PiS podsumowało wygrane swoich kandydatów na włodarzy. "W największej liczbie gmin". Morawiecki ogłasza: "Zwycięstwo!"

Choć uwaga mediów i polityków skupia się głównie na wynikach wyborów samorządowych w tych największych miastach, to jednak nie oddają one całości skali! PiS zwróciło uwagę na bardzo ważny szczegół. „Kandydaci na włodarzy z list Prawa i Sprawiedliwości zwyciężyli w największej liczbie gmin” - czytamy w mediach społecznościowych partii. „Zwycięstwo!” - ogłosił były premier Mateusz Morawiecki.

II tura w liczbach

Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek wyniki ze 100 proc. obwodów głosowania (11 888 na 11 888) w II turze wyborów samorządowych. Frekwencja wyborcza - według tych danych - wyniosła 44,06 proc.

W niedzielę, w drugiej turze wyborów samorządowych, wybierano wójtów, burmistrzów i prezydentów w 748 gminach i miastach. Ta liczba jest istotna, bo głosowania odbyły się nie tylko w dużych miastach prezydenckich i wojewódzkich.

W głosowaniu 7 kwietnia (I tura) wybrano 1728 wójtów, burmistrzów, prezydentów miast.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oficjalne dane PKW: W głosowaniu wybrano 748 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Frekwencja wyniosła 44,06 proc.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. II tura wyborów samorządowych. PKW opublikowała wyniki głosowania z 100 proc. obwodów! SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

PiS ma powód do zadowolenia

Uwaga medialna, siłą rzeczy, skupia się na tych większych miastach. Dopiero szersze spojrzenie, w tym na mniejsze miejscowości, pozwala oddać pełną skalę wyborczą. Choć wśród zwycięskich włodarzy w wyborach samorządowych najwięcej jest kandydatów z komitetów lokalnych, to pod względem partyjnych list PiS znowu ma powód do zadowolenia.

Kandydaci na włodarzy z list Prawa i Sprawiedliwości zwyciężyli w największej liczbie gmin!

— czytamy na profilu PiS w serwisie X/

Zwycięstwo! 💪

— skomentował były premier Mateusz Morawiecki.

„Polska to nie tylko duże metropolie, ale także mniejsze miejscowości”

Po serii wpisów, w których premier i lider PO Donald Tusk ogłaszał triumf swojej partii, rzecznik PiS Rafał Bochenek odpowiedział takim oto komentarzem:

Tusk przykleja się na siłę do kilku kandydatów, którzy zwyciężyli w miastach (choć de facto sam miał opory, aby w trakcie kampanii ich wesprzeć), ale - jak zwykle zapomniał o tym, że Polska to nie tylko duże metropolie, ale także mniejsze miejscowości, a w tych setki wójtów, burmistrzów oraz prezydentów popieranych przez @pisorgpl odniosło spektakularne zwycięstwa, deklasując kandydatów Platformy. W pierwszej turze @Platforma_org poległa… następnym razem zastanowią się, czy prosić o dogrywkę 😉 Poniżej tylko kilka przykładowych zwycięstw, bo lista cały czas się wydłuża: 👉Myślenice, Wieliczka, Sieniawa, Pruchnik, Nisko, Opoczno, Jastrzębie Zdrój, Jaworzno, Mysłowice, Świdnik, Józefów, Biłgoraj, Andrychów…

Sejmiki i powiaty. PiS wygrywa w skali kraju

Przypomnijmy również, że w skali kraju w wyborach do sejmików PiS zdobył 239 mandatów, KO - 210, Trzecia Droga - 80, Lewica - 8, a Konfederacja i BS - 6. Obecna koalicja rządowa, jeśli zawrze porozumienie w sejmikach, ma szansę rządzić w 11. PiS ma samodzielną większość w 4, w jednym rozstrzygnąć może głos Konfederacji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS zdobyło aż 239 mandatów do sejmików wojewódzkich! KO uzyskała 210, Trzecia Droga 80. Fatalny wynik Lewicy

CZYTAJ TAKŻE: Kolejne sejmiki z samodzielną większością Prawa i Sprawiedliwości! Miażdżąca wygrana także w woj. lubelskim i małopolskim

Pis zdeklasowało koalicję 13 grudnia także w wyborach do rad powiatów. Wynik PiS-u jest lepszy niż KO, Trzeciej Drogi i Lewicy razem wziętych! Na stronie PKW można wyczytać, że PiS wygrało wybory do rad powiatów, zdobywając 29,94 proc. głosów. Druga KO jest daleko w tyle - uzyskała tylko 16,21 proc. głosów. Dalej znalazły się: Trzecia Droga z wynikiem 12,30 proc., Lewica - 0,96 proc. Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy zdobyli 0,6 proc. głosów.

CZYTAJ TAKŻE: CO ZA WYNIK! PiS z lepszym rezultatem w wyborach do rad powiatów niż KO, Trzecia Droga i Lewica razem wzięte!

Jaki płynie z tego wniosek? Triumfalizm Tuska i koalicji 13 grudnia jest przedwczesny. Z pewnością następne głosowanie - w wyborach do europarlamentu - zapowiada się bardzo gorąco, a KO, Lewica i Trzecia Droga przedwcześnie „pochowały” PiS.

olnk/X/wPolityce.pl