Rafał Trzaskowski podpisał szokujące, ideologiczne rozporządzenie, na mocy którego m.in. zakazano symboli religijnych w urzędzie miasta, w tym np. stawiania krzyży na biurkach w warszawskim ratuszu. Urzędnicy mają też m.in. - jak podała „Gazeta Wyborcza” - „respektować prawa związków jednopłciowych”.
Przyjęty dokument ma rzekomo przeciwdziałać dyskryminacji w urzędzie miasta.
Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które przyjęło taki dokument
— pochwaliła zmiany w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Monika Beuth, rzeczniczka ratusza. Z nowych procedur ma zostać przeszkolony obowiązkowo każdy urzędnik.
A jakie konkretnie zachowania wymusza na urzędnikach rozporządzenie podpisane przez Trzaskowskiego?
Pracownicy mają respektować prawa związków jednopłciowych i umożliwiać odebranie dokumentów w imieniu partnera lub partnerki czy kontaktowanie się ze szkołą w sprawie dziecka jednego z nich
— można przeczytać w „Gazecie Wyborczej”. To jednak nie wszystko. Urzędnicy są też zmuszani do tego, by traktować kobietę jako mężczyznę i odwrotnie, jeśli tylko dana osoba sobie tego zażyczy.
Nakaz nazywania mężczyzn kobietami i odwrotnie
W przypadku osoby transpłciowej, której wygląd zewnętrzny może odbiegać od stereotypowych wyobrażeń związanych z płcią zapisaną w oficjalnych dokumentach, zwracaj się do niej taką formą imienia czy zaimków określających płeć, jakie sama zasygnalizuje
— to polecenie dla urzędników ratusza, zawarte we wspomnianym dokumencie.
Co więcej, warszawski ratusz zaleca też urzędnikom by używali feminatywów i form bezosobowych.
W miarę możliwości staraj się stosować określenia neutralne płciowo, np. „osoby mieszkające w Warszawie”, a nie tylko „mieszkańcy i mieszkanki” czy „osoba pracująca w urzędzie”, a nie tylko „urzędnik” czy „urzędniczka”
— zapisano w dokumencie.
Ponadto rozporządzenie podpisane przez Trzaskowskiego zakłada walkę z symbolami religijnymi w urzędzie. Nie będzie można m.in. wieszać krzyży na ścianach urzędu, a także stawiać ich na biurkach urzędników. Co więcej, wszystkie wydarzenia organizowane w urzędzie mają mieć charakter świecki - modlitwa w ich czasie będzie zabroniona.
Gdyby PiS rządził w Warszawie, nie zabronilibyśmy urzędnikowi postawienia krzyżyka na biurku. Wiadomo jednak, jaka jest dzisiaj agenda w ratuszu, nie zaskakują mnie te zmiany
— skomentował całą sprawę w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Filip Frąckowiak, warszawski radny PiS.
Jak widać, w warszawskim ratuszu urzędnicy są przymuszani do zachowania zgodnego m.in. z postulatami środowisk LGBT, a także administracyjnie mają zakaz eksponowania symboli religijnych na swoich biurkach. Czy to nie paradoks, że wytyczne, które mają prowadzić rzekomo do likwidacji dyskryminacji, dyskryminują urzędników warszawskiego ratusza, którzy mają inny światopogląd niż Rafał Trzaskowski?
tkwl/wyborcza.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691975-szokujace-wytyczne-trzaskowskiego-zakaz-krzyzy-w-ratuszu