Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym włoskiemu „Il Giornale” podkreślił, że Włochy to jeden z głównych partnerów europejskich Polski i ważny sojusznik. Wskazał, że z premier Włoch Giorgią Meloni łączy go przywiązanie do konserwatywnych wartości i wspólne spojrzenie m.in. na bezpieczeństwo.
Prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą rozpoczyna w piątek dwudniową wizytę we Włoszech. W piątek Duda spotka się z prezydentem Sergio Mattarellą, w sobotę para prezydencka weźmie udział w obchodach 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino.
Duda podkreślił w wywiadzie, że Włochy to jeden z głównych partnerów europejskich Polski i ważny sojusznik.
Mamy podobne priorytety a także wyzwania, przed którymi stajemy. Wśród tych tematów jest rosyjska agresja na Ukrainę, kwestia kryzysu migracyjnego, bezpieczeństwo w ramach NATO. Mamy też wspólne stanowisko, jeżeli chodzi o rozszerzanie naszej wspólnoty na przykład o państwa Bałkanów Zachodnich
— powiedział prezydent. Mówiąc o obchodach 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino zauważył, że Włochy zajmują też ważne miejsce w polskiej historii.
Zwrócił też uwagę na zaangażowanie Włoch w bezpieczeństwo Europy Środkowo-Wschodniej.
Włochy są obecne militarnie w ramach NATO na Słowacji, na Łotwie, gdzie wspólnie z naszymi, polskimi żołnierzami wykonują służbę w ramach Enhanced Forward Presence, chroniąc niebo w naszym regionie
— przypomniał.
Pytany, jak ocenia działania premier Giorgi Meloni i włoskiego konserwatywnego rządu, prezydent zaznaczył, że nie jest jego rolą komentowanie wewnętrznych spraw włoskiej sceny politycznej, jednak z premier Meloni łączy go przywiązanie do konserwatywnych wartości i wspólne spojrzenie na bardzo wiele kwestii, jak np. bezpieczeństwo Europy.
„Ubolewam nad takim podejściem unijnych elit”
Prezydent ocenił, że zamknięcie przez Komisję Europejską postępowania w sprawie naruszenia praworządności w Polsce przed zbliżającymi się wyborami europejskimi, jest czysto polityczną decyzją.
Zamknięcie przez Komisję Europejską kwestii tzw. praworządności w Polsce, czyli zakończenie procedury z art. 7. akurat w tym czasie, przed zbliżającymi się wyborami europejskimi, jest czysto polityczną decyzją. Ubolewam nad takim podejściem unijnych elit. Rząd Zjednoczonej Prawicy po 2015 roku zrealizował reformy, których przeprowadzenie umożliwiają unijne traktaty. Polska była i jest demokratycznym państwem prawa
— powiedział prezydent.
Powtórzył, że w Polsce nie ma tematu wysłania naszych żołnierzy na Ukrainę.
Powinniśmy pomagać Ukrainie wszelkimi możliwymi sposobami, które nie niosą za sobą ryzyka bezpośredniego zaangażowania członków Sojuszu Północnoatlantyckiego w wojnę
— wskazał.
tkwl/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692139-prezydent-decyzja-ke-ws-praworzadnosci-jest-polityczna