„Uważam, że ta komisja powinna funkcjonować” – stwierdził rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, zapytany o powołanie komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce. „Donald Tusk jeszcze kilka miesięcy temu bardzo się tej komisji obawiał” – przypomniał.
Szef rządu zapowiedział, że nie będzie komisji sejmowej ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce, powołana zostanie natomiast komisja rządowa. Jak mówił, dostanie ona termin dwumiesięczny, dlatego należy się spodziewać pierwszego raportu po 9 czerwca. Premier oznajmił, że w komisji nie będzie polityków, ale urzędnicy, eksperci i przedstawiciele służb.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk zdradza szczegóły odnośnie nowej komisji ds. wpływów rosyjskich. Twierdzi przy tym, że rzekomo „na nikogo nie chce polować”
Błąd i symbol rządu Donalda Tuska
Uważam, że ta komisja powinna funkcjonować
— podkreślił Rafał Bochenek, zapytany o zapowiedź premiera ws. powołanie komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce.
To wielki błąd i symbol rządu Donalda Tuska, że jedną z pierwszych decyzji, jaką podjęto było odwołanie członków komisji (ds. badania wpływów rosyjskich), a tym samym zlikwidowanie jej
— ocenił.
Chodzi o komisję ds. badania wpływów rosyjskich, która powstała za rządów PiS w sierpniu ub.r.; wszyscy jej członkowie zostali odwołani przez Sejm w listopadzie ub.r.
Ta komisja było ledwo co utworzona. To była komisja „lex anty-Putin” skierowana przeciwko wpływom rosyjskim
— zauważył Bochenek.
Sprawa Szmydta a wpływy rosyjskie
Zdaniem polityka PiS, sprawa sędziego Tomasza Szmydta potwierdza tylko, że istnieje konieczność powołania „takiego niezależnego organu, który w sposób permanentny badałby wpływy rosyjskie w Polsce”.
Wiemy doskonale, że ta sprawa jest ważna; nie tylko w Polsce, ale na całym świecie powstają podobne organy. Jako przykład podał Francję i Stany Zjednoczone
— podkreślił rzecznik PiS.
Ocenił, że obce wpływy agenturalne „to jedna z form wojny hybrydowej, którą prowadzi dzisiaj Rosja przeciwko całemu Zachodowi”.
Bochenek zapewnił, że politycy PiS nie obawiają się ustaleń zapowiadanej komisji, ponieważ nie mają nic do ukrycia.
Donald Tusk jeszcze kilka miesięcy temu bardzo się tej komisji obawiał. Myślę, że to bardziej po stronie rządu są jakieś grzechy na sumieniu
— stwierdził Bochenek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja Tuska ds. rosyjskich wpływów. Co miał na myśli Sikorski? „Są sprawy, w których były ukręcane dochodzenia”
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691911-pis-za-komisja-ds-rosyjskich-wplywow-bochenek-potwierdza