„Dzieje się w Polsce rzecz dosyć szczególna (…), mianowicie Donald Tusk ogłasza się obrońcą granicy. Człowiek, który obrażał, wyśmiewał, zwalczał obronę granicy wtedy, kiedy my byliśmy przy władzy, dzisiaj próbuje udawać, że jest tym, który stoi twardo na granicy, nawet dzisiaj ją odwiedził, jako ten, który gwarantuje jej trwałość, obronę przez aktami wojny hybrydowej” - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Nidzicy.
Ta wojna się zaostrza, dochodzi do ranienia polskich żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej, i zaostrza się nieprzypadkowo. Zaostrza się dzięki takim ludziom jak Tusk. Przede wszystkim dzięki Tuskowi, bo to on był tym, który zdecydował o postawie całej PO. (…) Nie ma najmniejszej wątpliwości, że głównym winowajcą jest właśnie Tusk
— zaznaczył Jarosław Kaczyński.
On atakował plan budowy ogrodzenia, bez którego dzisiaj wygrywać tę wojnę byłoby bardzo trudno, a ofiar byłoby dużo więcej. On to wszystko robi w taki sposób, że nie pada choćby jedno słowo „przepraszam”. Wzywam stąd, z zamku nidzickiego, żeby przeprosił. Panie Tusk, proszę przeprosić strażników, żołnierzy, ich rodziny, ich dzieci, bo one też były prześladowane w szkołach za to, że ich rodzice wykonują obowiązek wobec ojczyzny. Bez tego przepraszam, ale takiego naprawdę głębokiego przepraszam, z głębokim ukłonem, jeśli nie dalej, jeśli nie z przyklęknięciem, to to wszystko jest kolejny pokaz niebywałej hipokryzji i niebywałej bezczelności. W tym pan jest dobry, ale niestety jeśli chodzi o cokolwiek konstruktywnego obronę polskich interesów, to trudno mówić o jakimkolwiek sukcesie
— dodał.
„To atak na naszą wiarę, historię, tradycję, na naszą cywilizację”
Jarosław Kaczyński wypowiedział się też na temat obrony krzyża.
Został w Polsce zaatakowany krzyż w sposób niegodny, jest to atak na naszą wiarę, historię, tradycję, na naszą cywilizację, całą cywilizację europejską. To jest element wojny, która zwykle zaczyna się od jakiś mniejszych ograniczeń (…), a później kończy się kwestionowaniem krzyża w ogóle w przestrzeni publicznej, nawet na gmachach kościołów. W związku z tym trzeba się temu przeciwstawić i pójść jutro na procesję. To z jednej strony obowiązek katolika, (…) ale warto tam pójść po prostu dlatego, aby przypomnieć o tym, jakim krajem jest Polska i jaką bezczelnością jest ten atak i że on się nie uda
— mówił.
Jarosław Kaczyński na końcu swojego wystąpienia zachęcił, by w wyborach do PE zagłosować na Karola Karskiego, który był obecny podczas konferencji prasowej na zamku w Nidzicy.
tkwl/YouTube PiS
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693485-jaroslaw-kaczynski-panie-tusk-prosze-przeprosic-zolnierzy