16 maja odbędzie się w Sejmie wysłuchanie publiczne projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży. Tak zdecydowała we wtorek sejmowa komisja nadzwyczajna, powołana do ich rozpatrzenia. Harmonogram dalszych prac komisja ma przyjąć przed następnym posiedzeniem. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Borowiak zwróciła się do prezydium o „przesłanie w jak najpilniejszym czasie i trybie harmonogramu prac” komisji. „Z całą pewnością harmonogram prac powinien być zaplanowany” – podkreśliła Borowiak. Według doniesień „Rzeczpospolitej” rozpatrzenie projektów, najmocniej wymierzonych przeciwko nienarodzonym dzieciom, ma się odbyć dopiero po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Czyżby ekipa Donalda Tuska obawiała się utraty wyborców lub jakiegoś sprzeciwu?
Wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego czterech projektów był jedynym punktem wtorkowego posiedzenia komisja ds. projektów ustaw aborcyjnych. Nie zgłoszono wobec niego sprzeciwu, więc wniosek został przyjęty.
Po raz pierwszy od bardzo dawna projekty dotyczące legalnej aborcji trafiły do prac Sejmu, trafił do komisji
– powiedziała podczas obrad przewodnicząca komisji Dorota Łoboda (KO).
Jak oceniła, „te projekty przez olbrzymią część społeczeństwa są bardzo wyczekiwane, budzą niezwykłe zainteresowanie, ale też emocje społeczne”.
Chcemy, żeby strona społeczna uczestniczyła w procesie stanowienia prawa i dlatego też decydujemy dzisiaj o tym, żeby umożliwić stronie społecznej, obywatelkom i obywatelom zabranie głosu podczas wysłuchania publicznego
– podkreśliła.
Wysłuchanie publiczne
Przekazała, że zgodnie z uchwałą, wysłuchanie publiczne odbędzie się 16 maja o godzinie 10:00, a każda organizacja, obywatelka i obywatel będzie miał prawo zgłoszenia się.
Zgodnie z regulaminem Sejmu RP wysłuchanie publiczne odbywa się przed rozpoczęciem szczegółowego rozpatrywania projektu.
Wysłuchanie publiczne odbywa się tylko na jednym posiedzeniu komisji. (…) Przewodniczący komisji ustala kolejność oraz czas wystąpień podmiotów, które biorą udział w wysłuchaniu publicznym
– stanowi ten regulamin. Precyzuje on, że podczas wysłuchania każdy z podmiotów może wystąpić tylko raz.
Podczas wtorkowego posiedzenia posłanka PiS Joanna Borowiak zwróciła się do prezydium o „przesłanie w jak najpilniejszym czasie i trybie harmonogramu prac” komisji.
Pani przewodnicząca taką wiedzę ma. Natomiast my słyszymy w mediach, jak te prace będą przebiegały. Z całą pewnością harmonogram prac powinien być zaplanowany
– zaznaczyła Borowiak.
Łoboda odparła, że taki harmonogram zostanie przyjęty przez prezydium komisji przed następnym jej posiedzeniem, które odbędzie się w maju po wysłuchaniu publicznym.
W poniedziałek Łoboda będąc gościem Studia PAP argumentowała, że temat aborcji „jest na tyle ważny i budzący na tyle skrajne społeczne emocje”, że nie wyobraża sobie, aby w procesie legislacyjnym dotyczącym tej kwestii pominąć wysłuchanie publiczne.
Prace komisji
Środowiskom aborcyjnym zapewne nie spodoba się też informacja, że zanosi się na kolejne czasowe przesunięcie kwestii aborcji. Rozpatrzenie projektów, które najmocniej uderzają w nienarodzone dzieci, ma się odbyć po wyborach do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca. Tak wynika z harmonogramu komisji, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Według rozpiski w dniach 7–9 maja bądź 14–16 maja ma się odbyć wysłuchanie publiczne projektów. 14 lub 21 maja ma zostać rozpatrzony projekt ustawy o depenalizacji. Projekt Trzeciej Drogi ma być przekazany do prac 21 maja lub 4 czerwca. Dwa najostrzejsze projekty przeciwko życiu nienarodzonych dzieci mają zostać rozpatrzone 11 czerwca, czyli dwa dni po wyborach europarlamentarnych. Jak wskazuje „Rzeczpospolita”, na 18 czerwca zaplanowano przyjęcie sprawozdania komisji, dotyczącego wszystkich projektów, co oznacza zakończenie prac.
Posiedzenia komisji
Wtorkowe posiedzenie komisji było drugim z kolei. Na poprzednim wybrano przewodniczącą komisji i jej zastępczynie.
Komisja liczy 27 członków. Przewodniczącą jest Dorota Łoboda (KO). W prezydium są również: Urszula Nowogórska (PSL-TD), Anna Maria Żukowska (Lewica), Ewa Szymanowska (Polska 2050-TD) i Karina Bosak (Konfederacja). W komisji jest 11 osób z PiS, dziewięć z KO, po dwie z Polski 2050-TD, PSL-TD i z Lewicy, a także jedna z Konfederacji.
Komisja nadzwyczajna ds. projektów ustaw aborcyjnych została powołana przez Sejm 12 kwietnia. Trafiły do niej cztery projekty ustaw.
Projekty ustaw
W listopadzie zeszłego roku Lewica złożyła dwa projekty ustaw w sprawie przepisów uderzających w nienarodzone dzieci. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Pierwszy to projekt zmian w kodeksie karnym. Jak podano na stronie Sejmu, projekt dotyczy częściowej depenalizacji czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępczości przerywania ciąży do 12. tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu. Ponadto, projekt wykreśla z kodeksu karnego przepis mówiący o karaniu osób, które udzielają kobiecie ciężarnej pomocy w aborcji.
Druga propozycja Lewicy to projekt ustawy „o bezpiecznym przerywaniu ciąży”. Dotyczy zagwarantowania prawa do świadczenia opieki zdrowotnej w postaci przerywania ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania, a w określonych przypadkach także po upływie tego terminu – gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, przesłanki medyczne wskazują na to, że występują nieprawidłowości rozwojowe lub genetyczne płodu lub istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest następstwem czynu zabronionego. Projekt ustawy wprowadza także dodatkowe regulacje w zakresie klauzuli sumienia i dekryminalizacji przerywania ciąży za zgodą osoby w ciąży oraz udzielania osobie w ciąży pomocy w jej przerwaniu.
Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął także projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie, złożony przez grupę posłów Koalicji Obywatelskiej. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.
W projekcie zapisano ponadto, że przerwanie ciąży po upływie 12 tygodnia jest możliwe, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także, gdy zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Zgodnie z projektem, przerwanie ciąży może być dokonane w podmiocie leczniczym lub poza nim.
Z kolei pod koniec lutego Trzecia Droga, czyli PSL i Polska 2050, złożyły w Sejmie projekt ustawy, który odwraca wyrok TK z 2020 r. w sprawie przepisów dot. aborcji. Politycy TD zapowiedzieli też wniosek dotyczący referendum w tej sprawie.
Projekt autorstwa Trzeciej Drogi zakłada możliwość przerywania ciąży tylko w trzech sytuacjach – gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Jest to powrót do trzech przesłanek, które funkcjonowały przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r.
W rządzie koalicyjnym wciąż pojawia się zgrzyt interesów. A posłanka Łoboda nie informuje nawet o dokładnym rozkładzie prac komisji, a jedynie o niektórych punktach harmonogramu. Czy prawdopodobne rozpatrywanie projektów najbardziej skierowanych przeciwko nienarodzonym dzieciom po wyborach do PE, to kolejne sztuczki wyborcze ludzi Donalda Tuska? Czyżby obawiali się nieodpowiedniego manewru w niesprzyjającym momencie?
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rp.pl/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689501-16-maja-wysluchanie-publiczne-ws-zabijania-nienarodzonych