Kampania wyborcza niektórym kandydatom uderzyła chyba zbyt mocno do głów. Wiceminister kultury z ramienia Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus brała udział w Poznaniu w akcji… zszycia flagi Polski i Unii Europejskiej! W sieci już pojawiają się głosy, czy aby nie doszło w ten sposób do znieważenia symbolu narodowego.
Scheuring-Wielgus zszyła flagi RP i UE! Kuriozalne wytłumaczenie
W Poznaniu na placu Wolności kilkanaścioro członków i sympatyków Lewicy zszyło flagę Polski z flagą Unii Europejskiej. W happeningu uczestniczyła wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus, która jest kandydatką Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak próbowała tłumaczyć, zszyte flagi mają symbolizować związek Polski i Unii. W ten sposób zainaugurowała też swoją kampanię wyborczą.
Dzień Flagi, to bardzo ważny dzień dla wszystkich Polek i Polaków. Zaznaczam te słowo, ponieważ flaga biało-czerwona jest własnością każdego i każdej z nas. Flaga biało-czerwona nie jest własnością żadnej partii i żadnego pojedynczego polityka czy polityczki. My na Lewicy jesteśmy propaństwowi, szanujemy flagę biało-czerwoną
— mówiła. Tak, „szacunek” poprzez zszywanie jej z inną flagą?!
Dla nas flaga Unii Europejskiej jest równie ważna, jak flaga biało-czerwona, bo nie ma UE bez Polski, nie ma Polski bez Unii Europejskiej
— powiedziała, co już wiele mówi o intencjach takiej kandydatki do PE.
Po tych kuriozalnych argumentach, pełnych sprzeczności, wiceminister z ramienia Lewicy postanowiła postraszyć - a jakże! - polexitem.
Chcemy dzisiaj symbolicznie zszyć flagę UE i Polski. Nie damy się zmanipulować. Pamiętacie Państwo co działo się w Wielkiej Brytanii? Wielka Brytania wyszła z Unii. Brytyjczycy teraz przyznają się do tego, że zostali zmanipulowani, że nie spodziewali się tego co będzie i są z tego niezadowoleni. Trwają już rozmowy aby do UE wrócić. My nie chcemy przeżywać takiego uczucia
— mówiła.
„Unijno-Polska” flaga ma nawet zawisnąć w biurze Lewicy przy ulicy Ratajczaka w Poznaniu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Miller strofuje Scheuring-Wielgus: To nieładnie kłamać i to na progu kampanii wyborczej. Polskę do UE wprowadził mój rząd
Art. 137. Kodeksu karnego?
Co o tym happeningu sądzą internauci? „To podpada pod znieważenie symboli narodowych” - czytamy w jednym z komentarzy. Przypomniano także art. 137. Kodeksu karnego:
§ 1. Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Pomieszanie z poplątaniem! Joanna Scheuring-Wielgus przekonywała, że Lewica jest „propaństwowa” i „szanuje flagę biało-czerwoną”, by następnie… zszyć ją z flagą UE. Widać więc, jaka to dla pani wiceminister świętość. Ale skoro bez żadnych zahamowań potrafiła wkroczyć do kościoła, by zakłócić Mszę świętą z proaborcyjnym transparentem w ręku, to i można się spodziewać, że nie czuje już żadnych granic. Co będzie potem?
olnk/PAP/X/wpoznaniu.pl/radiopoznan.fm/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690495-scheuring-wielgus-zszyla-flagi-rp-i-ue-czy-to-zniewazenie