Legalni zastępcy Prokuratora Generalnego, Michał Ostrowski oraz Robert Hernand potwierdzili dziś informacje portalu wPolityce.pl, który jako pierwszy informował o doniesieniu do prokuratury w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez Romana Giertycha i Tomasza Mraza, byłego dyrektora Funduszu Sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE:NASZ NEWS. Jest doniesienie do prokuratury na Giertycha i Mraza. W tle możliwe ujawnienie tajemnicy śledztwa
Prokuratorzy mają wątpliwości, czy przekazywanie prze Giertycha i Mraza informacji ze śledztwa nie jest złamaniem prawa. W trakcie konferencji prasowej podsumowali też osobliwe zachowanie prokuratury w tej sprawie.
Nie było w historii prokuratury tak, by tak obszerne i szczegółowe materiały dowodowe były ujawniane mediom, ale nie przez Prokuratora Generalnego, który ma do tego prawo (…), tylko przez jednego z podejrzanych oraz jego obrońców. To jest rzecz niedopuszczalna. Jeden z portali nazwał Tomasza Mraza, jako „świadka koronnego Romana Giertycha”. Dysponentem wyjaśnień podejrzanego oraz materiału dowodowego, w postaci nagrań jest tylko prokuratura. Jeśli dochodzi do takich sytuacji, to ma to wpływ na przebieg śledztwa
— stwierdził prokurator Michał Ostrowski.
Romana Giertycha, który przekonywał, że przecieki pochodzące z prokuratury, z zespołu śledczego prowadzącego postępowanie ws. Funduszu sprawiedliwości, powinien zostać przesłuchany i wskazać kto dopuszcza się tych przecieków. Z taką sytuacją nigdy się nie spotkałem
— dodał.
Według zapowiedzi politycznych sprzed 13 grudnia, prokuratura miała być niezależna, apolityczna i roztropna. Niestety, mamy do czynienia z sytuacją, w której nie jest ona w stanie zapobiec tego typu działaniom w przestrzeni medialnej. Pamiętacie ile niepokojów było po stronie mediów i adwokatów, gdy pan Zbigniew Ziobro lub prokurator Dariusz Barski udzielali informacji ze śledztw na konferencjach prasowych
— podkreślił zastępca Prokuratora Generalnego.
Z kolei prokurator Robert Hernand przypomniał o stosownych, zgodnych z prawem trybach udzielania informacji z toczących się postępowań.
Mamy stosowne tryby udostępniania informacji z postępowania przygotowawczego.(…). Decyzję podejmuje prokurator prowadzący postępowanie. (…). Drugi tryb wynika z ustawy Prawo o prokuraturze, w którym Prokurator Generalny lub inny prokurator wskazany może ujawnić tego typu informacje, w interesie publicznym, w tym zakresie także mediom. Nie słyszeliśmy, by w tym przypadku któryś z tych trybów był zastosowany. (…). Zdecydowaliśmy się na złożenie tego zawiadomienia, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy
— stwierdził Robert Hernend.
Prokuratorzy Hernand i Ostrowski to dzisiaj symbole obrony praworządności w Polsce, którzy narażają się, łamiącej zasady prawa, władzy. Szczególnie więc zasługują na szacunek.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693339-ostrowski-prokuratura-miala-byc-niezalezna-apolityczna