„Członek tej komisji – o nazwisku Karnowski (Jacek, były prezydent Sopotu – red.) – przecież chwalił się, że przyłożył rękę do ‘uwalenia’ wyborów korespondencyjnych, ponieważ odmówił wydania spisu wyborców” – przypomniał na antenie Telewizji wPolsce Marek Formela. „Uczestniczymy w jakiejś maskaradzie” – podkreślił redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stanął przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych, kierowaną przez Dariusza Jońskiego. Był jej ostatnim świadkiem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego. Skandaliczne zachowanie Koalicji 13.12.Atak wściekłości Filiks, „połajanki” Jońskiego
W „Salonie Dziennikarskim” rozmawiano m.in. o pracach tej komisji. Jak stwierdziła Marek Formela, redaktor naczelny „Gazety Gdańskiej”, „uroda tego spektaklu jest drugorzędna wobec celu politycznego”.
Powinniśmy słyszeć przede wszystkim, że ten cały problem z wyborami prezydenckimi dotyczył niezwykle specyficznego czasu, czasu, w którym ludzie umierali w Polsce masowo, czasu, w którym szukaliśmy maseczek po świecie, w którym szukano dopiero szczepionki. I stan zagrożenia nie dotyczył tylko Polski, i nie obejmował zagrożenia polskiej demokracji, tylko obejmował zagrożenie egzystencjalne wielu ludzi. Na to nakładał się przepis konstytucji, który wymagał od władz publicznych przeprowadzenia wyborów
— przypomniał.
Fałszowanie fragmentu polskiej historii
Próba obejścia tych okoliczności przez prowadzących tę komisję, przez fanatyków tego spektaklu, pokazuje ich rzeczywiste intencje – to jest fałszowanie tego fragmentu polskiej historii wyłącznie w celach obecnej praktyki politycznej
— podkreślił.
Jeszcze warto pamiętać o wypowiedziach pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która sama mówiła, chwaliła się, że „uwaliła” te wybory. Ogłosiła bojkot. Z kolei członek tej komisji – o nazwisku Karnowski (Jacek, były prezydent Sopotu – red.) – przecież chwalił się, że przyłożył rękę do „uwalenia” wyborów korespondencyjnych, ponieważ odmówił wydania spisu wyborców. Uczestniczymy w jakiejś maskaradzie
— zaznaczył Formela.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pyza w „Salonie Dziennikarskim”: Mraz to człowiek zadaniowany przez Giertycha. Czy gdyby PiS rządziło dalej, też byłby „małym koronnym”?
wPolsce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693075-komisja-jonskiego-formela-uczestniczymy-w-maskaradzie