Jaki premier, takie filmiki. Donald Tusk, choć najwidoczniej boi się spotkać z prezydentem w cztery oczy, publikuje infantylne nagranie, na którym razem ze Ślązaczką namawia Andrzeja Dudę do podpisania ustawy. „Podpiszcie, Panie Prezydyńcie ta ustawa. To sie biere dugopis i sie tak szkryflo, no” - napisał Tusk. Czyli znów się przekonujemy, że nie stać go na powagę.
Ustawa o języku śląskim
Przypomnijmy, 26 kwietnia Sejm uchwalił ustawę o języku śląskim jako języku regionalnym. Na najbliższym posiedzeniu w tym tygodniu ma się nią zająć Senat. Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny.
Według „Dziennika Zachodniego”, który powołał się na źródła bliskie Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda nie złoży podpisu pod ustawą. Również Wirtualna Polska podawała nieoficjalnie, że prezydent obecnie skłania się, by ustawy nie podpisać.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieformalne ustalenia. Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim. „Uzasadnienie decyzji nie jest jeszcze znane”
Zaczepki Tuska: „Mam nadzieję, że usłyszy to pan prezydent”
Donald Tusk, który uczestniczył w otwarciu 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, nawiązał do kwestii ustawy w swoim wystąpieniu.
Jeśli mówimy dzisiaj o tym, że musimy istotę Europy uchronić, to mówimy właśnie o takich sprawach jak nasza kultura, na przykład rzadkie języki. Mam nadzieję, że usłyszy to pan prezydent
— powiedział zaczepnie premier. Dodał, że nie trzeba się bać wspólnot etnicznych ani języka śląskiego.
To jest wielkie dziedzictwo Śląska, Polski, Europy
— stwierdził. Jak mówił, „nasza kultura to też prawa człowieka, to wiara w sens demokracji, to właśnie wiara w wolność, solidarność między ludźmi”. Zestawił te cechy z „anty-Europą” i porównał Śląsk z Donbasem, opisując oba miejsca, jako zagłębia przemysłowe i „podobne narody”. Zaznaczył jednocześnie, że w separatystycznym regionie Ukrainy panuje „rosyjski porządek”, taki, który „Mińsk, Moskwa czy inne autorytarne reżimy” próbują narzucić Europie. Szef rządu przeciwstawił temu „europejski porządek”, jaki panuje - jak podkreślił - „w Polsce, na Śląsku czy w Europie”.
Filmik Tuska po śląsku
I to tyle z poważnej polityki, jakkolwiek można byłoby dyskutować o powadze zaczepek ze strony Donalda Tuska. Później premier postanowił bowiem zabawić się na platformie X, publikując nagranie, na którym razem ze Ślązaczką zwraca się do prezydenta.
Panie Prezydyńcie Duda zawżdy padocie, żeście sōm prezydyntym wszyskich Polakōw i jo w to wierza. Beztōz was prosza, nie zapōminejcie o nos o Ślōnzokach. Bydźcie tacy dobrzy i podpiszcie ta ustawa o jynzyku ślōnskim. Bydziecie fest rod. My tyż bydymy fest rod
— mówi w śląskiej gwarze kompanka Tuska.
Podpiszcie Panie Prezydyńcie
— dodaje Tusk, wyraźnie drwiąc sobie z głowy państwa.
To sie biere dugopis i sie tak szkryflo, no
— puentuje Ślązaczka.
Niby swojsko i zabawnie? Ale wyraźnie w infantylizmie nagrania da się odczuć kpiący ton, wymierzony w prezydenta Dudę. Szefa rządu jak widać nie stać na powagę w kontaktach z głową państwa. Zamiast nagrywać takie filmiki, Donald Tusk mógłby zdobyć się na odwagę i w końcu spotkać się z prezydentem w cztery oczy.
olnk/X/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691024-infantylne-nagranie-tuska-podpiszcie-panie-prezydyncie