„Musimy otworzyć drzwi Unii Europejskiej dla Ukrainy i Mołdawii oraz pomóc Ukrainie zwyciężyć z Rosją i odbudować się po wojnie” – powiedział w piątek na Litwie prezydent Andrzej Duda, zapytany o największe wyzwania stojące przed UE.
Prezydenci Polski i Litwy uczestniczyli w konferencji „The Idea of Europe Forum” na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Wilnie. Dyskusja została zorganizowana z okazji 20–lecia wstąpienia Polski i Litwy do Unii Europejskiej.
Od 20 lat nasze narody uczestniczą w europejskiej wspólnocie. Był to wybór jasny, jednoznaczny i fundamentalny. Członkostwo w UE jest dla nas stałym i trwałym zakotwiczeniem w świecie Zachodu. Mamy nadzieję współtworzyć i umacniać europejską przestrzeń wolności, bezpieczeństwa i rozwoju
— mówił prezydent Duda.
Jak zaznaczył, członkostwo w UE to suwerenna decyzja narodów polskiego i litewskiego.
To znakomicie wykorzystywana przez nas szansa na skok gospodarczy, zwiększenie wymiany handlowej, ambitne wejście na rynki międzynarodowe, rozbudowę infrastruktury i pomnożenie dobrobytu naszych społeczeństw
— dodał Duda.
Historyczne więzy
Prezydent podkreślał także znaczenie współpracy Polski z Litwą oraz wspólnej historii i osiągnięć tych państw.
Zbliżenie polsko-litewskie i przezwyciężenie bagażu naszej trudnej historii z XX wieku stało się jednym z aktów budowania zjednoczonej Europy po upadku komunizmu
— zaznaczył.
Jego zdaniem, wola wolności i odrzucenie dominacji sowieckiej przez Polaków i Litwinów potwierdziły, że „ponad różnicami pamięci, mocniej łączy nas poczucie wspólnoty”.
Jesteśmy partnerami, sojusznikami i przyjaciółmi
— mówił prezydent Duda.
Umiemy ze sobą rozmawiać o wszystkim - także na te trudne tematy. Dlatego wierzę, że niebawem będziemy mogli powiedzieć, że wszystkie zapisy Traktatu (o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy, podpisanego przez Polskę i Litwę w 1994 roku - PAP) zostały w pełni wypełnione. Z myślą o dobru obu naszych narodów i w imię dobrej sąsiedzkiej współpracy
— oznajmił.
Prezydent zaznaczył, że nikt w regionie Europy Srodkowo-Wschodniej nie chce „ruskiego miru”.
Nie chcemy więcej ruskiego miru, nie chcemy go, nie potrzebujemy. Mamy swoją kulturę, swoją tradycję, swoją religię. Spasiba. Thank you very much
— powiedziała głowa państwa.
Jak dodał, głęboko wierzy, że dzięki współdziałaniu Warszawa i Wilno przezwyciężą wszystkie wyzwania i zagrożenia napływające ze wschodu.
Razem jesteśmy silniejsi, jesteśmy narodami sukcesu i zwycięstwa
— podsumował swoje przemówienie Duda.
Prezydent, zapytany o największe wyzwanie, jakie stoi dziś przed UE, bez wahania odpowiedział, że jest to pomoc Ukrainie w zwycięstwie z Rosją.
Niestety dzisiaj naszą rzeczywistością jest rosyjska inwazja na Ukrainę i zagrożenie potencjalną rosyjską inwazją na inne państwa
— oznajmił.
Zaznaczył, że „musimy naprawdę otworzyć drzwi UE dla Ukrainy i Mołdawii”.
Pomimo wojny i potencjalnych trudów związanych z odbudową Ukrainy po wojnie musimy poradzić sobie z tym ciężarem
— zadeklarował Duda.
W jego ocenie UE musi pomóc Ukrainie w odbudowie i zrobić wszystko, co możliwe, aby ten kraj stał się w przyszłości pełnoprawnym członkiem Wspólnoty.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689906-prezydent-musimy-otworzyc-drzwi-ue-dla-ukrainy-i-moldawii