„Poszukiwanie adresów mojego klienta nie jest konieczne” - oświadczył mecenas Wojciech Nartowski, pełnomocnik byłego prezesa Orlenu. Adwokat potwierdził w rozmowie z Polsat News otrzymanie pełnomocnictwa do reprezentowania Daniela Obajtka przed prokuraturą i sejmową komisją śledczą.
Mecenas Wojciech Nartowski poinformował w Polsat News, że nie złożył jeszcze pełnomocnictwa komisji śledczej. Zapowiedział, że jeszcze w poniedziałek „stosowną przesyłkę skieruje do komisji i prokuratury”. Mecenas potwierdził także dostarczenie wezwania w sprawie Obajtka na adres jego kancelarii.
Jestem absolutnie przekonany, że ten kanał komunikacji będzie ułatwiał porozumienie stron, znalezienie dogodnych terminów i nie będzie już tego wrażenia, tego negatywnego wrażenia, że zła wola, względnie niechęć do stawiennictwa powoduje, że organy rzeczywiście trudniej pracują
— powiedział mecenas.
Wola jest, trzeba to wszystko dobrze spiąć
— dodał.
Jedno jest pewne, ta sprawa ma nadmiernie dużo pikanterii, nie tylko procesowej, ale również emocjonalnej, medialnej i politycznej
— ocenił.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Skąd Szczerba wiedział o wezwaniu Obajtka do prokuratury? Prokurator Ostrowski: „To rzecz niedopuszczalna”
Pełnomocnik Obajtka w kontakcie z prokuraturą
Nartowski potwierdził także, że kontaktuje się z prokuraturą.
Zwróciłem się w wiadomości mailowej z anonsem, że będę miał przyjemność i zaszczyt być w kontakcie z prokuratorem jako pełnomocnik mojego klienta
— powiedział mecenas.
Mam nadzieję, że uda się nieco ucywilizować te trudne, proceduralne relacje
— dodał.
Jestem przekonany, że uda się przeprowadzić te rozmowy w taki sposób, aby każda czynność była przeprowadzona w sposób właściwy, zgodnie z przepisami
— powiedział.
„Nic nie wiem o tym, aby nie chciał”
Mecenas odniósł się także do teorii, według których jego klient nie chce stawić się przed komisją.
Nic nie wiem o tym, aby nie chciał, wiem, że nie mógł
— powiedział.
Zastrzegł, że obowiązki jego klienta, dotyczące kampanii związanej z kandydowaniem do europarlamentu, „w jakiś sposób kolidują z pewnymi obowiązkami procesowymi”.
Z uwagi na to, że kwestie stawiennictwa, procedury i komisji są to z pewnością rzeczy szczególnie istotne, mój klient będzie musiał się odnaleźć w tej sytuacji
— powiedział Nartowski.
Na szczęście jestem ja. Po to, aby pomóc w zakresie komunikacji, aby ewentualnie doradzić i ustalić odpowiednie terminy
— dodał.
Na temat zaś wpisów internetowych, czy twitterowych wypowiadać się nie mogę
— podsumował.
Trzy śledztwa w prokuraturze
W środę minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powiedział, że toczą się trzy śledztwa związane z Danielem Obajtkiem. Dotyczą połączenia Lotosu z Orlenem, zawyżania cen benzyny i zaliczki na zakup ropy. Bodnar dodał, że są także „mniejsze sprawy”, które dotyczą składania fałszywych zeznań oraz odmowy wstępu do Orlenu dla kontrolerów NIK.
W poniedziałek z kolei Obajtek miał o godzinie 10. stawić się na przesłuchanie w stołecznej prokuraturze okręgowej w sprawie składania fałszywych zeznań. Zawiadomienie złożył dziennikarz i były likwidator Radia dla Ciebie Grzegorz Jakubowski, który uważa, że Obajtek skłamał przed sądem w sprawie swojej znajomości, relacji i spotkań z dziennikarzem Piotrem Nisztorem.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że wezwanie do stawiennictwa dla Obajtka jako świadka nie zostało odebrane. Dodał też, że w sprawie nie został ustanowiony żaden pełnomocnik i poinformował, że prokurator wystąpił do Krajowego Biura Wyborczego o przekazanie do godz. 15 wszelkich adresów znanych i złożonych jako korespondencyjne przez Obajtka.
Podkreślił, że jeśli do godziny 15. prokuratura nie otrzyma odpowiedzi, w której zawarte będą nowe adresy do korespondencji, to prokurator zarządzi poszukiwania świadka, w celu określenia miejsca jego pobytu.
Obajtek przekazał pełnomocnictwo
B. prezes Orlenu Daniek Obajtek oświadczył, że jego pełnomocnik jest w pełnym kontakcie z prokuraturą i komisją śledczą ds. tzw. afery wizowej i że czeka na wyznaczenie kolejnego terminu przesłuchania w charakterze świadka. Obajtek poniedziałek nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, na środę jest wezwany przed komisję.
Na środę na godz. 15 Obajtek został powtórnie wezwany na przesłuchanie przed komisją ds. tzw. afery wizowej po tym, jak nie stawił się na posiedzeniu w ub. wtorek.
W poniedziałek Obajtek napisał na portalu X, że „nie będzie brać udziału w cyrku Koalicji Obywatelskiej”.
Zgodnie z zapowiedzią, przekazałem pełnomocnictwo mojemu adwokatowi do reprezentowania mnie w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą. Liczę na to - choć nadzieja jest złudna - że będę mógł w spokoju dokończyć prowadzenie kampanii wyborczej
— czytamy we wpisie.
W związku z tym w trybie wyborczym skierowałem kłamliwą publikację Onetu. Analizujemy także oszczercze wypowiedzi Michała Szczerby, które w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej. Nie pozwolę, by wmawiać społeczeństwu, że jestem poszukiwany i że jakieś sprawy toczą się przeciwko mnie
— podkreślił.
Były prezes Orlenu nie stawił się w ub. wtorek na posiedzeniu komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej. We wpisie na X tłumaczył, że „formalnie nie został powiadomiony o tym przesłuchaniu”, a o tym, że został „zaproszony do udziału w przesłuchaniu komisji”, dowiedział się z informacji medialnych. Zadeklarował, że oczekuje na udział w posiedzeniu komisji w wyznaczonym terminie, już po kampanii przed zaplanowanymi na 9 czerwca wyborami do Parlamentu Europejskiego. Oświadczył też, że poinformuje komisję o adresie pełnomocnika, któremu należy przesłać wezwanie.
Komisja śledcza zdecydowała wówczas o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na b. prezesa Orlenu za niestawienie się, bez usprawiedliwienia, na przesłuchanie.
Szczerba odgrażał się „przymusowym doprowadzeniem”
Szef komisji Michał Szczerba (KO) poinformował w poniedziałek na X, że wezwanie dla Obajtka dostarczone przez policję odebrał jego pełnomocnik. Zdaniem Szczerby, oznacza to skuteczne wezwanie świadka.
Stawiennictwo jest obowiązkowe. W przypadku dalszego uporczywego uchylania się od zeznań, komisja złoży w środę wniosek o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie
— napisał szef komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej.
Wcześniej w rozmowie z TVP Info Szczerba powiedział, że jeżeli Obajtek nie pojawi się na posiedzeniu komisji w środę, złożony zostanie również wniosek o doprowadzenia go na kolejne posiedzenie, które odbędzie się 7 czerwca.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694021-pelnomocnik-bedzie-reprezentowac-obajtka-przed-komisja