Kilkunastu rolników pojawiło się na korytarzu sejmowym, towarzysząc posłom Konfederacji na konferencji prasowej. Następnie, po jej zakończeniu, przeszli w okolicę schodów. Zamierzają rozpocząć w budynku parlamentu strajk okupacyjny. To przedstawiciele „Związku Rolniczego Orka”.
Przedstawiciel strajkujących w Sejmie Mariusz Borowiak ze Związku Rolniczego Orka powiedział dziennikarzom, że rolnicy protestują przeciwko „Zielonemu Ładowi” oraz otwarciu granicy na produkty z Ukrainy.
W Sejmie przebywa kilkunastu rolników. Mają na sobie jaskrawozielone kamizelki.
Protestujących, którzy siedzieli na podłodze niedaleko wejścia na galerię Sejmową, Straż Marszałkowska poprosiła o przejście do stojącego nieopodal stolika, przy którym odbywają się konferencje prasowe. Tam nagrywają ich dziennikarze. Do protestujących wyszli też b. minister rolnictwa Robert Telus (PiS) i poseł Konfederacji Grzegorz Braun.
Strajk okupacyjny
Rolnicy ze związku „Orka” najpierw gościli na konferencji prasowej parlamentarzystów Konfederacji. Pozostali na korytarzu sejmowym, informując, że rozpoczynają strajk okupacyjny - podobnie jak w poprzednich kadencjach Sejmu rodzice osób niepełnosprawnych.
Nie jesteśmy tutaj dlatego, że nam się nudzi i nie mamy co robić. mamy co robić, proszę mi uwierzyć. Zostaliśmy postawieni pod ścianą, dosłownie pod ścianą, tak jak teraz siedzimy
— powiedział jeden z przedstawicieli rolników w rozmowie z dziennikarzami.
Pytani, czy oprócz polityków Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz‘15 i Konfederacji wyszli do nich także inni posłowie i czy z protestującymi rozmawiał ktokolwiek z koalicji rządzącej, odparli:
Na razie nie mieliśmy takich sygnałów. Czekamy po prostu. Jeśli ktoś będzie miał ochotę, to my chętnie. Tylko że już nigdzie się stąd nie ruszymy, będziemy rozmawiać po prostu tutaj. Nie chcemy chodzić po żadnych klubach, żadnych pokojach. Jesteśmy zwykli rolnicy, nie musimy chodzić na salony, my się świetnie czujemy tutaj, będziemy sobą i tyle.
Jeden z dziennikarzy zapytał, czy nie lepiej byłoby kontaktować się przez Kancelarię Premiera lub MRiRW. Rolnik odpowiedział:
Od grudnia wszystkie związki zawodowe próbują z panem Donaldem się spotkać. Próbują ustalić konkretne decyzje, których brakuje.
Nasza organizacja patrzy ponad to. Nas nie da się już mamić obietnicami. Wszystkich innych do tej pory rządzący kupowali, wystarczyło, że ich kamera nagrała, niektórzy potrafili podpisać się pod czymś, czego nie czytali. My się pod niczym nie będziemy podpisywać
— dodał.
My żądamy tego, żeby problem Zielonego Ładu został rozwiązany
— podsumował.
„Nie jesteśmy bandytami, łobuzami”
Przyjechaliśmy tutaj. I dzisiaj chcielibyśmy zaprotestować przeciwko Zielonemu Ładowi+, przeciwko otwarciu granicy na produkty płynące do kraju z Ukrainy. Chcielibyśmy, aby w końcu ktoś potraktował nas rolników bardzo poważnie
— powiedział dziennikarzom przedstawiciel rolników.
Dodał, że rolnicy nie opuszczą Sejmu, dopóki nie spotka się z nimi premier. Zapowiedzieli, że w Sejmie będą się zmieniać z przedstawicielami innych związków rolniczych.
Nie opuścimy tego Sejmu, aż do momentu, kiedy pan Donald Tusk się z nami spotka. Chcielibyśmy zostać tutaj. Chcielibyśmy prosić pana marszałka (Szymona) Hołownię o to, aby umożliwił nam pozostanie tutaj i w legalny sposób protestować. Bronić swojej racji, bronić swojego rolnictwa
— mówił.
Nie jesteśmy tutaj żadnymi bandytami, nie jesteśmy łobuzami. Chcemy w kulturalny sposób zaprotestować, zamanifestować swoje problemy, jakie mamy w rolnictwie
— dodał przedstawiciel protestujących.
Podkreślił, że nie chcą upolityczniać swojego protestu, prośbę o zaproszenie wysłali do posłów wszystkich klubów. Do Sejmu weszli na przepustki Konfederacji i PiS.
W Sejmie zainstalowali się rolnicy, oczekują rozmów z premierem Donaldem Tuskiem. Protestują przeciwko Zielonemu Ładowi. Zapowiadają protest w stylu tego, który organizowali w Sejmie osoby z niepełnosprawnościami i ich rodziny
Jutro w Warszawie odpędzie się wielki protest przeciwko Zielonemu Ładowi. Do rolników dołączą także pocztowcy, ale również inni obywatele, którzy sprzeciwiają się szkodliwym dyrektywom Brukseli.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP, tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691218-strajk-okupacyjny-rolnikow-w-sejmie-czekaja-na-tuska