Dlaczego Michalak nie chroni dzieci?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Koralik82/CC/Wikimedia Commons
Fot. Koralik82/CC/Wikimedia Commons

W ostatnim czasie Rzecznik Praw Dzieci wolał bronić praw osób, które o łamanie praw dzieci zostały posądzone. Chodzi m.in. o szereg tekstów Anny Golus, która wskazuje jak łamane są prawa dzieci w programach typu reality show, w tym programie "Superniania".

Ostatnio Marek Michalak rzucił się na ratunek Dorocie Zawadzkiej, której media zaczęły zarzucać łamanie praw dzieci oraz rozpowszechnianie pornografii w związku z realizacją programu "Superniania".

Jak daleko można się posunąć, żeby...? No właśnie, w jakim celu robi się takie rzeczy? Kiedy oglądam, czytam, jak bezinteresownie próbuje się zniszczyć dobrą, mądrą i szlachetną osobę, jaką jest Pani Dorota Zawadzka to tak czysto po ludzku jest mi smutno. Jedyne słowo, jakie mi przychodzi do głowy obrazujące taką rzeczywistość to podłość. Nie akceptuję takiej rzeczywistości i z szacunkiem swoje myśli kieruję do wszystkich, którzy przeciwstawiają się temu -

napisał Michalak na swoim profilu na Facebooku.

To nie pierwszy przypadek, gdy Rzecznik Praw Dziecka, spycha na dalszy plan dobro najmłodszych, aby walczyć o zasadę "świętego spokoju" za wszelką cenę.

Polskie środowiska pro-life od dłuższego czasu skarżą się na bezczynność Michalaka ws. ochrony życia dzieci nienarodzonych. Mimo wielu prób zwrócenia uwagi rzecznika na ten problem, polityk (w tym przypadku to chyba najbardziej adekwatne słowo) pozostaje niewzruszony.

Nic więc dziwnego, że Fundacja Pro - Prawo do Życia domagała się odwołania Marka Michalaka z funkcji Rzecznika Praw Dziecka. Jej starania spełzły jednak na niczym, a Michalak od dwóch dni może cieszyć się z reelekcji.

Ustawowym obowiązkiem Rzecznika Praw Dziecka jest obrona dzieci już od momentu ich poczęcia. Niestety praktyka pokazuje, że p. Michalak nie jest rzecznikiem wszystkich dzieci, gdyż nienarodzonych nie chce bronić. Podczas dyskusji nt. ustawy, która miała zakazać zabijania chorych dzieci, p. Michalak stwierdził, że nie będzie angażował się w "spory polityczne". Naszym zdaniem jest to jawne zaniedbanie i przeciwstawienie się zasadom, których powinien strzec -

mówi Marcin Musiał z Fundacji Pro - Prawo do Życia.

W podobnym tonie Michalak wypowiadał się w odpowiedzi na zapytanie prof. Krystyny Pawłowicz o jego działalność na rzecz ochrony życia.

W Polsce dyskusje o ochronie życia poczętego są zawsze bardzo burzliwe i mają niestety charakter polityczny. Urząd Rzecznika Praw Dziecka jest apolityczną konstytucyjnie umocowana instytucją kontroli, dlatego zabieranie głosu w takiej dyskusji automatycznie umiejscowiłoby Rzecznika po którejś ze stron sceny politycznej, co byłoby sprzeczne z zasadami jego funkcjonowania -

czytamy w piśmie skierowanym do biura poselskiego parlamentarzystki PiS.

Czyżby kompromis i apolityczność stały ponad dobro dzieci? Dziwne, bo ustawowym obowiązkiem Rzecznika Praw Dziecka jest troska o los dzieci już od poczęcia (vide art. 2 pkt. 1 Ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka z 31 stycznia 2000 r.). Czy interes jedynej słusznej linii jest ważniejszy od od polskiegoprawa?

Aleksander Majewski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych