„Europa, szczególnie Unia Europejska, znajduje się w sytuacji lawirowania na krawędzi. Być może jest to sytuacja pychy kroczącej przed upadkiem” - powiedział w Budapeszcie były premier Matusz Morawiecki. W czasie swojego wystąpienie na konferencji CPAC podkreślił, że konserwatyzm jako „doktryna politycznego rozsądku zakorzeniona w chrześcijaństwie” może uratować przyszłość Europy. „Czasy pokoju prawdopodobnie się skończyły” - oświadczył Morawiecki.
Konferencja CPAC to spotkanie środowisk narodowo-konserwatywnych. W tym roku organizowana jest w stolicy Węgier Budapeszcie. Obok wiceszefa PiS Mateusza Morawieckiego uczestniczy w niej także szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Gośćmi są również m.in. premier Gruzji Irakli Kobachidze, lider holenderskiej Partii Wolności Geert Wilders oraz byli premierzy Słowenii i Australii, Janez Jansza i Tony Abbott.
Podczas swojego wystąpienie Mateusz Morawiecki podkreślił, że konserwatyzm to „ważna i potrzebna Europie siła”.
Musimy go odkryć na nowo. Zarówno w kontekście bliskich wyborów do Parlamentu Europejskiego, jak i nieco dalszej perspektywie - przyszłości naszego kontynentu oraz nowego porządku świata. Konserwatyzm to doktryna politycznego rozsądku, oparta o solidne fundamenty i klasyczne wartości, zakorzeniona w chrześcijańskim dziedzictwie Europy. To koncepcja przyszłości, która ochroni nas przed destrukcyjnymi pomysłami liberalnych elit, przed centralizacją UE, przed kolejnymi falami nielegalnej emigracji czy zagrożeniami dla naszych wolności - słowa, przemieszczania się, rolnictwa, handlu czy prowadzenia biznesu
— napisał w mediach społecznościowych były premier RP
Siła konserwatyzmu jest niezwykle ważna dla utwierdzania i dalszego rozwoju agendy liberalnej. W kontekście wyborów do PE jest to niezwykle ważne. Odkryjmy konserwatyzm na nowo. Doktryna politycznego rozsądku, oparta o solidne fundamenty i wartości, to jest to, co powinno nam przyświecać. Jest to kwestia wielkich wyzwań przed nami. Tylko wtedy nasz wspólny dom - Europa i nasze kraje będą mogły rozkwitać
— powiedział w czasie swojego wystąpienia Morawiecki.
Niepewna przyszłość Europy
Jak powiedział na CPAC Morawiecki, Europa jest dziś w bardzo trudnej sytuacji, czego nie dostrzegają rządzące nią elity.
Europa, szczególnie Unia Europejska, znajduje się w sytuacji lawirowania na krawędzi. Być może jest to sytuacja pychy kroczącej przed upadkiem. Po pierwsze ruchy migracyjne. Próbujemy chronić się jako Europa przed atakami fal nielegalnej imigracji na stabilność i pokój w Europie. Jestem przekonany, że rozsądne rządy europejskie nie pozwolą ostatecznie na niekontrolowany przepływ migrantów
— powiedział Morawiecki i dodał, że „kraje europejskie mają określone zobowiązania, jeżeli chodzi o podejmowane regulacje dot. migrantów.
Miejmy wpływ na te regulacje. Zastopujmy nielegalny przepływ migracyjny
— oświadczył.
Czasy pokoju prawdopodobnie się skończyły
Zdaniem Mateusza Morawieckiego gdyby nie decyzja podjęta przez premiera Węgier Viktora Orbana w czasie kryzysu migracyjnego w 2016 roku, także Europa środkowo-wschodnia byłaby ogarnięta chaosem związanego z nielegalną imigracją
W tym czasie było tylko trzech przywódców w Europie sprzeciwiających się szaleństwu nielegalnej imigracji: Viktor Orban, premier Czech Andrej Babisz oraz ja. Obecnie jesteśmy świadkami ponownej próby ze strony lewicowych liberałów ataku pokoju i stabilności w Europie za pomocą nielegalnej imigracji
— powiedział Morawiecki.
W ocenie polityka PiS wobec ograniczonych możliwości finansowych Europa nie może pozwolić sobie na zrealizowanie wszystkich trzech celów strategicznych: utrzymania dobrobytu, zapewnienia bezpieczeństwa i wdrażania restrykcyjnej polityki klimatycznej.
Europa może pozwolić sobie na dwa z trzech tych celów” – podkreślił. Jego zdaniem należy zrezygnować z wdrażania restrykcyjnej polityki klimatycznej, a także przeciwstawić się dalszej centralizacji UE.
Czasy pokoju prawdopodobnie się skończyły
— powiedział polski polityk, popierając wzrost wydatków na wojsko w Europie.
Były premier przypomniał, że Polska wydaje 4 proc. PKB na obronność, najwięcej spośród państw NATO. Morawiecki przestrzegł przy tym, że USA mogą w pewnym momencie odwrócić się od Europy i zaangażować na Pacyfiku. Morawiecki przypomniał, że on sam, a także obecny na CPAC były premier Słowenii Janez Jansza, czeski premier Petr Fiala i prezes PiS Jarosław Kaczyński byli wśród pierwszych europejskich liderów, który w niecały miesiąc po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę udali się do Kijowa.
W tym czasie przyjaciele Donalda Tuska oferowali (prezydentowi Ukrainy) Wołodymyrowi Zełenskiemu pomoc w opuszczeniu Kijowa i 5 tys. hełmów dla Ukrainy
— oświadczył były premier RP.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689855-morawiecki-ue-w-sytuacji-pychy-kroczacej-przed-upadkiem