„Podczas debaty w Radiu Lublin wyłączono mi mikrofon, gdy zareagowałam na słowa, że Unia Europejska to szambo. Prowadzący nie zareagowali, kiedy przedstawiciel komitetu Polexit wygłaszał narrację Putina. Nie będę brała udziału w takiej dyskusji, opuściłam studio” — napisała na portalu X Marta Wcisło, która opuściła debatę kandydatów w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego.

W 70 miastach, 165 lokalizacjach, na 527 ekranach w całej Polsce wyświetlane są komunikaty i spot profrekwencyjny przygotowany przez Parlament Europejski, namawiające obywateli do głosowania w wyborach europejskich, które odbędą się 9 czerwca.

Jak podał PE, komunikat jest wyświetlany m.in. na budynku Hotelu Mariott w Warszawie, Dworcu Centralnym w Katowicach, Rynku Manufaktury w Łodzi, Dworcu Głównym w Poznaniu i Hanza Tower w Szczecinie. Ponadto spoty można będzie obejrzeć na wszystkich dworcach kolejowych, niektórych lotniskach, galeriach handlowych i siłowniach.

Między 6 a 9 czerwca 2024 roku ponad 370 milionów uprawnionych do głosowania obywateli w 27 państwach członkowskich UE może oddać swój głos, aby wybrać 720 posłów i posłanek do Parlamentu Europejskiego.

Wybory tuż za rogiem

Ponieważ wybory europejskie są tuż za rogiem, w UE wzrasta ilość inicjatyw, dzięki którym można się dowiedzieć o znaczeniu głosowania.

Przykładowo, Parlament Europejski i FC Bayern Monachium połączyły siły, aby wezwać fanów do głosowania w nadchodzących wyborach, dołączając do zawodniczek z Ligi Mistrzów UEFA, które wystąpiły z tym samym przesłaniem.

WeVoteForEurope to kampania zainicjowana przez YOUROPE e.V.i realizowana wspólnie z European Festivals Association (EFA)- dwiema najważniejszymi organizacjami reprezentującymi europejskie festiwale. Wspólnie dążą do zaangażowania odbiorców, aby skorzystali z przysługującego im prawa i głosowania w wyborach europejskich.

Spot Parlamentu Europejskiego był też emitowany na sześciu włoskich stadionach dzięki współpracy z piłkarską włoską ligą.

nt/X/PAP