„Premier Portugalii ogłosił plan budowy nowego lotniska dla Lizbony, położonego 40 km na wschód od centrum miasta” - napisał w mediach społecznościowych Maciej Wilk. „Podjęte decyzje, choć szybkie, są przemyślane, uzasadnione i strategiczne dla przyszłości Portugalii” – powiedział premier Portugalii, Luis Montenegro, który objął urząd zaledwie miesiąc temu. Z kolei wiceprezes stowarzyszenia Michał Czarnik przypomniał, że plany budowy dużych lotnisk ma nie tylko Portugalia, ale także Austria, Węgry, Rumunia. „Wyścig się zaczął” - podsumował Czarnik.

Podobnie jak Warszawa, znajdujące się w stolicy Portugalii Lizbonie lotnisko jest już za małe, aby ruch lotniczy mógł zostać swobodnie obsłużony. Na obecnym porcie odprawiono w ubiegłym roku prawie 39 mln pasażerów co oznacza. W Portugalii doszło do ponadpartyjnego porozumienia i zwarcia zgody na wybudowanie olbrzymiego huba, który przejmie lwią część ruchu lotniczego Lizbony. W przyszłości znajdujące się 40 km od stolicy Portugalii lotnisko będzie mogło być rozbudowane jeszcze bardziej, tak aby w 2050 roku obsługiwać rocznie 100 mln pasażerów.

CZYTAJ TAKŻE: To trzeba koniecznie przeczytać! 12 kłamstw o CPK. Wilk: Nie dajmy się zwieść okrągłym słówkom ministra Laska i jego kumpli

Mają lepszych niż Lasek

Koszt budowy nowego lotniska pod Lizbona to dziewięć mld euro. Ma ono być oddane do użytku za 10 lat. Gorącym zwolennikiem budowy portu jest premier Luis Montenegro, który rządzi krajem zaledwie kilka miesięcy.

Premier Portugalii ogłosił plan budowy nowego lotniska dla Lizbony, położonego 40km na wschód od centrum miasta, które docelowo zastąpi obecny port lotniczy i stanowić będzie hub linii lotniczych TAP.

Nowe lotnisko zacznie działać w 2034 - pomimo faktu, że Portugalczycy nie mają na razie NIC poza wybraną lokalizacją

Widać jednak, że mają lepszych doradców od Ministra Lasek Maciej który uparcie twierdzi, że w Polsce, mając w ręku master plan, decyzję środowiskową i gotowe projekty, sama budowa przeciągnie się do 2032-2035.

Portugalczycy prezentują również pożałowania godną gigantomanię - ich projekt przewiduje możliwość modułowej rozbudowy lotniska nawet do 100 mln pasażerów

— napisał na platformie X Maciej Wilk prezes Stowarzyszenia TAK dla CPK.

W Polsce rząd Donalda Tuska nie podjął decyzji o kontynuowaniu mocno już zaawansowanego projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek mówi raczej o rozbudowie Lotniska Chopina.

Austria, Węgry, Rumunia nawet Portugalia. Wszystkie te kraje aspirują do budowy nowego lotniska hubowego. Wyścig się zaczął. Gdyby CPK był sprawnie budowany bylibyśmy pierwsi z nowym lotniskiem. Jeżeli zamiast tego będziemy rozbudowywać Okęcie będziemy ostatni. Dlatego w Stowarzyszeniu @TakDla_CPK zbieramy podpisy pod ustawą zobowiązującą rząd do sprawnej budowy.

— napisał z kolei Michał Czarnik wiceprezes Stowarzyszenia Tak dla CPK.

CZYTAJ TAKŻE: Nie będzie CPK, będzie… „hotel 2-3 gwiazdkowy i stacja benzynowa z myjnią” w Modlinie! „My otwieramy oczy niedowiarkom”

koal/X/rynek-lotniczy.pl