Komisja Europejska nakazała zmianę przepisów regulujących polskie rezerwy gazu. Do Ministerstwa Klimatu i Środowiska wpłynęło pismo, w którym stwierdza się, że nasze zapasy gazu mają charakter „dyskryminacyjny”, bo zakłócają konkurencję na unijnym rynku gazu. „Zabezpieczyliśmy Polskę, a teraz mamy ratować Niemcy, które zarabiały miliardy na Nord Stream” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Beata Kempa, która nie kryje oburzenia.
Bruksela uznała, że Polska gromadząc zapasy gazu narusza konkurencję na unijnym rynku. KE nie podoba się także to, że nakładanie są obciążenia na uczestników rynku magazynujących gaz poza terytorium naszego kraju. To zdaniem urzędników zakłóca konkurencję i utrudniają funkcjonowanie rynku wewnętrznego oraz zagrażają bezpieczeństwu dostaw gazu. Kierowany przez Paulinę Hennig-Kloskę resort klimatu już przystąpił do zażądanych przez KE zmian w polskim prawie. Realizując żądania Brukseli rząd Tuska chce przekazać nadzór nad całymi polskimi strategicznymi zapasami gazu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Będzie łatwiej jeśli chodzi o nadzór nad magazynowaniem, kontrolę. To trochę nowe obowiązki dla Agencji, ale jakoś sobie poradzimy
— próbuje tłumaczyć Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska w rozmowie z portalem forsal.pl.
Jak tylko KE tupnęła nóżką to minister klimatu Hennig-Klosa przygotowuje już odpowiednie regulacje. To jest skandal! Jak oni handlowali z Rosjanami gazem, to nie było to dyskryminujące nas? Oni chcą nas zdławić gospodarczo za wszelką cenę używając wszelkich dostępnych instrumentów
— mówi europoseł Beata Kempa, która startuje w wyborach do PE z list PiS w woj. dolnośląskim i opolskim z 2-go miejsca.
„Mamy ratować Niemców?”
Europoseł Beata Kempa jest zbulwersowana żądaniami Komisji Europejskiej i przypomina, że kiedy Niemcy próbowały narzucić całej UE rosyjski gaz Polska stanęła na wysokości zadania i doprowadziła do uniezależnienia się od niego. Dlaczego teraz ma być za to piętnowana?
Rząd Zjednoczonej Prawicy inwestował w dywersyfikację gazu dla Polski i w bezpieczeństwo energetyczne Polski. Podjęto decyzję o rozbudowie Terminalu LNG im. Lecha Kaczyńskiego , wybudowano gazociąg Baltic PiPe do Norwegii gdzie kupowaliśmy nowe złoża. Podpisano duże umowy z USA. W tym czasie Niemcy robili interesy z Rosjanami. Tusk gdy był premierem mówił , że gazu z Norwegii nie potrzebujemy. Zabezpieczyliśmy Polskę a teraz mamy ratować Niemcy, które zarabiały miliardy na Nord Stream
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Beata Kempa polityk Suwerennej Polski.
koal/forsal.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693469-ke-zle-patrzy-na-nasze-rezerwy-gazu-mamy-ratowac-niemcy