„Jeśli Michał Woś ma dostać zarzuty za działanie zgodne z prawem, to naprawdę mamy do czynienia ze standardami białoruskimi” - napisał na portalu X poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Śliwka.

Ściga się tych, którzy ścigali bandytów

— dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— TYLKO U NAS. Woś: Nie boję się zarzutów. Państwo mogło ścigać przestępców, a prawdziwa rodzina Soprano skupiona jest wokół Tuska

— Tusk z Bodnarem urządzili nagonkę na Wosia. Jednoznaczna odpowiedź polityków SP. „Sprawiedliwość w przyszłości zwycięży”

Woś jako wiceminister sprawiedliwości przekazał zgodnie z prawem 25 mln z Funduszu Sprawiedliwości do CBA

— przypomniał parlamentarzysta.

1️⃣ Czy mógł tak zrobić i czy było to zgodne z przepisami ❓ ✅ TAK❗️CBA pozyskiwało również inne zewnętrzne środki z innych funduszy np. z Funduszy Europejskich i Funduszy Norweskich

— zauważył.

2️⃣ Czy środki zostały spożytkowane na zakup sprzętu, który służył łapaniu szpiegów, pedofilów, morderców i innych przestępców❓ ✅ TAK❗️Polska do tego czasu była państwem bezbronnym wobec szpiegów i innych przestępców którzy komunikowali się na whatsapie czy signalu

— podkreślił.

Absurdalne oskarżenia

Andrzej Śliwka zwraca uwagę na jeszcze jeden kluczowy aspekt.

Zarzut działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej brzmi groźnie, ale nikt nie pisze, że chodzi o osiągnięcie korzyści majątkowej przez CBA…🤦🤦🤦🤦 w wysokości zakupu sprzętu do techniki operacyjnej czyli 25 mln złotych

— czytamy.

Czujecie ten absurd❓

— pyta poseł PiS.

gah/X