Jak to się stało, że prezydencki minister Wojciech Kolarski startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Minister Kolarski na antenie Telewizji wPolsce zdradził m.in., że to głowa państwa namówiła go do startu w zbliżających się wyborach.
Prezydent powiedział: „Znamy się od 40 lat, od 27 lat jesteś w polityce, kierowałeś moim biurem poselskim, kierowałeś moim biurem, kiedy byłem posłem w Parlamentu Europejskiego, od 1 dnia prezydentury towarzyszysz mi w pracy, organizowałeś setki czy tysiące wydarzeń w Polsce i za granicą, znasz się nad tym bardzo dobrze, trzeba takich ludzi, jak Ty”. To jest ogromne wyróżnienie, wielkie zobowiązanie, żeby dbać o polskie sprawy w PE, a jak trzeba to o nie walczyć
— zaznaczył Wojciech Kolarski w rozmowie z red. Marcinem Wikłą.
Dlaczego Kolarski - „jedynka” na wielkopolskiej liście PiS-u - uważa, że warto na niego zagłosować?
Mam tę potrzebną energię i mogę wywołać ten efekt nowości, który bardzo się przyda polskiej prawicy
— podkreślił.
„Trzeba walczyć o zaufanie”
Prezydencki minister zaznaczył, że prowadzi bardzo aktywną kampanię, stale spotyka się z wyborcami.
W demokracji to polityk musi zabiegać, musi jeździć do wyborców, przedstawić się, przekonać, wzbudzić zaufanie. Zmierzam do tego, że może jest coś na rzeczy, że również biorę w sposób organiczny, intuicyjny wzór z prezydenta i w ten sam sposób prowadzę kampanię, czyli jeżdżę od spotkania do spotkania nie zważając na to, czy słońce, czy deszcz. Po prostu to jest taki czas, trzeba walczyć o zaufanie
— powiedział.
Z jakim programem idzie w tych wyborach Kolarski?
Przede wszystkim idę jako lider listy PiS-u. Decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego, władz PiS-u, znalazłem się w Wielkopolsce na pierwszym miejscy. Idę z programem tego ugrupowania, który to program można było sprowadzić tak naprawdę do jednego zadania, które stoi przed polskim parlamentarzystą w PE - zabiegać o polskie sprawy, kształtować UE według potrzeb Polski
— mówił.
tkwl/Telewizja wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692973-tylko-u-naskolarski-ide-do-pe-z-programem-pis-mam-energie