Prokurator generalny Adam Bodnar przedstawia w środę po południu w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce, m.in. przy użyciu Pegasusa.
Z informacji Prokuratora Generalnego przesłanej w ubiegłym tygodniu do Sejmu i Senatu wynika, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162. W kontroli operacyjnej Pegasusa używały w tych latach Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Wypowiedź Sroki
Na antenie neo-TVP Info do sprawy Pegasusa odniosła się przewodnicząca komisji śledczej zajmującej się tą sprawą. Magdalena Sroka ujawniła, że członkowie komisji nie otrzymali listy osób, które miały być inwigilowane.
My dzisiaj tak naprawdę w komisji dalej czekamy na informacje ze służb, ale także z prokuratury krajowej dotyczące poszczególnych osób, w stosunku do których ta kontrola była stosowana
– powiedziała.
Pytana przez prowadzącego o ty, czy widziała listę 31 osób, do których prokuratura wysłała zawiadomienie w tej sprawie, odparła:
Jako komisja nie otrzymaliśmy tej listy. Z ust pana ministra Bodnara słyszymy, że są to osoby dzisiaj wezwane w charakterze świadka. To 31 osób. Najprawdopodobniej będą to osoby pokrzywdzone w toczącym się postępowaniu, w toczącym się śledztwie. Minister uznał, że nie chce narażać tych osób ponownie na wiktymizację ze strony opinii publicznej.
Kontrola nad służbami
W Polsce konieczne jest wprowadzenie nadzoru nad służbami specjalnymi m.in. ze strony sądów, to jeden z wniosków debaty dotyczącej systemu Pegasus - podkreślił w środę szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar, przedstawiając w Sejmie informację o kontroli operacyjnej w Polsce.
Z informacji Prokuratora Generalnego, przesłanej w ubiegłym tygodniu do Sejmu i Senatu wynika, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162. W kontroli operacyjnej Pegasusa używały w tych latach Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Pegasus to jest środek kontroli operacyjnej, który niezwykle poważnie ingeruje w prywatność danej osoby, bo pozwala w zasadzie na przejęcie kontroli nad telefonem komórkowym, na wejście we wszystkie dane, które w tym telefonie są zgromadzone. I dlatego, siłą rzeczy, stosowanie tego typu metody musi budzić poważne wątpliwości z punktu widzenia ochrony praw konstytucyjnych
— mówił w środę w Sejmie Bodnar.
Podkreślił też, że Pegasus nie jest oprogramowaniem, nad którym pełną kontrolę, w tym nad przetwarzaniem danych, sprawuje państwo polskie, bo system ten nie jest własnością państwa, tylko działa na zasadzie licencji, która jest udzielana przez firmę izraelską.
Czyli w istotę funkcjonowania tego systemu wpisane jest to, że dane są te przekazywane poza granice Polski. Brak jest zatem bezpieczeństwa danych i tego, co się z tymi danymi dzieje, w jaki sposób one mogą być wykorzystywane, gromadzone, przetwarzane przez służby innych państw
— zaznaczył prokurator generalny, przypominając też, że inwigilacja Pegasusem objęła „szereg osób życia publicznego”.
A te publiczne zeznania tych osób są dla mnie, jako obywatela Rzeczypospolitej, także jako prokuratora generalnego, wstrząsające i przygnębiające. Jest dla mnie przykre, że nawet na tej sali przemawiam do osób, które były ofiarą tego systemu
— zauważył.
Prokurator generalny podkreślił też, że jednym z najważniejszych wniosków debaty dotyczącej Pegasusa jest konieczność reformy służb specjalnych i wprowadzenia nadzoru nad nimi.
Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na konieczność dokonania reformy systemu nadzoru nad służbami ze strony sądów
— powiedział Bodnar.
Powołując się na raport NIK-u w tej sprawie, Bodnar zaznaczył, że „sądy powinny otrzymywać wszystkie materiały dostępne na danym etapie postępowania celem rozpoznania wniosku o zastosowanie kontroli operacyjnej”.
Sędziowie powinni mieć możliwość wystąpienia do niezależnego organu kontrolnego w przypadku wątpliwości co do stosowania w danym przypadku kontroli operacyjnej
— mówił szef MS, wskazując też na to, że „sądy powinny być zobowiązane zarówno do uzasadnienia decyzji pozytywnej, jak i decyzji negatywnej”.
Prokurator generalny podał też informację o kontrolach operacyjnych w 2023 r. Wynika z niej, że „uprawnione organy skierowały wobec 5973 osób wnioski o zarządzenie kontroli i utrwalanie rozmów lub wnioski o zarządzenie kontroli operacyjnej”, z czego „sądy zarządziły kontrolę i utrwalanie rozmów lub kontrolę operacyjną wobec 5835 osób”. Spośród wszystkich 5 tys. 973 osób, których dotyczyły te wnioski, w przypadku 116 osób nie uzyskano zgody prokuratora na taką kontrolę, zaś wobec 22 osób zarządzenia kontroli odmówił sąd - przekazał.
Poinformował ponadto, że w 2023 r. ABW wnioskowała „o kontrolę operacyjną” wobec 220 osób, CBA – 145 osób, Krajowa Administracja Skarbowa – 33 osób, Policja – 5233 osób, Służba Kontrwywiadu Wojskowego – 32 osób, Straż Graniczna – 114 osób, Żandarmeria Wojskowa – 78 osób. Łącznie wnioski tych służb „o kontrolę operacyjną” objęły 5855 osób. Inspektor Nadzoru Wewnętrznego, Służba Ochrony Państwa i Szef Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej w ubiegłym roku nie kierowały wniosków o zarządzenie kontroli operacyjnej - wynika również z informacji prokuratora generalnego.
mly/X/TVP Info/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689646-bodnar-przedstawia-informacje-o-pegasusie-nowe-fakty