„Platformo, przeproś!”- apeluje Prawo i Sprawiedliwość w spocie opublikowanym w mediach społecznościowych. Największa formacja opozycyjna w polskim parlamencie przypomina wypowiedzi polityków ugrupowań wchodzących w skład obecnej koalicji na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej (oczywiście wypowiedzi z apogeum kryzysu migracyjnego, a nie aktualne), zestawiając je z fragmentem poruszającego spotu z panią Dianą, żoną funkcjonariusza Straży Granicznej.
Premier Donald Tusk nie pierwszy raz zmienia zdanie w sprawach fundamentalnych dla Polski, choć nigdy nie można mieć pewności, kiedy robi to faktycznie, a kiedy wyłącznie na pokaz, dla słupków wyborczych i uszczknięcia trochę innego elektoratu niż najzajadlejsi „Silni Razem”. Tak jest również w przypadku sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Kiedy w sierpniu 2021 r. w mediach zaczęły pojawiać się informacje o migrantach uwięzionych na granicy polsko-białoruskiej (często mylnie postrzeganych przez opinię publiczną w Polsce jako uchodźcy z Afganistanu zajętego wówczas przez talibów), rozpoczął się festiwal hejtu ówczesnej opozycji na rząd PiS oraz żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ludzie, którzy bronią naszego bezpieczeństwa byli odsądzani od czci i wiary za rzekome „wywożenie dzieci do lasu”. Kiedy stawało się coraz bardziej oczywiste, że na granicy polsko-białoruskiej nie mamy do czynienia „z biednymi ludźmi szukającymi lepszego życia” czy „dziećmi z Michałowa”, lecz często z barczystymi mężczyznami w sile wieku, zwożonymi tam przez Łukaszenkę - niewykluczone, że przy wsparciu Putina, który przygotowywał się do pełnoskalowej agresji na Ukrainę i musiało zależeć mu na utrudnieniu ukraińskim dzieciom, kobietom i osobom starszym ucieczki do najbliższego bezpiecznego kraju, czyli Polski, Donald Tusk i część ówczesnej opozycji nieco złagodzili narrację, ale sprawa zaogniła się na nowo, gdy jesienią 2023 r. powstał film Agnieszki Holland „Zielona Granica”.
Od „biednych ludzi” do „wojny hybrydowej”
W kwestii ochrony granic premier Donald Tusk, który jeszcze niedawno, jako lider opozycji, uprawiał virtue signalling, teraz „mówi PiS-em”. Kiedy imigrant ugodził polskiego żołnierza nożem, a premier pokazał się w Dubiczach Cerkiewnych i zaczął opowiadać, jak to „gardło zdarł”, tłumacząc sojusznikom w Europie, że mamy do czynienia z wojną hybrydową, Prawo i Sprawiedliwość przypomniało politykowi jego hipokryzję.
W spocie „Platformo, przeproś” PiS przywołało zarówno wypowiedzi samego Tuska, jak i polityków partii tworzących obecną koalicję.
Ten mur nie powstanie ani w ciągu roku, ani w ciągu trzech lat
— to słowa Donalda Tuska.
To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi
— również.
Jakby 7 tysięcy osób przyjechało do Nowej Huty, to by państwo tego nie zauważyli
— pokrzykiwała z kolei europoseł Trzeciej Drogi, Róża Thun.
Nic nie daje ten duży mur z Białorusią
— przekonywał wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
Wataha psów(…)Śmieci, po prostu
— a to już Władysław Frasyniuk.
Te mury trzeba będzie znowu burzyć. I przez te mury cierpią ludzie
— przekonywała Janina Ochojska w emocjonalnym tonie.
Podobnie emocjonalnie wypowiadał się Szymon Hołownia, bliski płaczu, jak w filmiku z konstytucją:
Nie do zniesienia są te obrazy, które docierają z naszej wschodniej granicy, pokazujące krzywdę cierpiących na nich dzieci.
W spocie widzimy także posła Sterczewskiego biegającego z reklamówką czy nagłówek jednego z portali cytującego Donalda Tuska, który stwierdził, że „ogrodzenie na granicy z Białorusią to jedno z największych łajdactw”.
Takich przypadków było jednak więcej, by wspomnieć chociażby posłów Szczerbę i Jońskiego, poseł Jachirę, tzw. „Grupę Granica”, celebrytkę Barbarę Kurdej-Szatan, dziennikarza Piotra Maślaka - dziś z ważnym i odpowiedzialnym stanowiskiem w neo-TVP czy poseł Iwonę Hartwich, która raz apelowała, aby „wpuścić tych ludzi, kim są - ustali się później”, a kiedy indziej dramatycznie wykrzykiwała w Sejmie: „Gdzie są dzieci z Michałowa?!” lub pewną komercyjną stację nazywającą Telewizję wPolsce „medialną przybudówką PiS”, i łzawe historie o dziewczynie z kotem lub Ibrahimie, który sześć dni płynął rzeką. Wszystko to zestawiono z fragmentem spotu zachęcającego do referendum z jesieni ubiegłego roku.
Zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że strażnicy graniczni też mają swoje rodziny? Celujecie w nas swoje filmy i międzynarodową propagandę, niszcząc nasze życie. Dzieci funkcjonariuszy na Podlasiu muszą mówić w szkołach, że ich rodzice nie zabijają ciężarnych kobiet, że nikogo nie zakopują w lesie. To jest nie tylko kłamstwo, to jest okrucieństwo
— mówi na nim żona funkcjonariusza SG.
„Cynizm w najczystszej postaci”
Opublikowany przez PiS spot wywołał liczne komentarze.
Ośmiogwiazdkowcy i Fajnopolacy maja dziś ogromny „dysonans poznawczy”. Ale tak jak mówi PJK, jak im Tusk i TVN powie ,ze jutro będzie mróz i śnieżyca to ubiorą się w eko kożuchy i tak okapturzeni pójdą do pracy. „Łykną jak pelikany” każdą woltę i kłamstwo
Pamiętamy, jakie obelgi kierowaliście pod adresem obrońców polskiej granicy na wschodzie. Dziś ubieracie się w szaty tych sprawiedliwych i dobrych. Cynizm w najczystszej postaci. Atakowani przez was funkcjonariusze Straż Graniczna nadal tam służą. Ciekawe co teraz o was myślą?
Platformo, przeproś, jeśli masz odrobinę przyzwoitości. Podłe oszczerstwa pod adresem naszego kraju i naszych służb,jak widać na filmie, padały nie tylko z ust Tusk, ale i Hołownia, Czarzasty i wielu innych. Wstyd!
Platformo, przeproś : Funkcjonariuszy Straży Granicznej, Żołnierzy Wojska Polskiego, Policji, członków rządu Mateusza Morawieckiego i miliony Polaków, których rządy PiS uchroniły przed niebezpieczeństwem.
Doceniam piruet Tuska w sprawie granicy. Ale wypadałoby najpierw przeprosić za wcześniejsze oszczerstwa. Platformo, przeproś
OBŁUDNICY
Okrucieństwo między innymi „Silnych Razem” i wielu innych grup wykreowanych przez PO. Głosujcie mądrze.
Dziś Tusk i spółka UDAJĄ, że zawsze dbali o bezpieczeństwo, ale nie tak dawno lżyli żołnierzy i funkcjonariuszy, nie chcieli zapory na granicy, kłamali uderzając w nasze bezpieczeństwo, realizując w ten sposób, świadomie albo nieświadomie, scenariusz napisany w Moskwie
Nie za często podaję coś dalej. Taki nawyk.Ale to jest obowiązkowe! Orwellowska zmiana narracji w świecie rzeczywistym na niespotykaną skalę.
Naród sterowany przez obce media we wszystko uwierzył, Silni Razem, ośmiogwiazdkowcy itp. obrażali tutaj od najgorszych zaszczuci przez was
Nie mogę tego znaleźć, ale wtedy jak było tak gorąco na granicy pani rzecznik Michalska mówiła, że jedna z telewizji (wiadomo która) wysyłała do rodzin funkcjonariuszy Straży Granicznej SMS z jakimiś groźbami.
CZYTAJ TAKŻE:
Ciekawe czy pewna celebrytka, która swego czasu obrzuciła żołnierzy stekiem bluzgów i nie poniosła za to żadnej odpowiedzialności, poza utratą kilku kontraktów, na widok migranta dźgającego nożem polskiego żołnierza także wyrażała swoje emocje słowami: „K…!!! K…!!! Co tam się dzieje?!”.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693566-platformo-przepros-mocny-spot-pis-obludnicy