W wyborach do Parlamentu Europejskie startuje wielu powszechnie znanych polityków. Dojdzie do wielu interesujących starć wyborczych. Jakie są „jedynki” poszczególnych partii? Prezentujemy, jak wygląda sytuacja polityczna w poszczególnych okręgach.
Kandydaci w okręgu obejmującym woj. dolnośląskie i opolskie
Poseł Bogdan Zdrojewski (KO), europoseł Anna Zalewska (PiS), eurodeputowana Róża Thun (Trzecia Droga), wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek (Lewica) oraz poseł Stanisław Tyszka (Konfederacja) to „jedynki” list w wyborach do Parlamentu Europejskiego na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Czołowe miejsca na dolnośląsko-opolskich listach (okręg nr 12) do PE zajmują znani politycy krajowi i europejscy.
Listę PiS otwiera była minister edukacji w rządzie PiS, europoseł mijającej kadencji Anna Zalewska. „Dwójką” na tej liście jest zasiadająca od 2019 r. w PE Beata Kempa (Suwerenna Polska). Trzecie miejsce przypadało byłemu szefowie KPRM w gabinecie Mateusza Morawieckiego posłowi Michałowi Dworczykowi. Opolszczyznę reprezentuje m.in. były minister sportu i turystki poseł Kamil Bortniczuk, który startuje z czwartego miejsca.
Na sprawdzone nazwiska postawiła też KO. Listę otwiera tu poseł Bogdan Zdrojewski, który w październikowych wyborach parlamentarnych uzyskał najlepszy wynik spośród kandydatów KO w okręgu wrocławskim. Zdrojewski zasiadał już w ławach Parlamentu Europejskiego w latach 2014-2019. „Dwójką” na liście KO jest marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, a „trójką” - posłanka Sylwia Bielawska, która przed wyborami parlamentarnymi była wiceprezydentką Wałbrzycha. O mandat europosła z listy KO będzie starać się też m.in. burmistrz dolnośląskiego Jawora Emilian Bera, oraz ubiegający się o reelekcję europoseł Jarosław Duda.
„Jedynką” na liście Trzeciej Drogi w okręgu 12 jest Róża Thun, która pełni mandat europosłanki nieprzerwanie od 2009 r.; wcześniej starowała w Małopolsce. Z drugiego miejsca wystartuje wiceminister infrastruktury, szef dolnośląskiego PSL, Paweł Gancarz. Trzecie miejsce przypadło posłowi Ryszardowi Petru.
Listę Lewicy otwiera wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. Na drugim miejscu jest wrocławska radna Anna Kołodziej (współprzewodnicząca dolnośląskiej Lewicy), a na trzecim radna wojewódzka Marta Stożek (Partia Razem). Z czwartego miejsca wystartuje senator Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska; o mandat europosłanki powalczą też m.in. prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska oraz burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk. Listę zamyka współprzewodniczący dolnośląskiej Lewicy poseł Arkadiusz Sikora.
„Jedynką” Konfederacji jest poseł Stanisław Tyszka. Tuż za nim znalazła się Marta Czech związana ze środowiskiem Grzegorza Brauna oraz Maciej Piotrowski z Ruchu Narodowego. Listę zamyka Robert Grzechnik - radny rady miejskiej Wrocławia mijającej kadencji, który w kwietniowych wyborach ubiegał się o urząd prezydenta Wrocławia.
W 2019 r. z Dolnego Śląska i Opolszczyzny mandat do Parlamentu Europejskiego zdobyły cztery osoby - dwie z list Koalicji Obywatelskiej i dwie z list Prawa i Sprawiedliwości. Z PiS dostały się wówczas Anna Zalewska i Beata Kempa, a z list KO Janina Ochojska oraz Jarosław Duda.
Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6–9 czerwca br., w Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów.
Kandydaci w okręgu śląskim
Komitety Wyborcze ogłosiły już kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego; w okręgu śląskim jedynką listy KO jest szef MAP Borys Budka; liderem listy Trzeciej Drogi jest wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka, a listy PiS europosłanka Jadwiga Wiśniewska. Jedynka Lewicy to poseł Maciej Konieczny.
Z ubiegania się o reelekcję zrezygnował dotychczasowy lider listy KO w regionie – Jerzy Buzek. Był członkiem Parlamentu Europejskiego od momentu, w którym Polska dołączyła do Unii Europejskiej, czyli od 2004 r. Przewodniczył PE w latach 2009-2012.
Liderem listy Koalicji Obywatelskiej został Borys Budka, który od kilku miesięcy kieruje Ministerstwem Aktywów Państwowych. Budka w Sejmie zasiada nieprzerwanie od 2011 r. Trzecie miejsce na liście KO otrzymał Łukasz Kohut, który w mijającej kadencji był europosłem Lewicy.
Trzecia Droga (PSL-Polska 2050) postawiła na Michała Gramatykę, posła IX i X kadencji, a obecnie także sekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.
Na pierwszym miejscu listy Prawa i Sprawiedliwości znalazła się europosłanka Jadwiga Wiśniewska, która zasiada w PE od 2014 r. Wcześniej przez trzy kadencje była posłanką.
Kandydatem Lewicy z najwyższym miejscem na liście w okręgu śląskim został współzałożyciel Partii Razem, poseł Maciej Konieczny.
Jedynką Konfederacji został Marcin Sypniewski – przedsiębiorca i prawnik. Dotąd związany był z Bydgoszczą, skąd m.in. bezskutecznie ubiegał się o sejmowy mandat w 2023 r. Ostatnie miejsce na liście Konfederacji otrzymał b. poseł Dobromir Sośnierz, który zasiadał już w PE.
Okręg 11. w wyborach do Parlamentu Europejskiego obejmuje całe woj. śląskie. Nie ma do niego jednak odgórnie przypisanej liczby mandatów do podziału pomiędzy kandydatami poszczególnych komitetów z najlepszymi wynikami. Będzie ona uzależniona od frekwencji.
W 2019 r. w woj. śląskim przypadło siedem mandatów. Trzy otrzymało PiS, które osiągnęło najlepszy wynik – 43,25 proc. głosów (691 641). Trzy przypadły także KO – 40,24 proc. głosów (643 567). Jeden zdobyła Wiosna Roberta Biedronia – 5,82 proc. głosów (93 120).
Kandydaci w okręgu lubelskim
Były szef MSWiA Mariusz Kamiński (PiS), posłanka Marta Wcisło (KO) oraz poseł i przedsiębiorca Sławomir Ćwik (Polska 2050) zawalczą o mandaty do Parlamentu Europejskiego z pierwszych miejsc list wyborczych w okręgu lubelskim.
Liderem PiS w obejmującym woj. lubelskie okręgu nr 8 będzie były szef MSWiA Mariusz Kamiński, który w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył ponad 44,1 tys. głosów.
Z drugiego miejsca na liście PiS wystartuje wieloletni europoseł Jacek Saryusz-Wolski, jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Na trzecim miejscu jest poseł Dariusz Stefaniuk. Z ostatniego miejsca wystartuje poseł Suwerennej Polski Jan Kanthak.
Najpoważniejszą kontrkandydatką Kamińskiego będzie „jedynka” KO, posłanka Marta Wcisło, która w wyborach do Sejmu zdobyła 68,4 tys. głosów. Z listy KO kandydują też m.in. posłowie Krzysztof Grabczuk, Małgorzata Gromadzka, Michał Krawczyk i Krzysztof Bojarski.
Liderem listy Trzeciej Drogi będzie poseł, przedsiębiorca Sławomir Ćwik (Polska 2050). Z drugiego miejsca wystartuje również poseł, wcześniej wójt gminy Biłgoraj Wiesław Różyński (PSL). Trójkę zamyka przyszła radna Świdnika Edyta Lipniowiecka (Polska 2050), która bezskutecznie ubiegała się o fotel burmistrza. Listę zamyka były marszałek województwa lubelskiego, obecnie radny sejmiku Sławomir Sosnowski (PSL).
Liderką listy Nowej Lewicy jest była prezydent Chełma (w latach 2006-2018) Agata Fisz. Z drugiego miejsca startuje poseł, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak, a z trzeciego - prawnik Agnieszka Marcinkowska-Kozak.
„Jedynką” Konfederacji jest były europoseł, prezes Ruchu Prawdziwa Europa Mirosław Piotrowski, który reprezentował region w PE w latach 2004-2019. Związany z Radiem Maryja i Telewizją Trwam historyk i profesor KUL początkowo startował z list Ligi Polskich Rodzin, a później PiS. Delegację PiS opuścił kilka miesięcy po wyborach 2014 r. Przed wyborami 2019 r. założony przez niego Ruch Prawdziwa Europa – Europa Christi wycofał listy kandydatów, gdyż - jak mówił wówczas Piotrowski - „nie ma szans na osiągnięcie progu wyborczego w całym kraju”.
Piotrowski kandydował też w wyborach prezydenckich w 2020 r., plasując się na ostatnim miejscu w pierwszej turze (ponad 21 tys. głosów). W wyborach parlamentarnych w ub. r. bezskutecznie kandydował do Senatu.
Z pierwszego miejsca na liście KWW Bezpartyjni Samorządowcy-Normalna Polska w Normalnej Europie startuje psycholog Beata Tyrka-Stećko, która w ostatnich wyborach samorządowych kandydowała na wójta gminy Adamów w powiecie zamojskim. Zdobyła 496 głosów i nie uzyskała mandatu.
25 maja 2014 r. w wyborach do Parlamentu Europejskiego na Lubelszczyźnie po jednym mandacie zdobyło PSL i PiS. Po raz pierwszy do PE dostał się wówczas kandydat ludowców, ówczesny marszałek województwa Krzysztof Hetman (24,8 tys. głosów). Najwięcej głosów w regionie uzyskał Piotrowski (73,4 tys.).
Ostatnie wybory do PE z 26 maja 2019 r. w okręgu nr 8 wygrało PiS uzyskując 58,95 proc. głosów i wprowadzając do PE Elżbietę Kruk (164,1 tys.) i Beatę Mazurek (204,6 tys.). W tym roku te europosłanki nie kandydują.
W wyborach 2019 r. trzeci mandat na Lubelszczyźnie uzyskał lider listy Koalicji Europejskiej Krzysztof Hetman (105,9 tys.). Minister rozwoju i technologii w tym roku będzie otwierał listę Trzeciej Drogi w Wielkopolsce.
W 2023 r. Hetman zdobył mandat do polskiego Sejmu. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, lecz ona także została wybrana na posła do polskiego parlamentu. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, polityk zmarł jednak w maju br. Ostatecznie mandat europosła przypadł więc kolejnemu kandydatowi - Włodzimierzowi Karpińskiemu. Na byłym sekretarzu w warszawskim ratuszu i byłym ministrze w rządzie PO-PSL ciążą zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.
Kandydaci w okręgu podkarpackim
Europosłanka Elżbieta Łukacijewska z KO, były prezes Orlenu Daniel Obajtek z PiS znaleźli się wśród „jedynek” na podkarpackich listach do Parlamentu Europejskiego. Listę Lewicy otwiera Wiktoria Barańska, Trzeciej Drogi - posłanka Elżbieta Burkiewicz, a Konfederacji - Tomasz Buczek.
Podkarpacką eurolistę Koalicji Obywatelskiej otwiera ubiegająca się o reelekcję Elżbieta Łukacijewska. Jeśli wygra czerwcowe wybory, to będzie jej czwarta kadencja. W PE zasiada nieprzerwanie od 2009 roku. Pięć lat temu startowała z dziesiątego, ostatniego miejsca na liście, zdobywając ponad 40 tys. głosów. Z drugiego miejsca startuje Jolanta Kaźmierczak, obecnie dyrektor rzeszowskiego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i także radna sejmiku podkarpackiego. Do połowy lutego br. była wiceprezydentem Rzeszowa, ale przed wyborami samorządowymi zrezygnowała z funkcji. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych bezskutecznie starała się o mandat senatora. O euromandat zawalczy także obecna wojewoda Teresa Kubas-Hul ,która startuje z trzeciego miejsca na liście KO.
Listę Lewicy otwiera Wiktoria Barańska. Ukończyła na UJ studia literaturoznawcze, na Uniwersytecie Warszawskim tłumaczenia prawnicze i specjalistyczne w języku angielskim, obecnie jest doktorantką w dyscyplinie nauk o mediach. Prowadzi warsztaty dla młodzieży z edukacji seksualnej i antydyskryminacyjne. W Sanoku i Rzeszowie współorganizowała marsze równości. Startowała także w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych, ale nie dostała się ani do Sejmu, ani do sejmiku województwa podkarpackiego. Drugi na liście jest prof. Grzegorz Budzik, wykładowca Politechniki Rzeszowskiej, wcześniej prorektor ds. nauki. Po kwietniowych wyborach samorządowych nie udało się mu wrócić do rady miasta, w której zasiadał dwukrotnie w latach 2006-2014.
„Jedynką” Konfederacji jest Tomasz Buczek, rolnik z Kolbuszowej, lider podkarpackich struktur Ruchu Narodowego, który jest częścią Konfederacji. W 2019 również startował w eurowyborach, ale mandatu nie zdobył, podobnie jak i w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych. Z drugiego miejsca kandyduje Karolina Pikuła, szefowa rzeszowskich struktur Korony Polski, partii Grzegorza Brauna. W ostatnich wyborach samorządowych bezskutecznie ubiegała się o mandat radnej Rzeszowa. Walczyła także o stanowisko prezydenta Rzeszowa, zajęła przedostatnie piąte miejsce.
Na podkarpackiej liście Trzeciej Drogi pierwsze miejsce otrzymała posłanka Elżbieta Burkiewicz z Polski 2050. W październiku ub. r. dostała się do Sejmu. Ma też firmę produkującą odzież i obuwie dla służby zdrowia. Z drugiego miejsca startuje Wiesław Lada, wiceprezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, były radny PSL w sejmiku podkarpackim. Z trzeciego – Krzysztof Stańko, obecny doradca prezydenta Rzeszowa ds. innowacji.
Listę PiS otwiera były szef Orlenu Daniel Obajtek. Z drugiego miejsca startuje europoseł Bogdan Rzońca, który ubiega się o drugą kadencję. Pięć lat temu zagłosowało na niego ponad 64 tysiące wyborców. Pierwszą trójkę zamyka obecny marszałek podkarpacki Władysław Ortyl. Z czwartego miejsca startuje rzeszowski poseł Suwerennej Polski i były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Warchoł. Piąte miejsce ma posłanka Teresa Pamuła z Lubaczowa, szóste otrzymał stalowowolski poseł Rafał Weber, były wiceminister infrastruktury w rządzie PiS; siódme - posłanka SP Maria Kurowska z Jasła, ósme dostała Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki w latach 2020-2023. Z dziewiątego miejsca wystartuje poseł Ewa Leniart, była wojewoda podkarpacki, dziś także szefowa podkarpackich struktur PiS. Listę zamyka Marek Kuchciński, przemyski poseł PiS, były marszałek Sejmu.
Pięć lat temu podczas eurowyborów ponad 65 proc. mieszkańców Podkarpacia zagłosowało na PiS. Koalicja Europejska zdobyła 21,56 proc. głosów. Do Parlamentu Europejskiego dostały się trzy osoby: Tomasz Poręba i Bogdan Rzońca z PiS oraz Elżbieta Łukacijewska z KE. Kandydaci podkarpackiej Konfederacji zdobyli 5,89 proc. poparcie. Na kandydatów Kukiz’15 oddało głos 3,38 proc. wyborców. Lewica Razem zdobyła 0,71 proc. głosów.
Frekwencja na Podkarpaciu wyniosła wówczas 44,24 proc., co dało dziewiąte miejsce w skali kraju.
Kandydaci w okręgu gdańskim
W okręgu gdańskim w wyborach do Parlamentu Europejskiego ciekawa rywalizacja szykuje się na liście Koalicji Obywatelskiej, gdzie o mandaty walczą m.in. Janusz Lewandowski, Magdalena Adamowicz i Jacek Bendykowski. Na liście PiS bój o miejsce w PE stoczą zaś m.in. Anna Fotyga, Jarosław Sellin i Piotr Müller.
Województwo pomorskie to w wyborach do Parlamentu Europejskiego okręg numer 1. W 2019 roku dwa mandaty przypadły tu Koalicji Europejskiej (Magdalena Adamowicz, Janusz Lewandowski) i jeden Prawu i Sprawiedliwości (Anna Fotyga). Najlepszy wynik uzyskała wtedy Adamowicz – 199 591 głosów, druga była Fotyga – 160 517 głosów, a Lewandowski otrzymał 120 990 głosów.
W tegorocznych czerwcowych wyborach listę KO otwiera zasiadający w PE od początku wejścia Polski do Unii Europejskiej Janusz Lewandowski. Z drugiego miejsca startuje europosłanka IX kadencji Magdalena Adamowicz. Trzecia pozycja przypadła prezesowi zarządu Fundacji Gdańskiej Jackowi Bendykowskiemu.
Z kolei liście PiS przewodzi była szefowa MSZ Anna Fotyga, drugie miejsce ma b. wiceminister kultury Jarosław Sellin, a trzecie - poseł Kazimierz Smoliński. Były rzecznik rządu Piotr Müller jest czwarty na liście, a kolejne miejsca otrzymali: Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Marcin Horała, Hanna Foltyn-Kubicka, Dariusz Drelich, Sylwia Wiśniewska i Tomasz Rakowski.
Na pierwszym miejscu listy KW Konfederacja Wolność i Niepodległość znajduje się poseł i kandydat na prezydenta Warszawy w ostatnich wyborach samorządowych Przemysław Wipler. Na kolejnych miejscach są m.in. Lidia Perek, Krzysztof Szymański i Piotr Klein.
Swoich kandydatów w ostatnich dniach prezentowali także przedstawiciele komitetów Lewicy i Trzeciej Drogi, jednak okręgowe komisje wyborcze nie zakończyły jeszcze procesu rejestracji ich list.
„Jedynką” na liście Lewicy jest posłanka Katarzyna Ueberhan, która w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych startowała z okręgu nr 39 obejmującego Poznań i powiat poznański, a drugie miejsce przypadło b. posłowi, obecnie członkowi Rady Mediów Narodowych, pomorskiemu działaczowi Nowej Lewicy Markowi Rutce.
Natomiast na pierwszym miejscu listy Trzeciej Drogi - koalicji Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego znajduje się posłanka Wioleta Tomczak, która w ubiegłorocznych wyborach do Sejmu startowała z okręgu gdyńsko-słupskiego.
Kandydaci w okręgu kujawsko-pomorskim
Komitety Wyborcze ogłosiły już kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego; w okręgu nr 2 (woj. kujawsko-pomorskie) jedynką listy KO jest europoseł Krzysztof Brejza; liderem listy PiS europoseł Kosma Złotowski, a Trzeciej Drogi senator Ryszard Bober. „Jedynką” Lewicy jest Piotr Kowal.
Liderem listy Koalicji Obywatelskiej został Krzysztof Brejza, który od kilku miesięcy jest europosłem. Mandat objął, gdy ministrem spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska został Radosław Sikorski. Brejza ma 41 lat. W Sejmie RP zasiadał od roku 2007 do 2019, a od roku 2019 do 2023 był senatorem. Dwójką na liście KO w okręgu nr 2 jest radny sejmiku województwa Jacek Gajewski.
Na pierwszym miejscu listy Prawa i Sprawiedliwości znalazł się europoseł Kosma Złotowski, który zasiada w PE od 2014 r. Drugie miejsce na liście zajmuje b. szef Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki, a trzecie poseł Joanna Borowiak.
Trzecia Droga (PSL-Polska 2050) postawiła na senatora Ryszarda Bobera. W izbie wyższej polskiego parlamentu Bober zasiada od 2019 r.
Kandydatem Lewicy z najwyższym miejscem na liście w okręgu kujawsko-pomorskim został Piotr Kowal, który w poprzedniej kadencji był przewodniczącym Rady Miasta Włocławek, a w kwietniu ponownie został wybrany radnym miejskim. Posłanka Lewicy z Torunia Joanna Scheuring-Wielgus startuje do europarlamentu, ale jako jedynka w Wielkopolsce.
Jedynką Konfederacji jest Sławomir Ozdyk. W 2023 r. kandydował bez powodzenia w wyborach do Sejmu. Pochodzi z Nakła nad Notecią, jest wykładowcą na Uniwersytecie Szczecińskim.
Okręg nr 2 w wyborach do PE obejmuje woj. kujawsko-pomorskie. Nie ma do niego jednak odgórnie przypisanej liczby mandatów do podziału między kandydatami poszczególnych komitetów z najlepszymi wynikami. Będzie ona uzależniona od frekwencji.
W 2019 r. w woj. kujawsko-pomorskim rozdzielono 2 mandaty do PE. Wówczas 46,01 proc. zdobyła Koalicja Europejska. PiS z 39,24 proc. uzyskał drugi wynik, a trzecia była Wiosna z 5,94 proc. poparcia. Mandaty zdobyli Radosław Sikorski z KE i Kosma Złotowski z PiS.
Kandydaci w okręgu łódzkim
Podobnie, jak pięć lat temu, w okręgu łódzkim w wyborach do PE z pierwszych miejsc list wystartują ubiegający się o reelekcję europarlamentarzyści Witold Waszczykowski (PiS) i Marek Belka (Nowa Lewica). Liderem listy KO jest poseł Dariusz Joński, a Trzeciej Drogi - posłanka Jolanta Zięba-Gzik.
W kończącej się kadencji Parlamentu Europejskiego wśród europosłów jest troje wybranych z okręgu łódzkiego. Dwóch z nich – Belka i Waszczykowski – ponownie powalczy o mandat i będzie to starcie byłego premiera z byłym ministrem spraw zagranicznych.
Pięć lat temu w tym wyścigu zwyciężył Belka, który uzyskał ponad 182 tys. głosów. Szef rządu z lat 2004-2005 i b. prezes NBP (2010-2016) startował wówczas jako kandydat SLD z pierwszego miejsca listy Koalicji Europejskiej. Teraz o reelekcję ubiega się z pozycji lidera listy Lewicy. Na drugim miejscu jest posłanka Paulina Matysiak. Kolejne pozycje zajmują natomiast lokalni działacze lewicy z regionu.
Belka przyznał, że wśród najważniejszych postulatów na nową kadencję PE jest rozwiązanie kwestii migracji oraz Zielonego Ładu.
Tych spraw jest mnóstwo, także tych dotyczących nas bezpośrednio w woj. łódzkim, a które będą współdecydowane w Parlamencie Europejskim. Potraktujmy więc te wybory jako bardzo ważny sprawdzian demokracji i naszej odpowiedzialności
— przekonywał 72-letni polityk.
Podobnie, jak pięć lat temu, listę PiS w Łódzkiem otwiera Waszczykowski, który zdobył wówczas ponad 168 tys. głosów. W ostatnim czasie szef resortu spraw zagranicznych z lat 2015-2018 ze względu na postępującą chorobę, której sam nie ukrywa, nie był aktywny medialnie i podobnie może wyglądać jego kampania wyborcza.
Unia nie potrafiła rozwiązać żadnego kryzysu wokół swoich granic. Myślę tu o emigracji, wojnach, agresji Rosji na Ukrainę. W tej kadencji mieliśmy też do czynienia z wielkim atakiem sił liberalno-lewicowych. Pod ich dyktando podejmowano często wbrew logice i rozsądkowi różne decyzje
— podsumował Waszczykowski ostatnią kadencję PE w rozmowie z Radiem Łódź.
O powtórny mandat europarlamentarzysty będzie walczył nie tylko z politykami innych ugrupowań, bo silnych konkurentów ma na liście PiS. Znaleźli się na niej m.in. b. ministrowie w rządzie Zjednoczonej Prawicy – Robert Telus i Waldemar Buda oraz posłanka Joanna Lichocka i odchodzący marszałek woj. łódzkiego, b. poseł i minister w KPRM Grzegorz Schreiber. Zauważalną nieobecnością jest natomiast brak na liście b. rzeczniczki rządu Zjednoczonej Prawicy Joanny Kopcińskiej, która pięć lat temu zdobyła trzeci mandat do PE i drugi dla PiS z okręgu łódzkiego.
Z kolei liderem listy KO został poseł Joński, który w jesiennych wyborach parlamentarnych uzyskał 87 tys. głosów i było to największe poparcie w Łodzi. 45-letni polityk, który karierę zaczynał w SLD, w obecnej kadencji Sejmu jest przewodniczącym komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych, podkreśla, że nie dopuści do sytuacji, by kampania odbyła się kosztem prac komisji.
Jak przyznał, w kampanii ze względu na fakt, iż Polska jest krajem przyfrontowym, graniczącym zarówno z Białorusią, Ukrainą jak i Rosją - głównym tematem będzie bezpieczeństwo.
Musimy zbudować bezpieczną Europę. Taką, która będzie chroniona z morza, lądu i powietrza. Dylemat w tych wyborach będzie dość prosty. Wybrać tych wiarygodnych, którzy zadbają o bezpieczną Europę, albo wybrać przestępców prawomocnie skazanych, którzy mogą być za chwilę ścigani europejskim listem gończym
— przekonywał.
Druga na liście KO jest Joanna Skrzydlewska, do niedawna będąca wiceprezydentką Łodzi, a w przeszłości posłanką do Parlamentu Europejskiego i Sejmu. W kwietniu została wybrana do Sejmiku Województwa Łódzkiego i jest wymieniana jako kandydatka na stanowisko marszałka. Ostatnie miejsce ma była działaczka Lewicy i partii Wiosna oraz Polski 2050 Hanna Gill-Piątek, niedawno wybrana na radną wojewódzką.
Listę Trzeciej Drogi otwiera posłanka PSL Jolanta Zięba-Gzik, która w przeszłości była w zarządzie województwa łódzkiego.
UE w obecnej sytuacji to gwarancja bezpieczeństwa i ten temat jest dla mnie kluczowy. Ważne są także fundusze unijne i ich dalszy udział w rozwoju infrastrukturalnym Polski. Chciałabym, by przedstawiciele partii demokratycznych uzyskali większość w PE, co gwarantuje też dobrą współpracę dla naszego regionu
— powiedziała PAP posłanka.
Drugie miejsce na liście Trzeciej Drogi otrzymała liderka struktur Polski 2050 w regionie i niedawna kandydatka na prezydenta Łodzi - posłanka Ewa Szymanowska. Z ostatniej pozycji wystartuje zaś Katarzyna Nowakowska, wiceminister w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej.
Z kolei prawnik i były poseł Jacek Wilk został liderem Konfederacji. Pochodzący z woj. świętokrzyskiego kandydat przyznał, że nie jest ani prywatnie, ani zawodowo związany z regionem łódzkim. Przekonywał, że zbliżające się wybory do PE będą ważne ze względu na podejmowane w Unii decyzje.
W tych wyborach odpowiemy na proste pytanie: czy to Polska ma być dla UE, czy UE ma być dla Polski
— powiedział.
Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Polacy będą wybierać 53 posłów. Z uwagi na skomplikowaną ordynację wyborczą nie jest znana dokładna liczba mandatów, które przypadną na okręg łódzki – najprawdopodobniej będą to dwa lub trzy miejsca.
Kandydaci w okręgu obejmującym woj. zachodniopomorskie i lubuskie
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, europoseł Joachim Brudziński i były premier Włodzimierz Cimoszewicz - to m.in. oni otwierają listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 13, obejmującym woj. zachodniopomorskie i lubuskie.
W okręgu nr 13 w wyborach do PE zarejestrowano pięć komitetów: KKW Koalicja Obywatelska, KKW Lewica, KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe, KW Konfederacja Wolność i Niepodległość oraz KW Prawo i Sprawiedliwość.
„Jedynką” Lewicy jest były premier Włodzimierz Cimoszewicz, który w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku startował z Warszawy. Otwierał wówczas listę Koalicji Europejskiej (SLD, PO, PSL, Nowoczesna i Zieloni) w okręgu nr 4 i, zdobywając ponad 200 tys. głosów, uzyskał mandat europosła.
Wówczas „jedynką” listy Koalicji Europejskiej w woj. zachodniopomorskim i lubuskim był prof. Bogusław Liberadzki, który mandat europosła ma nieprzerwanie od 2004 r. W tegorocznych wyborach nie zdecydował się jednak kandydować. Poza Liberadzkim, w ostatnich wyborach do PE w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim mandaty uzyskali: Joachim Brudziński i Elżbieta Rafalska z Prawa i Sprawiedliwości oraz Bartosz Arłukowicz z Koalicji Europejskiej.
Najwięcej głosów w okręgu - 239 893 - otrzymał wówczas były minister zdrowia, poseł KO Bartosz Arłukowicz, który wtedy był „dwójką” na liście Koalicji Europejskiej. Drugi wynik – 185 168 głosów - uzyskał były minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński (PiS). Obaj w najbliższych wyborach będą starali się o reelekcję.
W wyborach parlamentarnych w ub. r. Bartosz Arłukowicz wystartował do Sejmu jako lider listy KKW KO w okręgu koszalińskim nr 40 (Zachodniopomorskie). Zdobył mandat posła, uzyskując 67 325 głosów (20,90 proc.).
Musiałem włączyć się w odbijanie Polski z rąk PiS, a kiedy to wszystko się udało, wracam do pracy w Brukseli
— powiedział Arłukowicz w ubiegłym tygodniu, gdy ogłoszono jego start w czerwcowych wyborach do PE.
Listę PiS w okręgu nr 13 otwiera wiceprezes PiS, europoseł Joachim Brudziński, który w ostatnich wyborach do PE otrzymał ponad 185 tysięcy głosów.
Z kolei „jedynką” Komitetu Wyborczego Konfederacja Wolność i Niepodległość jest Magdalena Sosnowska - ekonomistka, od 20 lat związana z branżą morską. Sosnowska jest członkiem Ruchu Narodowego. W 2023 r. kandydowała w wyborach parlamentarnych z okręgu nr 41. Zdobyła wówczas 3 977 głosów, nie uzyskując mandatu poselskiego. W kwietniu br., również bez powodzenia, kandydowała do Rady Miasta Szczecin. Sosnowska jest jedyną kobietą w okręgu nr 13 startującą do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca na liście.
Listę Trzeciej Drogi otwiera natomiast wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.
Jest dobrym duchem Trzeciej Drogi, łączącym Polskę 2050 i PSL. Jest odpowiedzialny za ten projekt i w imię tej odpowiedzialności stał się kandydatem na europosła w województwie zachodniopomorskim, w województwie lubuskim
— mówił o Kamińskim, prezentując listy do PE, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, Kamiński ma być odpowiedzialny za to, by „Trzecia Droga dojechała do Europy”.
Wicemarszałek Senatu był posłem do PE V, VI i VII kadencji.
Kandydaci w okręgu obejmującym woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Protas (KO), wiceszef MON Paweł Zalewski (P2050-TD) i były wiceszef CBA i MSWiA Maciej Wąsik to liderzy list do PE w okręgu nr 3, obejmującym woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie. W poprzednich wyborach najwięcej głosów zdobywały tam dwukrotnie PO i dwukrotnie PiS.
Pięć lat temu w tym okręgu mandaty zdobyli: Karol Karski, Krzysztof Jurgiel (obaj PiS) i Tomasz Frankowski (PO)- debiutujący wówczas w polityce b. reprezentant Polski w piłce nożnej, po zakończeniu sportowej kariery zajmujący się głownie działalnością biznesową. Karskiego poparło nieco ponad 184 tys. osób, Jurgiela - 104,6 tys., a na Frankowskiego zagłosowało - 125,8 tys. wyborców.
W obecnych wyborach do PE liderem listy KO jest poseł Jacek Protas. W 2019 r. kandydował bezskutecznie do PE. Startując z ostatniej, 10. pozycji na liście, uzyskał wtedy ponad 52 tys. głosów. Na drugim miejscu znalazł się europoseł Tomasz Frankowski, a za nim posłanki Anna Wojciechowska i Alicja Łepkowska-Gołaś. Wśród kandydatów KO są także radne sejmiku podlaskiego Anna Augustyn i Anna Naszkiewicz.
Liście PiS w okręgu 3 przewodzi Maciej Wąsik. Był on skazany (podobnie jak były szef CBA i MSWiA w rządach PiS Mariusz Kamiński) na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności za działania w „aferze gruntowej”. Proces dotyczył operacji CBA z lata 2007 r. Wąsik i Kamiński zostali ułaskawieni 23 stycznia przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dotychczasowy europoseł Krzysztof Jurgiel nie będzie kandydował.
Na drugim miejscu listy PiS jest Karol Karski, obecny europoseł z tego okręgu. Pięć lat temu był liderem listy tego ugrupowania w wyborach do PE. Za nim znaleźli się posłowie PiS w kolejności: Adam Andruszkiewicz (poseł z Podlasia) i Iwona Arent (posłanka z Warmii i Mazur), która kandydowała bez powodzenia we wszystkich dotychczasowych wyborach do PE. W 2004 r. zagłosowało na nią ponad 2,7 tys. wyborców, pięć lat później otrzymała 4,1 tys. głosów, w 2014 r. - 5,8 tys., a w 2019 r. - ok. 18 tys. głosów.
Na liście PiS są też Olga Semeniuk-Patkowska (posłanka z Warmii i Mazur) i Jacek Bogucki (poseł z Podlasia). Za nimi zaś znalazły się była senator PiS, a obecnie radna sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego Bogusława Orzechowska oraz była posłanka PiS, obecnie radna sejmiku województwa podlaskiego Bernadeta Krynicka. Na 9. miejscu jest poseł PiS z Warmii i Mazur Robert Gontarz, a na 10. podlaski poseł PiS Sebastian Łukaszewicz.
Z kolei listę Trzeciej Drogi otwiera wiceszef MON Paweł Zalewski (P2050-TD), za nim są wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski i posłanka Barbara Okuła. Listę zamyka na 10. miejscu Marcin Możdżonek, były siatkarz, startujący bez powodzenia ze swojego komitetu wyborczego w wyborach na prezydenta Olsztyna. Zdobył jednak mandat radnego Olsztyna.
Liderką listy Lewicy jest Bożena Przyłuska, aktywistka społeczna na rzecz kobiet, a listę tę zamyka sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych poseł Marcin Kulasek.
W poprzednich europejskich wyborach najlepsze wyniki w okręgu nr 3 dwukrotnie uzyskiwała PO (26,99 proc. głosów w 2004 r. i 38,31 proc. w 2009 r.), a potem dwukrotnie PiS (35,53 proc. głosów w 2014 r. i 47,29 proc. w 2019 r.).
Kandydatom startującym w tym okręgu przypadały zwykle do podziału dwa mandaty do PE, jedynie w 2019 r. ze względu na frekwencję i rozkład głosów w poszczególnych okręgach z woj. warmińsko-mazurskiego i podlaskiego wybrano trzech deputowanych: Karskiego i Jurgiela (obaj PiS) i Frankowskiego (KO).
Kandydaci w okręgu wielkopolskim
Ministrowie obecnego rządu, była premier i prezydencki minister otwierają wielkopolskie listy do Parlamentu Europejskiego. Większość liderów to osoby spoza regionu.
Liderką wielkopolskiej listy Lewicy do PE została wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus. Na liście znaleźli się też m.in. kandydatka Lewicy w ostatnich wyborach prezydenta Poznania Beata Urbańska.
Wielkopolską listę Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego otwiera minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Polityk był europosłem obecnej kadencji PE; startował w ubiegłorocznych wyborach do Sejmu z listy TD i uzyskał mandat posła.
Prezentując swoją kandydaturę Hetman powiedział kilka dni temu w Poznaniu, że do Brukseli muszą trafić osoby, które „znają brukselskie korytarze, wiedzą, w które drzwi zapukać, z kim rozmawiać i znają dokładny przebieg procesu podejmowania decyzji w instytucjach unijnych”.
Po dziewięciu latach spędzonych w PE nie muszę się tego uczyć. Od pierwszego dnia mogę podjąć tę pracę, podjąć to wyzwanie
— zapewniał.
Na liście Trzeciej Drogi znalazł się też m.in. wieloletni parlamentarzysta, obecny członek PSL, wcześniej m.in. polityk PiS i PO, senator Jan Filip Libicki. O mandat europarlamentarzysty ubiega się też niedawny kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Poznania Przemysław Plewiński.
Wielkopolską listę Koalicji Obywatelskiej, podobnie jak w poprzednich wyborach, otwiera b. premier Ewa Kopacz. W 2019 r. w eurowyborach zagłosowało na nią 252 tys. osób, Kopacz zdobyła wówczas największą liczbę głosów w regionie. Na liście KO znaleźli się też m.in. poseł KO Marcin Bosacki i adwokat, założyciel Fundacji Wolne Sądy Michał Wawrykiewicz.
Na czele listy PiS znalazł się sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Z drugiego miejsca wystartuje europoseł Ryszard Czarnecki. W wyborach do PE w 2014 r. Czarnecki, startując z pierwszego miejsca w Wielkopolsce, uzyskał mandat zdobywając ponad 84 tys. głosów – najwięcej w regionie. Na kolejnych miejscach znajdą się m.in. wiceprzewodnicząca sejmowego klubu PiS, b. minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, oraz posłowie Bartłomiej Wróblewski i Marcin Porzucek.
Liderką listy Konfederacji w Wielkopolsce będzie wiceprezes Ruchu Narodowego, dyrektor ds. europejskich Konfederacji, prawniczka z Kobylaty (gm. Kłodawa woj. wielkopolskie) Anna Bryłka. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak prezentując w ostatnich dniach tę kandydatkę powiedział, że jest ona jedną z najbardziej kompetentnych osób w Konfederacji, jeżeli chodzi o regulacje unijne.
Na wielkopolskiej liście Konfederacji znalazł się także b. parlamentarzysta AWS i LPR oraz europoseł LPR w latach 2004-2009 Witold Tomczak.
W 2019 r. w regionie wybory wygrała Koalicja Europejska, która zdobyła 43,25 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 38,39 proc. poparcia, a Wiosna - 7,80 proc. głosów. Pozostałe komitety uzyskały w Wielkopolsce: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy – 4,67 proc. głosów, KWW Kukiz‘15 – 4,29 proc. głosów., KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS – 1,6 proc. głosów.
KE i PiS zdobyły w Wielkopolsce po dwa mandaty do PE, jeden mandat przypadł Wiośnie. Do PE z Wielkopolski trafili: b. premierzy Ewa Kopacz i Leszek Miller, prof. Zdzisław Krasnodębski, Andżelika Możdżanowska oraz liderka listy Wiosny Sylwia Spurek. Frekwencja wyborcza w Wielkopolsce wyniosła 44,86 proc. W Poznaniu - 57,56 proc.
Kandydaci w okręgu warszawskim
Obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński, posłanka Małgorzata Gosiewska (PiS) i wiceszef Polski 2050 poseł Michał Kobosko (TD) - to jedynki głównych ugrupowań w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu warszawskim. Listę Lewicy otworzy Robert Biedroń, a Konfederacji - Krystian Kamiński.
Okręg 4 w wyborach do Parlamentu Europejskiego obejmuje Warszawę oraz powiaty „okołowarszawskie”: grodziski, legionowski, nowodworski, otwocki, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni oraz wołomiński. Do tego okręgu wliczane są także głosy z zagranicy i ze statków.
W tym okręgu „jedynką” Koalicji Obywatelskiej został obecny szef MSWiA Marcin Kierwiński. Kolejne miejsca na tej liście zajęli m.in. była prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, posłanka i przewodnicząca sejmowej komisji sprawiedliwości Kamila Gasiuk-Pihowicz, Joanna Kamińska z Partii Zieloni, na siódmej pozycji szef sejmowej komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej Michał Szczerba. Jest też były poseł Ruchu Palikota i SLD, a także zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Nie” - Andrzej Rozenek.
Z kolei stołeczną listę PiS do PE otwiera posłanka Małgorzata Gosiewska. Za nią jest Tobiasz Bocheński, który ostatnio ubiegał się w wyborach samorządowych o stanowisko prezydenta stolicy i uzyskał 23,1 proc. głosów. Na dalszych pozycjach znaleźli się: były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, posłanka Anita Czerwińska oraz były główny inspektor transportu drogowego i były minister infrastruktury Alvin Gajadhur.
Listę Trzeciej Drogi otwiera w Warszawie wiceszef Polski 2050, poseł, przewodniczący sejmowej komisji ds. UE Michał Kobosko. Drugie miejsce zajmuje aktorka Dorota Stalińska.
Natomiast „jedynką” Lewicy w tym okręgu został dotychczasowy europoseł i współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń. Na kolejnych miejscach są: językoznawczyni Karolina Zioło-Pużuk i stołeczna radna Agata Diduszko-Zyglewska.
Konfederację na czele listy do PE reprezentować będą były poseł Krystian Kamiński z Ruchu Narodowego oraz rzeczniczka prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik.
W 2019 r. w wyborach do PE w okręgu stołecznym i okołostołecznym Koalicja Europejska PO, PSL, SLD, N, Zieloni uzyskała 45,17 proc. głosów, PiS - 32,32 proc., Wiosna Roberta Biedronia - 10,28 proc., Konfederacja Korwin, Braun, Liroy, Narodowcy - 5,18 proc., Kukiz‘15 - 3,6 proc., Lewica Razem - 1,79 proc., a Polska Fair Play - 1,66 proc. Tym samym na pięć mandatów KE uzyskała trzy (Włodzimierz Cimoszewicz, Andrzej Halicki, Danuta Hübner), PiS - dwa (Ryszard Czarnecki, Jacek Saryusz-Wolski), a Wiosna jeden (Robert Biedroń).
Kandydaci w okręgu obejmującym woj. małopolskie i świętokrzyskie
Konrad Berkowicz, Adam Jarubas, Bartłomiej Sienkiewicz, Andrzej Szejna i Beata Szydło - to liderzy list w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 10 obejmującym Małopolskę i Świętokrzyskie. Pierwszy raz od 2009 roku z okręgu nie wystartuje Róża Thun, która tym razem o głosy będzie walczyć na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
W 2019 roku w okręgu małopolsko-świętokrzyskim zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 980 816 głosów (56,33 proc.) i cztery mandaty (Beata Szydło, Patryk Jaki, Ryszard Legutko, Dominik Tarczyński).
Drugie miejsce zajęła wówczas Koalicja Europejska - 505 400 głosów (29,03 proc.) Komitet utworzony na potrzeby wyborów przez: PO, PSL, SLD, Nowoczesną i Zielonych, zdobył dwa mandaty (Róża Thun, Adam Jarubas).
W czerwcowych wyborach liderką listy PiS ponownie została była premier, europoseł Beata Szydło. Pięć lat temu w okręgu nr 10 zdobyła ona 525 811 głosów, był to też najlepszy wynik wyborczy w Polsce. O mandat do PE z list PiS powalczą ponownie europoseł Dominik Tarczyński i senator Jacek Włosowicz (poseł do PE w latach 2009-2014).
Pięć lat temu w wyborach do PE z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego drugie miejsce (pod względem liczby głosów) zdobył Patryk Jaki (258 366), tym razem o mandat będzie się ubiegać na Śląsku.
Trzecia pod względem liczby otrzymanych głosów (221 297) była europosłanka Róża Thun, wówczas liderka listy KE. Thun trzykrotnie (2009, 2014, 2019) zdobywała mandat do PE z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego. Tym razem o głosy będzie walczyć na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, startując z ramienia Trzeciej Drogi.
Liderem listy KO został minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz – uznawany za jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Donalda Tuska. W 2023 Sienkiewicz startował do Sejmu z ramienia KO z pierwszego miejsca w okręgu krakowskim. Uzyskał poselską reelekcję, zdobywając 95 873 głosów.
Drugie miejsce na liście KO do PE zajęła Małgorzata Wilk-Grzywna, pochodząca z województwa świętokrzyskiego, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Na liderów, którzy pełnili już mandaty europosłów, postawiły Nowa Lewica i Trzecia Droga. Pierwsze ugrupowanie reprezentować będzie obecny wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Pochodzący z Końskich wiceprzewodniczący Nowej Lewicy był deputowanym do Parlamentu Europejskiego VI kadencji (2004-2009).
Natomiast liderem Trzeciej Drogi będzie europoseł Adam Jarubas. W wyborach z 2019 r. wiceprzewodniczący PSL, b. marszałek województwa świętokrzyskiego trzech kadencji uzyskał czwarty wynik w skali okręgu. Głosowało na niego 138 854 wyborców. Jarubas zdobył najwięcej głosów ze wszystkich kandydatów m.in. w stolicy Świętokrzyskiego, Kielcach.
Na czele listy Konfederacji w okręgu małopolsko-świętokrzyskim stanął z kolei poseł Konrad Berkowicz. W wyborach do PE w 2019 był kandydatem Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Uzyskał 50 426 głosów, ale komitet wyborczy nie przekroczył progu wyborczego. W tym samym roku w wyborach parlamentarnych uzyskał mandat posła IX kadencji. W wyborach w 2023 z powodzeniem ubiegał się o poselską reelekcję (36 918).
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że okręg nr 10 liczy ponad 3,5 mln wyborców (3 586 114). Pięć lat temu frekwencja wyniosła tam - 47,89 proc., był to drugi po Warszawie (60,37 proc.) wynik w kraju.
Kandydaci w okręgu mazowieckim
Ubiegający się o reelekcję europosłowie Andrzej Halicki (KO) i Adam Bielan (PiS), wiceszefowa MKiDN Bożena Żelazowska (TD), szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska oraz Rafał Foryś (Konfederacja) - są liderami list głównych ugrupowań w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego na Mazowszu.
Okręg nr 5 obejmuje większą część woj. mazowieckiego, w tym miasta na prawach powiatu: Płock, Radom, Ostrołękę i Siedlce.
W okręgu tym „jedynką” Koalicji Obywatelskiej został ubiegający się o reelekcję europoseł Andrzej Halicki. Kolejne miejsca na liście zajmuje b. poseł Leszek Ruszczyk, Marzena Cendrowska, Tomasz Araszkiewicz, Magdalena Kielewicz-Kaczyńska, Krystyna Hausman-Manista i Marcin Podsędek. Z listy KO startują też: Monika Kłodawska, Andrzej Bieńkowski oraz Łukasz Jankowski.
Liderem listy PiS na Mazowszu jest dotychczasowy europoseł, szef Partii Republikańskiej Adam Bielan. Z drugiego miejsca startuje były szef TVP Jacek Kurski, a z trzeciego posłanka Maria Koc. Kolejne miejsca na liście zajmują posłowie: Anna Kwiecień, Jacek Ozdoba, Radosław Fogiel, Anna Cicholska. Z ósmego miejsca startuje były poseł, były minister rolnictwa w latach 1991-1993 Gabriel Janowski, za nim znalazła się Joanna Bala, a listę zamyka poseł Daniel Milewski.
Listę Trzeciej Drogi (Polska2050 - PSL) otwiera wiceszefowa MKiDN Bożena Żelazowska. Kolejne miejsca zajmują samorządowiec Stanisław Kubeł i wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski. Na liście znaleźli się też: Andrzej Rybus-Tołłoczko, Janina Orzełowska, Agata Bartkiewicz, Leszek Przybytniak, Ewa Springer-Kakiet, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Konrad Wojnarowski, a listę zamyka Rafał Nadratowski.
Liderką na liście Lewicy jest szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska, a za nią znalazł się wicewojewoda mazowiecki Patryk Fajdek.
Listę Konfederacji otwiera Rafał Foryś, który bez skutku ubiegał się o fotel prezydenta Radomia w niedawnych wyborach samorządowych; na drugim miejscu znalazł się Marek Tucholski, który startował w wyborach na prezydenta Płocka.
Z kolei liderem listy komitetu Bezpartyjni Samorządowcy – Normalna Polska w Normalnej Europie będzie przewodniczący „Bezpartyjnych” Piotr Bakun.
W 2019 r. w wyborach do PE w okręgu mazowieckim PiS zdobyło 60,20 proc. głosów, Koalicja Europejska PO, PSL, SLD, N., Zieloni - 26,69 proc., Konfederacja Korwin, Braun, Liroy, Narodowcy - 4,10 proc., Wiosna Roberta Biedronia - 3,91 proc., Kukiz‘15 - 3,27 proc., Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski - 0,8 proc., Lewica Razem - 0,76 proc., a Jedność Narodu - 0,26 proc.
Dwa mandaty przypadły wówczasm PiS - uzyskali je Adam Bielan i Zbigniew Kuźmiuk. Jeden mandat zdobyła Koalicja Europejska - Jarosław Kalinowski.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690623-szykuja-sie-ostre-starcia-jedynki-w-wyborach-do-pe