„Nie dajmy sobie wmówić trzęsącym się ze strachu politykom i biurokratom, że nie wolno Unii Europejskiej krytykować. Naszym obowiązkiem jest to zrobić, aby Unia Europejska mogła się rozwijać” - powiedziała na konwencji PiS w Warszawie Beata Szydło, europoseł PiS.
20 lat temu spełniło się wielkie marzenie Polaków - Polska weszła do UE. To był wielki dzień, bo spełniło się to, co przez wiele, wiele dekad chcieliśmy, aby się spełniło. Marzyliśmy o wolności, suwerenności, normalnym, godnym życiu i wierzyliśmy, że UE to jest ten wielki sen i wielkie marzenie
— podkreśliła.
Staliśmy się jej częścią i dziś, po tym czasie, możemy już pełnoprawnie dokonywać podsumowań, możemy mówić o pozytywach, korzyściach, które z tego płyną. Ale możemy też mówić o słabościach UE, o tym, co trzeba zmienić, naprawić. O tym, w którym kierunku powinna pójść UE
— mówiła była premier.
Mamy prawo, a nawet obowiązek podejmowania tej krytyki. Nie dajmy sobie wmówić trzęsącym się ze strachu politykom i biurokratom, że nie wolno Unii Europejskiej krytykować. Naszym obowiązkiem jest to zrobić, aby Unia Europejska mogła się rozwijać
— zaznaczyła Beata Szydło.
„UE to Europejczycy, a nie biurokraci”
Mamy prawo mówić o tym, co trzeba zmienić, poprawić, bo jesteśmy gospodarzami Unii Europejskiej. UE to Europejczycy, a nie biurokraci. Unia Europejska to my wszyscy
— dodała.
Mając tę świadomość, odpowiedzialność za UE i jej przyszłość, za przyszłość Polski w UE, musimy podejmować ten trud, żeby to, co złe, zmienić. Żeby Unia mogła się rozwijać. Żebyśmy mogli wszyscy czuć się gospodarzami w europejskim domu
— podkreśliła europoseł PiS.
Kiedy jako premier polskiego rządu w Parlamencie Europejskim broniłam polskiego rządu przed atakami inspirowanymi przez ówczesną opozycję, na zlecenie niezadowolonych z wyboru Polaków elit brukselskich, tłumaczyłam, że wszystko, co robimy w Polsce jest potrzebne, bo musimy naprawić to, co zepsuli nasi poprzednicy
— wskazała.
„Budujemy wspólnotę, łączymy, a nie dzielimy”
Musimy przywrócić Polakom godne życie, spełnić ich marzenia i oczekiwania i to my, rząd PiS, realizujemy tak naprawdę ideę Unii Europejskiej. Budujemy wspólnotę, łączymy, a nie dzielimy
— przypomniała.
Wtedy, tam, w Strasburgu, słuchano tego wszystkiego, i myślę, że wielu siedzących na sali zastanawiało się, czy podszepty ówczesnej ekipy, która wtedy przestała rządzić, wypływają ze szczerych intencji
— dodała Szydło.
To było tak, że myśmy jasno postawili sprawę: musimy zbudować wspólnotę. Przywrócić Polakom wiarę w to, że można godnie żyć, że Polska może się rozwijać. To był ten najważniejszy element, wszystko, co daliście nam wy. Bo to wy porwaliście nas wtedy do tej walki. A ci sfrustrowani przegraną, buntowali przeciwko Polsce. Dzisiaj chcę państwu bardzo serdecznie podziękować. To wy przywróciliście wiarę Polaków w Polskę i UE
— wskazała Szydło.
To, co przed nami, ten wielki wybór, to jest też nasza odpowiedzialność. O czym marzą dzisiaj Polacy? Jakie są nadzieje, troski? O czym marzą Europejczycy? Marzymy o wolności, suwerenności, godnym życiu, rozwoju. Można powiedzieć: 20 lat temu było tak samo. Czyżby w tym czasie nic się nie zdarzyło? Nie, wręcz przeciwnie. Osiągnęliśmy bardzo wiele, zrobiliśmy ogromny krok do przodu. I to państwa zasługa, was wszystkich, was, Polaków
— podkreśliła europoseł.
Ale to nie Polska ma dziś problem. Problem ma UE, która odchodzi od swoich zasad, na których została zbudowana. Odchodzi od wartości, wyrzeka się wszystkiego, co było jej spoiwem. UE to Europejczycy, nie lobbyści i biurokraci, musimy o tym pamiętać. Dlatego mamy prawo stawiać pytania, mówić o konieczności zmian
— mówiła.
„Nie dajcie sobie wmówić, że każdy, kto krytykuje UE chce Polexitu”
Nie dajcie sobie wmówić, że każdy, kto krytykuje UE, chce Polexitu. To kłamstwo, które buduje elita liberalno-lewicowa, by nie dopuścić do zmian. Bo ten wiatr zmian wieje już w całej Europie. Widać, że Europejczycy nie zgadzają się na dyktat elit, które budują ideologię, która ma zastąpić wspólnotę europejską. Unia Europejska ma łączyć, a nie dzielić i wykluczać. To, co dzieje się w tej chwili, to jest dzielenie i wykluczanie
— zwróciła uwagę Szydło.
Mamy prawo stawiać pytania, pytać: dokąd zmierzasz, Europo? Dlaczego idziesz na oślep, drogą biedy, ideologicznych szaleństw, wyrzekania się wartości, odrzucania tego wszystkiego, co łączy? Dlaczego wybierasz podziały i wykluczenia? Mamy prawo mówić: Europejczycy, obudźcie się! Europejczycy, wstańcie z kolan! Wstańcie z kolan i weźcie sprawy w swoje ręce. Czas odbudować UE, która jest wspólnotą. Wspólnotą wartości, w której szanowane jest każde państwo członkowskie. To Polacy mają prawo decydowania, co dzieje się w ich ojczyźnie. A Unia Europejska ma te wybory szanować
— dodała.
Warto postawić pytanie, czy Zielony Ład tak naprawdę ma chronić nasze środowisko i klimat, czy raczej jest pewnym projektem ideologicznym, forsowanym przez lobbystów, przez grupy, które chcą z jednej strony zrobić dobry biznes na pewnych rozwiązaniach, a z drugiej chcą osłabić państwa, które, tak jak na przykład Polska, w dużym stopniu jeszcze opierają swoją energetykę na surowcach kopalnych. Tak, chcemy przeprowadzić transformację, żeby klimat był rzeczywiście czystszy, ale potrzebujemy na to czasu i chcemy, żeby dywersyfikacja była przeprowadzona, żebyśmy mieli różnego rodzaju źródła energii - po to, żebyśmy byli bezpieczni
— zaznaczyła Beata Szydło.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689994-szydlo-nie-kazdy-kto-krytykuje-ue-chce-polexitu