„Jeżeli chodzi o wyniki wyborów samorządowych, to można spokojnie mówić o dużym sukcesie Prawa i Sprawiedliwości. My z wyniku tych wyborów jesteśmy zadowoleni, chociaż oczywiście zawsze mogło być lepiej” - powiedział w „Magazynie Anity Gargas” prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Mamy powody, żeby sądzić, że to przedsięwzięcie, podjęte jako kontynuacja Porozumienia Centrum, bo to w gruncie rzeczy jest ta sama partia, tylko ze zmienioną nazwą, przyniosło nam sukcesy i to sukcesy znaczące
— zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jarosław Kaczyński: Dzisiaj wiemy, że sprawa zmiany traktatów istnieje. Te projekty oznaczają, że Polska traci suwerenność
Powyborcza układanka
Jarosław Kaczyński przedstawił sytuację rozmów koalicyjnych w sejmikach województw.
Tam, gdzie jest taka możliwość rozmawiamy o różnych możliwościach koalicyjnych. Przynajmniej w ośmiu sejmikach teoretycznie takie możliwości są. Warto pamiętać o postawie naszych przeciwników. Mówili, że nam nawet Podkarpacie zabiorą, a ponieśli tam zdecydowaną porażkę, bo mieliśmy powyżej 50 proc. głosów. Utrzymaliśmy poważną część tych naszych pozycji i to jest dobry punkt odbicia do wyborów europejskich - to jest w tej chwili dla nas najbardziej interesujące
— zauważył prezes PiS.
W Polsce od samego początku zaczęto głosić, że partie są z natury złe. Nie są i wszelkie próby budowy jakiegoś systemu, gdzie ludzie byliby obywatelami, a nie poddanymi, ale bez partii politycznych - zakończyłyby się kompletnym niepowodzeniem, dyktaturą. W państwach demokratycznych niektóre partie rządzą, później przez wiele, wiele lat, czy dziesięciolecia nie rządzą, a później znów rządzą. Taki jest po prostu świat państw demokratycznych
— podkreślił.
Rządy Tuska
Jarosław Kaczyński w gorzkich słowach odniósł się do rządów Donalda Tuska.
Mamy dzisiaj w Polsce do czynienia z falą bezprawia i łamania konstytucji. Także trudno powiedzieć, żeby konstytucja dzisiaj w Polsce obowiązywała. To jest właśnie ta tendencja lewej strony, żeby tej drugiej strony nie uznawać za pełnoprawny element życia państwa demokratycznego. To jest rzeczywiście fatalne i z tym trzeba walczyć. Wierzymy głęboko, że zwyciężymy i głównym zadaniem będzie stworzenie takich mechanizmów prawnych, żeby to, co się dzieje w Polsce teraz, było już niemożliwe
— mówił lider największej partii opozycyjnej,
To określenie Tuska, że „prawo, tak jak my je rozumiemy” jest absolutnie nie do przyjęcia, że prawnicy, którzy wpisują się w ten sposób myślenia z powodów czysto politycznych, całkowicie pozaprawnych, powinni być jednak z tego świata prawniczego wyeliminowani, przynajmniej w sensie moralnym. To jest kompletnie niedopuszczalne. Z praworządnością to nie ma nic wspólnego. To jest w istocie odrzucenie. To jest po prostu powiedzenie, my mamy w Polsce rządzić i tyle. A cała reszta to jest jakaś sfera fikcji, udawania przed obywatelami, że oni na coś mają wpływ
— podkreślał rozmówca Anity Gargas.
Wizja PiS
Jednocześnie prezes PiS przedstawił wizję swojego ugrupowania co do funkcjonowania Polski w strukturach Unii Europejskiej.
Naszym takim generalnym planem dla Polski było to, żeby Polska zmieniła swój status na pełnoprawny w Unii Europejskiej. To znaczy, że mamy prawo do współdecydowania, takie realne prawo, a nie fikcyjne i mamy jednocześnie prawo do uczestniczenia w podziale tego, co najcenniejsze, czyli na przykład mamy wysokie marże za produkcję czy usługi, które są produkowane w naszym kraju. To było złamanie pewnego oczywistego układu, który był w Unii Europejskiej. Ci, którzy rządzą obecnie w Polsce, całkowicie się z tego wycofali
— tłumaczył Jarosław Kaczyński.
Nasza formacja była i jest formacją modernizacji Polski. W tej chwili te wszystkie wielkie plany modernizacyjne są kwestionowane, wycofywane przez obecną koalicję. Dzisiaj mamy do czynienia także z dążeniami dalej idącymi, bo propozycje traktatowe są propozycjami, które w gruncie rzeczy mogą sprowadzić nasz kraj do pozycji takiego terenu zamieszkiwania Polaków, ale zarządzanego z zewnątrz. To może sprowadzić nas do sytuacji, że polska suwerenność będzie znowu historycznym incydentem
— zaznaczył.
W rozmowie pojawił się również temat relacji transatlantyckich.
Stany Zjednoczone są dla nas niesłychanie ważne, są ważne dla całego Zachodu, bo są jedyną w tej chwili poważną gwarancją bezpieczeństwa. Natomiast to nie oznacza, że nie możemy prowadzić polityki, która realizuje nasze cele. Nasza polityka przez 8 lat była polityką wysoko skuteczną. Jeżeli ktoś temu nie wierzy, to niech sprawdzi różne statystyki. Jest ich naprawdę wiele i to nie są polskie statystyki, tylko statystyki UE, OECD i różnych krajów w różnych dziedzinach. Pokazują one, jak bardzo dobrze Polska wykorzystała ten czas
— mówił Jarosław Kaczyński.
gah/Magazyn Anity Gargas
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689810-jaroslaw-kaczynski-mamy-do-czynienia-z-fala-bezprawia