Aby budować realną obronę na granicy wschodniej, Polska powinna wypowiedzieć tzw. traktat ottawski, bo dałoby to możliwość wykorzystywania min do budowy umocnień na granicy - uważa były premier Mateusz Morawiecki. Apelował o to do rządu w Usnarzu Górnym (Podlaskie) w pobliżu granicy polsko-białoruskiej.
To jest traktat, który doprowadził do tego, ze Polska nie może robić realnych umocnień na granicy ze względu na to, że jako członek tego paktu, nie możemy posługiwać się tym, co na linii frontu między Ukrainą a Rosją, na Ukrainie, jest najbardziej efektywne czyli minami, czyli zaminowaniem pól
— powiedział Morawiecki na konferencji prasowej.
Zapora pozwoliła podnieść poziom bezpieczeństwa Polski, które obok suwerenności i wolności, są naszymi świętościami. I tego będziemy się trzymać oraz podporządkowywać wszelkie nasze działania.
Donald Tusk to ojciec kłamstwa, bo ilość kłamstwa na temat tej zapory jest absolutnie nieprawdopodobna.
To rząd Prawa i Sprawiedliwości prowadził zdecydowane działania, żeby umacniać polskie granice. Ta linia granicy wschodniej jest dla nas święta. Nie możemy oddać ani kawałka polskiej ziemi!
— napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki relacjonując swoją wizytę w Usnarzu Górnym na Podlasiu.
„Święta granica”
Były premier podkreślał ważność granicy Polski na wschodzie.
Ta linia, linia granicy wschodniej jest święta dla nas. Nie możemy oddać ani piędzi, ani kawałka ziemi
— powiedział Morawiecki. Jak dodał, aby tak było, proponuje - na całej granicy od Obwodu Królewieckiego Federacji Rosyjskiej przez granicę z Białorusią i dalej na południe - odpowiednie mechanizmy, które będą nas chroniły.
Zatem apeluję do rządzących, aby Polska wycofała się z tego traktatu ottawskiego. USA nie są sygnatariuszem tego traktatu, Rosja oczywiście też nie, ale Kora Południowa, która żyje dzień po dniu w warunkach zagrożenia, też nie jest sygnatariuszem tego traktatu
— mówił były premier. Ocenił, że do budowy tych realnych umocnień na granicy potrzebne są zaminowane tereny.
Otóż do realnych umocnień potrzebne są właśnie zaminowane fragmenty wzdłuż granicy po to, żeby agresor wiedział , że żadne dywizje pancerne nie przedrą się tutaj z taką łatwością, nie wejdą jak w masło, jak wchodziły w pierwszych dniach na Ukrainę pod 24 lutego 2022 r. Dlatego jesteśmy zwolennikami rzeczywistej, realnej i bardzo mocnej linii bezpieczeństwa na wschodzie
— zauważył były szef polskiego rządu.
Jako PiS byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy twardzi wobec Rosji! To błyskawicznie zbudowana na polskiej granicy zapora, oraz skuteczność i wiarygodność, to znaki rozpoznawcze naszej polityki bezpieczeństwa!
— napisał na platformie X Morawiecki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692442-morawiecki-linia-granicy-wschodniej-jest-dla-nas-swieta