„Zaprezentowano nam doktrynę infantylizmu zagranicznego, a nie polskiej racji stanu. Szkoda, że przemówienie, które winno być fundamentem dojrzałej i odpowiedzialnej polityki zagranicznej zostało zredukowane do wątpliwej jakości popisów politycznych” – stwierdził Tobiasz Bocheński po exposé Radosława Sikorskiego. Podobnych komentarzy było dużo więcej.
W Sejmie posłowie wysłuchali informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego na temat założeń polskiej polityki zagranicznej na 2024 r. Następnie odbyła się debata na po expose ministra spraw zagranicznych. Sikorski w swoim wystąpieniu stwierdził m.in., że „Polska jest gotowa współpracować z Rosją nieimperialną, szanującą prawa innych narodów do samostanowienia, uznającą, że jej sąsiedzi też mają interesy bezpieczeństwa, Rosją, którą uosabia zamordowany Aleksiej Nawalny i inni więźniowie sumienia: Ilja Jaszyn, Władimir Kara-Murza, Jewgienij Rojzman. Z Rosją reprezentowaną przez wszystkich demokratycznie i proeuropejsko nastawionych Rosjan, którzy dziś stanowią prześladowaną mniejszość”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Masa komentarzy
Po wystąpieniu Sikorskiego w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy.
Nawalny także był rosyjskim imperialistą
Sikorski właśnie przyznał, że rząd D. Tuska zamierza „pójść na kompromis” i zgodzi się na zmianę traktatów – w tym odejście od zasady jednomyślności. Wybory do europarlamentu będą ważniejsze niż kiedykolwiek
Exposé min. Radosława Sikorskiego rozpoczęło się od małostkowego, niemerytorycznego, buńczucznego i pełnego bezsensownej pogardy obrzucania poprzedników ocenami, które są oderwane od rzeczywistości. Zaprezentowano nam doktrynę infantylizmu zagranicznego, a nie polskiej racji stanu. Szkoda, że przemówienie, które winno być fundamentem dojrzałej i odpowiedzialnej polityki zagranicznej zostało zredukowane do wątpliwej jakości popisów politycznych, niemających zakotwiczenia w głębszej diagnozie współczesnego świata
Co Wy tam palicie, @sikorskiradek?
We wrześniu pisałem, że Niemcy chcą rządu Tuska w Polsce, aby zgodził się na zmianę traktatów, federalizację UE pod pretekstem postawienia tego jako warunku do rozszerzenia UE. Dzisiaj Radosław Sikorski powiedział dokładnie to przed czym przestrzegałem. Rezygnacja z suwerenności Polski na rzecz przyjęcia do UE Ukrainy na niemieckich warunkach. Oddanie de facto Niemcom Europy Środkowo-Wschodniej, zgodnie z koncepcją Mitteleuropy Naumanna. Niemcy krok po kroku realizują swój plan
Mam szczęście! Włączyłem po całym dniu TV a tu nasz jastrząb mówi o „paszkwilu” oderwanym od prawdy czyli filmie „Reset” – miło! Jeszcze chwilkę i będzie naukowo i w papierze :) a potem znów filmowo…
To Sikorski chciał, by Polska przyłączyła się do Nord Stream 2. To on chciał Rosji w NATO. I to on zalecał Ukrainie, by się poddała. Kogo Pan dziś rżnie, panie Sikorski?
Ktoś nam Radosława Sikorskiego podmienił! Mówi w Sejmie, że rosyjska propaganda o zakusach Polski w kwestii rozbioru Ukrainy jest nieprawdziwa – i tu się zgadzamy. Szkoda tylko, że pan minister nie zawsze był tego zdania, dzieląc je niegdyś z ową propagandą
Czyli mamy jasność po wystąpieniu Sikorskiego, jeżeli ktoś jej jeszcze nie miał. Rząd Tuska chce Polskę oddać we władanie Niemcom, zrzekając się suwerenności poprzez nowe traktaty UE. Do tego jeszcze wyrzygał się na jedyną propolską partie w Sejmie, która tej suwerenności broni
Nastąpił TEN moment. Hołd niemiecki dla Sikorskiego w polskim Sejmie. Reparacje wojenne zdegradowane do „zadośćuczynienia”, oczekiwanie (!) na inwestycje niemieckie w bezpieczeństwo Polski i regionu, porzucenie „konfrontacyjnych relacji”. Dyplopachoły wasalne, ręce opadają
Bardzo słabe wystąpienie Sikorskiego, brak koncepcji polityki zagranicznej poza posłusznym spełnianiem pomysłów UE oraz zabieganiem o łaskawość Niemiec. Tylko jedno zdanie o Trójmorzu, najważniejszym projekcie politycznym Europy w sytuacji dekadencji Zachodu
Dzisiejsze wystąpienie szefa MSZ Radosława Sikorskiego, dowodzi, że albo jest on infantylny i zaślepiony nienawiścią, albo celowo udaje idiotę. Gdy za naszą granicą toczy się wojna, gdy w USA trwa okres wyczekiwania na rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich, a Unia boryka się z wewnętrznym kryzysem, Radek Sikorski skupia swoją energię na walce z PiS. To właśnie jest wróg numer jeden szefa MSZ. Proszę, oceńcie sami – czy to jest jeszcze poziom hejtera z piaskownicy, czy już celowa akcja destabilizacyjna?
X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689820-napastliwe-expose-sikorskiego-fala-krytycznych-komentarzy