„Mogę powiedzieć wprost i bez owijania w bawełnę – takie picusie polityczne jak Joński, Szczerba, Zembaczyński, czy inne pistoleciki Tuska oddelegowane do tych komisji, panu premierowi Kaczyńskiemu do pięt nie dorastają” – powiedział na antenie Telewizji wPolsce eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stanął dziś przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych. Był jej ostatnim świadkiem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Po przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego. Skandaliczne zachowanie Koalicji 13.12.Atak wściekłości Filiks, „połajanki” Jońskiego
Joachim Brudziński, w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim, był pytany m.in. o dzisiejsze posiedzenie komisji.
Cała ta komisja, cały przebieg pokazuje przede wszystkim klasę, erudycję premiera Jarosława Kaczyńskiego, na tle tych wszystkich politycznych picerów. Przecież dla każdego, kto ma odrobinę oleju w głowie, widocznym jest, że całe te komisje śledcze to nic innego jak taki cyrk, jak taka trampolina wyborcza dla Szczerby i Jońskiego
— stwierdził polityk.
Ta arogancja, buta, bezczelność, z która mieliśmy do czynienia przy okazji innych odsłon prac tychże komisji, rzekomo śledczych – to, co wyprawiał Joński podczas przesłuchania premiera Mateusza Morawieckiego
— dodał.
Sprzedaż dymu i polityczne picowanie
Brudziński odniósł się też do decyzji przewodniczącego Dariusza Jońskiego, który odmówił prawa do swobodnej wypowiedzi Jarosławowi Kaczyńskiemu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bezprawne decyzje Jońskiego. Odmówił Kaczyńskiemu swobodnej wypowiedzi rozpoczynając przesłuchanie. „Czego się boją?”
Pan premier mógł po prostu zabrać notatki i wyjść. Dlatego że właśnie w ramach orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego jest opinia – jeszcze z czasów Safiana i pana profesora Rzeplińskiego – expressis verbis mówiąca o tym, co komisji i przewodniczącemu wolno, a czego nie wolno. I brak wypowiedzi swobodnej świadka jest absolutnie złamaniem prawa w stosunku do komisji śledczej. Zadawanie pytań tendencyjnych, obrażanie, przerywanie, wyłączanie mikrofonu… No ale jednak Jarosław Kaczyński pokazuje swoją klasę i pokazuje też to, że nie mamy niczego do ukrycia
— podkreślił europoseł na antenie Telewizji wPolsce.
Mogę powiedzieć wprost i bez owijania w bawełnę – takie picusie polityczne jak Joński, Szczerba, Zembaczyński, czy inne pistoleciki Tuska oddelegowane do tych komisji, panu premierowi Kaczyńskiemu do pięt nie dorastają. (…) Mogą sobie tę sprzedaż dymu i polityczne picowanie uprawiać na komisji, a skończy się to tak, że ludzie, którzy to obserwują, już wiedzą, że jest to po prostu cyrk stricte wyborczy, stricte polityczny. Mam nadzieję, że odbije się to czkawką Tuskowi i będzie skutkowało też w wynikach wyborów, które przed nami 9 czerwca
— podsumował Brudziński.
Oglądaj na bieżąco Telewizję wPolsce:
wPolsce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692950-brudzinski-o-jonskim-i-szczerbie-picusie-pistoleciki-tuska