„Prezydent od dawna działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa Polski i to jest ważny krok w tym kierunku” - tak poseł PiS Paweł Szrot skomentował dywagacje o przyczynach zmiany stanowiska republikańskich kongresmenów ws. pomocy dla Ukrainy. Jak powiedział na antenie Telewizji wPolse to nie Donald Tusk, a Andrzej Duda od dłuższego czasu spotykał się amerykańskimi politykami obu partii. „On jest pozbawiony jakichkolwiek ideologicznych uprzedzeń” - stwierdził były szef Gabinetu Prezydenta RP.
Izba Reprezentantów USA przegłosowała pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości niemal 61 mld dolarów. Kto najbardziej przyczynił się do przełamania trwającego miesiącami impasu? Szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek powiedział, że Mike Johnson przedstawił na na ostatniej konferencji wiele argumentów, które usłyszał od prezydenta Dudy miesiąc temu.
Zgadzam się z tą opinią. Sekwencja zdarzeń jest tu znacznie szersza niż ostatnie spotkanie z Donaldem Trumpem, które oczywiście było kluczowe. Prezydent Andrzej Duda rozmawiał wcześniej ze Mike’m Johnsonem spikerem Izby Reprezentantów, rozmawiał z Demokratami i Republikanami naświetlając sytuację w naszym regionie, nie tylko wiążącą się z krwawą wojną na Ukrainie. Prezydent od dawna działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa Polski i to jest ważny krok w tym kierunku
— powiedział w Telewizji wPolsce poseł Paweł Szrot z PiS.
Prezydent Andrzej Duda, polityk z którym miałem zaszczyt współpracować dość długo, jest pozbawiony jakichkolwiek ideologicznych uprzedzeń. Współpracuje z administracją Joe Bidena tak jak współpracował z administracją Donalda Trumpa i zachował z nim dobre relacje. Otwartą kwestią jest przecież to, komu naród amerykański jesienią da mandat do sprawowania władzy w największym mocarstwie świata. Nie będę tu spekulował, bo sondaże są teraz bardzo wyrównane, dlatego tym bardziej trzeba teraz zabezpieczać polski interes w wielu kierunkach
— ocenił były szef Gabinetu Prezydenta RP.
Żenujący Kowal
Polityk Prawa i Sprawiedliwości skomentował także słowa Pawła Kowala z KO, który stwierdził, że to nie prezydent Duda, ale Donald Tusk zdyscyplinował republikańskich senatorów za pomocą wpisu na platformie X. Tusk napisał do nich, że muszą się wstydzić swego zachowania.
To może byłoby i zabawne gdyby nie chodziło o Pawła Kowala, polityka którego opinie kiedyś szanowałem, ale ten czas już minął bezpowrotnie. To jest po prostu żenujące. Donald Tusk w tym tweecie tak naprawdę obrażał republikańskich senatorów i tak to właśnie zostało odczytane w Stanach Zjednoczonych. W niczym to nie pomogło, a raczej zaszkodziło
— stwierdził były zastępca szefa KPRM. W ocenie Szrota trudności, które obecnie przeżywa Ukraina powinny uświadomić politykom z Kijowa, że są obiektem międzynarodowej gry.
Te ostatnie wydarzenia powinny uświadomić Ukraińcom gdzie mają prawdziwych przyjaciół, a gdzie są osoby, na które niekoniecznie mogą liczyć. Relacje z Ukrainą są teraz trudne, a duże europejskie kraje mają tu sprzeczne interesy. Myślę, że polityka rządu Donalda Tuska nie wspiera walczącej o wolność Ukrainy, tak jak robił to rząd Zjednoczonej Prawicy
— zaznaczył gorzko Paweł Szrot.
Tak naprawdę mamy do czynienia z polityką berlińską w Warszawie, czyli retorycznie wszystko jest na wysokim tonie, a w praktyce widzimy jak ta pomoc wygląda. Niemcy szczycą się ze swej pomocy udzielanej Ukrainie, ale fakty są nieubłagane. Stoją w miejscu, albo może nawet cofają się jeden krok do tyłu.
— podsumował były szef Gabinetu Prezydenta RP.
Wybory były, wybory będą
Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do wyniku wyborów samorządowych i wskazał tematy kolejnej kampanii wyborów do PE.
Po dobrym wyniku w wyborach do sejmików samorządowych, wyniku przekraczającym oczekiwania, w mojej ocenie bardzo dobrym. Uważam, że teraz w wyborach do PE startujemy z dobrej pozycji. Osią tej kampanii będzie Zielony Ładu, obłąkańczy program, który powinien wylądować na śmietniku historii. Podobnie jeśli chodzi o Pakt Migracyjny. Tematem tych wyborów będą też protesty rolnicze. Te sprawy rozstrzygną o wyniku głosowania
— oświadczył Szrot na antenie Telewizji wPolsce.
Brzeziński i „Ostatnie Pokolenie”
Szrot skomentował nagranie z udziałem Marka Brzezińskiego zamieszczone w mediach społecznościowych. Ambasador USA w Polsce straszy na nim katastrofą klimatyczną i ekologiczną mówiąc o wyjątkowo ciepłym miesiącu marcu. Takie właśnie wizje są pożywką dla ekstremistycznych organizacji ekologicznych, jak „Ostanie Pokolenie”.
Nazwali się szumnie „Ostatnim Pokoleniem” i być może mają rację. To być może rzeczywiście ostatnie pokolenie, które ma czas i środki aby się angażować w takie bzdurne akcje i zabawy, bo kolejne pokolenia będą już zajęte walką o miskę ryżu, jeśli te obłąkańcze pomysły KE z Zielonego Ładu zostaną wcielone w życie
— powiedział polityk PiS. Szrot podkreślił, że klimat zawsze się zmieniał, a to czy duży wpływ na to ma nowoczesny przemysł jest sprawą dyskusyjną.
Polakom należy się zdrowe środowisko i trzeba ograniczać zanieczyszczenia w powietrzu, ale trzeba to robić w sposób zrównoważony, nie zaś powodując ruinę europejskiej gospodarki i rolnictwa. Ani ciepły styczeń, ani zimny kwiecień nie są zjawiskami pozwalającymi wyciągać daleko idące wnioski naukowe
— skonstatował szef Gabinetu Prezydenta RP.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689384-szrotnie-wiemy-kto-wygra-w-usa-musimy-dbac-o-nasz-interes