„CPK to 10., 12. lotnisko w Europie. Żaden ‘olbrzym’, żadna ‘gigantomania’. To po prostu chęć uczynienia z Polski normalnego kraju europejskiego” - powiedział podczas konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
- CZYTAJ TAKŻE
- Budowa CPK odłożona. Rozbudują za to… Lotnisko Chopina. Polaczek: Tego nie grali jeszcze. Międzynarodowy skandal!
Podczas oświadczenia dla mediów lider PiS odniósł się do decyzji rządu o wycofaniu się z Centralnego Portu Komunikacyjnego. Choć środowisko polityczne premiera Donalda Tuska właściwie od początku nie należało do zwolenników tego projektu, to idea CPK połączyła Polaków ponad podziałami politycznymi, a jego budowę wspierali nawet niektórzy politycy rządzącej koalicji, zwłaszcza lewicowi.
„Polska nie może być krajem peryferyjnym”
W praktyce zapadła decyzja o tym, że nie będzie budowane CPK. A to jest kwestia z jednej strony naszego rozwoju na dłuższą metę. Z drugiej - ten pomysł już kilkanaście lat temu został wprowadzony do naszego programu: deprowincjonalizacji Polski
— powiedział Jarosław Kaczyński.
Polska nie może być krajem peryferyjnym, prowincjonalnym. My musimy zdecydowanie się temu przeciwstawić. CPK to 10., 12. lotnisko w Europie. Żaden „olbrzym”, „żadna gigantomania”. To po prostu chęć uczynienia z Polski normalnego kraju europejskiego
— dodał.
CPK a bezpieczeństwo Polski
Lider PiS zwrócił uwagę, że CPK ma także strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski.
Ten port z 4-kilometrowymi pasami startowymi może służyć także o lądowaniu ciężkich samolotów transportowych o przeznaczeniu wojskowym, ale także, jeśli byłoby to konieczne, ciężkich samolotów bojowych
— podkreślił.
Zamiast CPK ma być rozbudowywane lotnisko na Okęciu, które nawet po remoncie obsłuży co najwyżej 35 mln pasażerów
— przypomniał Kaczyński.
Fakt, że tego [CPK] nie będzie, jest najlepszym dowodem, ze ta operacja, której źródeł trzeba poszukiwać w Berlinie, jest prowadzona
— ocenił Jarosław Kaczyński.
Mało, że oszukiwano bezczelnie w wyborach, manipulowano, niszczono demokrację, to jeszcze realizuje się program degradacyjny w stosunku do Polski
— dodał.
Ten minimalizm narodowy, mikromania narodowa, która funkcjonowała przez wiele lat, została przez nas odrzucona i realizowaliśmy plan bycia normalnym, silnym, europejskim państwem, państwem, które ma szansę dogonić średnią europejską i to w niedługim czasie, dogonić takie kraje jak Anglia i Francja, gonić także te kraje bogatsze, a później już te zupełnie najbogatsze. To był nasz plan na dobre życie Polaków. Ten plan jest w tej chwili zdecydowanie odrzucany. Te wybory do PE będą także właśnie w tej sprawie - czy mikromania, czy to przekleństwo historyczne, które nad nami ciąży od tak długiego czasu, ma być ostatecznie odrzucone, czy też nie
— podsumował prezes PiS.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/wPolityce.pl, X: PiS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690282-wycofanie-sie-z-cpk-prezes-pis-zrodla-operacji-w-berlinie