„Policjanci to są porządni ludzie. W przeciwieństwie do nadzorującego ich Kierwińskiego” – powiedział Jacek Protasiewicz, udając się na komendę policji.
Były polityk Platformy Obywatelskiej udostępnił w sieci nagranie. Dodał do niego krótki opis.
Okazało się,że jeden z dziennikarzy, który trafił niedawno do dolnośląskiej @gazeta_wyborcza wysłał oficjalne zapytanie,czy będę przesłuchany ws „seryjnych samobójców”.Człowieka znam od prawie 30l,więc mu oszczędzę złośliwości,ale coś dziwnego w tej redakcji się dzieje
– czytamy we wpisie Protasiewicza.
Jak słyszymy na nagraniu, Jacek Protasiewicz został wezwany na komendę policji. Przy okazji wspomniał o pozwie od ministra Marcina Kierwińskiego.
Czekam na pozew od „Bobasa”. Nie nadchodzi, ale za to zadzwonił sympatyczny podoficer z komendy miejskiej policji i zaprosił na rozmowę. Znam ten budynek. Nie pierwszy raz tutaj jestem w charakterze świadka przesłuchiwany. Ostatnio po demonstracji ws. obrony wolnych sądów, kiedy powiedziałem, że transparent jednej z pań, która policjant chciał wylegitymować, tak naprawdę został przeze mnie jej dany, chociaż nie został. Zostałem tu wezwany na całkiem miłą rozmowę i podpisanie protokołu. Policjanci to są porządni ludzie. W przeciwieństwie do nadzorującego ich Kierwińskiego. Tamten… wiecie co o nim myślę, bo jest przed godziną dwudziestą drugą
– słyszymy w nagraniu.
Mly/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692865-protasiewicz-wezwany-ws-seryjnych-samobojcow