Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska w rządzie Donalda Tuska, nie ma ostatnio najlepszego czasu. Waldemar Buda z PiS poinformował, że minister nie wysłała do KE w terminie projektu mrożącego ceny energii, przez co 1 lipca ma nastąpić całkowite uwolnienie cen energii dla przedsiębiorców. Dziś minister poinformowała o tym, że „podpisała ustawę” o cenach energii, gdy faktycznie może to zrobić tylko prezydent. Tymczasem poseł PiS Janusz Cieszyński informuje, że wnioski o bon energetyczny będzie można składać tylko w… urzędach - niedostępna będzie opcja ich złożenia przez aplikację mObywatel.
Cyfryzacja? To już było. Minister Paulina Hennig-Kloska ugięła się przed resortowym niedasizmem i wnioski o bon energetyczny będzie można składać wyłącznie w urzędach. Dwa lata temu przy dodatkach węglowych dało się w mObywatelu…
— napisał na platformie X Janusz Cieszyński.
W Sejmie złożymy poprawki w tej sprawie
— dodał.
Ciekawe, jak Donald Tusk ocenia pracę minister Pauliny Hennig-Kloski. Najpewniej już niebawem będzie się mógł wypowiedzieć w tym temacie, podczas sejmowej debaty nad złożonym przez PiS wnioskiem o wotum nieufności.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689897-kolejny-wyczyn-hennig-kloski-chodzi-o-bon-energetyczny