w Polsat News europoseł Lewicy Marek Belka. Jego zdaniem to właśnie Tusk, a nie protesty rolników, doprowadził do korekty Zielonego Ładu. Belka uważa, że rolniczy sprzeciw ma charakter polityczny, a skrajna prawica pod hasłem Zielonego Ładu próbuje nas wmanewrować w Polexit”. Belka wolałby teraz dyskutować o wprowadzeniu euro w Polsce.
W Brukseli protestują dziś rolnicy niemal ze wszystkich krajów UE domagając się wyrzucenia Zielonego Ładu do kosza.
To jest nie tyle manifestacja rolnicza co polityczna motywowana przez skrajną prawicę i skrajną lewicę. (…) Mamy taką kąśliwą, jadowitą propagandę ze strony skrajnej prawicy, która pod hasłem Zielonego Ładu próbuje nas wmanewrować w Polexit
— twierdzi Marek Belka i uważa, że to Tusk a nie rolnicze protesty stały się podstawą pewnej korekty Zielonego Zielonego Ładu.
Dla Marka Belki Donald Tusk jest „najpotężniejszym” politykiem UE.
Wystarczyła jedna porządna interwencja premiera Tuska, który według mnie jest najpotężniejszym dzisiaj politykiem w UE
— powiedział w „Graffiti” polityk Lewicy i dodał, że przecież Zielony Ład „nie dotknął jeszcze rolnictwa”. Zdaniem Belki zapisy Zielonego Ładu powinny być bardziej praktyczne i wykonalne.
Po co dyskusja o Zielonym Ładzie? Lepiej o euro
Były prezes Narodowego Banku Polskiego uważa, że dziś o wiele bardziej potrzebna jest „poważna” dyskusja o wprowadzeniu euro w Polsce.
Tu nie ma kwestii czy przystępować do euro. Jest kwestia kiedy
— twierdził europoseł Belka.
koal/PolsatNews
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694146-tusk-dla-belki-jest-najpotezniejszy-chce-dyskusji-o-euro