Czy wiecie Państwo, skąd pochodzi poniższy cytat?
Fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog. Wierzymy wspólnie w trwałą wartość norm w nim zawartych. (…) Dlatego zadaniem Państwa jest roztropne wspieranie rodziny i tradycyjnych norm obyczajowych, służących jej trwałości i rozwojowi. Dlatego prawo winno ochraniać życie ludzkie, tak jak czyni to obowiązujące dziś w Polsce ustawodawstwo, zakazując również eutanazji i ograniczając badania genetyczne. Zadaniem polityki jest ciągłe wytyczanie granic, których przekroczenie przez człowieka lub grupę ludzi wystawia całą wspólnotę na niebezpieczeństwo.
Dla tych z Państwa, którzy nie wiedzą, skąd pochodzi powyższy fragment, mała podpowiedź: w tym samym tekście znalazł się następujący cytat z encykliki Jana Pawła II „Centesimus annus”:
Zdolność człowieka do inicjatywy i przedsiębiorczości stanowi źródło bogactwa społecznego, zaś wolny rynek jest najbardziej skutecznym narzędziem wykorzystywania zasobów i zaspokajania potrzeb.
Jeśli nadal Państwo nie wiecie, to mamy ostatnią podpowiedź: w interesującym nas tekście przeczytać można następujące słowa:
miłość i poświęcenie dla Ojczyzny, znajomość polskiej historii i kultury, wreszcie świadome przenoszenie narodowej i rodzinnej tradycji – to szczególnie doniosłe zadania dla naszego pokolenia.
Tak, zgadliście Państwo, to oczywiście deklaracja ideowa Platformy Obywatelskiej z 21 grudnia 2001 roku. Napisana w XXI wieku, ale w zupełnie innej epoce.
Jaka to była epoka? Na to pytanie daje odpowiedź ta sama deklaracja. Otóż – jak czytamy – była to epoka, w której „polityka łączy się z moralnością”, „pielęgnowane są cnoty obywatelskie”, „patriotyzm stawiany jest ponad walkę o partyjne interesy”, „autorytet państwa wymusza bezwzględne przestrzeganie prawa, także przez rządzących”, „roztropność nakazuje powściągać grupowe spory”, „honor ceniony jest bardziej niż spryt”.
No cóż, były to czasy, których nie pamiętają już nawet najstarsi członkowie Platformy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689950-przypominamy-zapomniany-tekst-z-zamierzchlej-epoki