„Zagrożeń w UE nie brakuje, począwszy od planowanej zmiany traktatów po zmianę w ogóle charakteru UE takiej, jaką znaliśmy” - powiedział na antenie neoTVP Info poseł PiS Marcin Przydacz.
Odejście od prawa weta, od zasady jednomyślności będzie negatywnie skutkować dla całej Europy
— podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W co grają ludzie Bodnara? Przydacz: Zadaniem prokuratury nie jest publikowanie danych jednego polityka, żeby wywołać dyskusję
Zielony Ład
W rozmowie pojawił się również temat Zielonego Ładu.
To będzie kłopotliwy temat przede wszystkim dla Brukseli, bo trzeba z tym problemem sobie poradzić
— powiedział były szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP.
Decyzje Zielonego Ładu (…) nie były podejmowane, wbrew traktatom, były podejmowane w systemie większościowym
— zaznaczył.
Superpaństwo
Marcin Przydacz podkreślił, że narracja PiS pozostaje bez zmian.
Mówiliśmy, że nie można dopuścić do zmiany traktatów, czyli de facto pójścia w centralizację UE, czyli tworzenia superpaństwa - imperium, które będzie zarządzane gdzieś z Brukseli, a politycy w Polsce będą tylko wykonywać polecenia
— powiedziałl parlamentarzysta.
To nie jest korzystne dla nas. Jesteśmy w UE i być powinniśmy, ale w tej UE ten głos powinien być słyszalny bez względu na to, kogo Polacy wybierają
— podkreślił.
Jak zaznaczył:
Nie chciałbym, żeby Polska opuszczała UE. Chcę, żebyśmy wracali do korzeni - do takiej UE, do jakiej wchodziliśmy.
Polityk odniósł się też do list PiS.
Mamy fantastycznych, bardzo ciekawych, doświadczonych kandydatów
— powiedział.
Relacje z Trumpem
W rozmowie padło również pytanie o aktywność Donalda Trumpa.
Donald Trump jest wymagającym partnerem
— powiedział były szef BPM.
Prezydentura Trumpa okazała się dla nas korzystna. (…) Ale za czasów Joe Bidena również udało się załatwić wiele spraw
— zauważył.
Nie demonizowałbym tej [Trumpa - przyp. red.] prezydentury, a już na pewno nie jest w naszym interesie krytykowanie w czambuł Republikanów, tak jak robi to obecna koalicja. W naszym interesie jest mieć dobre relacje zarówno z Demokratami, jak i Republikanami
— podkreślił Marcin Przydacz.
gah/neoTVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690187-przydacz-nie-chce-polexitu-chce-powrotu-do-korzeni