Goście programu „Salon Dziennikarski” (Telewizja wPolsce) dyskutowali na temat działania komisji śledczych, powołanych z inicjatywy partii koalicji Donalda Tuska, zwracając szczególną uwagę na niedawne przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP, zwróciła uwagę na sposób przesłuchiwania świadków na obecnie działających sejmowych komisjach śledczych.

To upokarzanie ludzi, którzy na to nie zasługują. Przecież nawet zwykły przestępca, który przychodzi do sądu i jest odpytywany nie jest upokarzany, sąd reaguje, że tego nie wolno robić, a tu przesłuchuje się ludzi w jaki sposób

— powiedziała Hajdasz.

Tutaj sytuacja chyba jednak jest taka – przypuszczam, że premier Tusk chciał dać osobę w miarę mocną, ale nie…