Senator Trzeciej Drogi, gen. Mirosław Różański chce zmiany przepisów dotyczących asysty wojskowej na ceremoniach pogrzebowych żołnierzy rezerwy, w stanie spoczynku. Postulowana przez „apolitycznego” wojskowego zmiana miałaby dotyczyć opinii WBH i IPN. „Wygląda to na otwarcie prostej drogi, aby honorować wysokich wojskowych, oficerów i dygnitarzy z okresu PRL-u, którzy szkodzili Polsce” - skomentował na platformie X Piotr Müller, były rzecznik rządu.
Zwróciłem się z oświadczeniem do ministra ON o zmianę przepisów dotyczących asysty wojskowej podczas ceremonii pogrzebowych żołnierzy rezerwy, w stanie spoczynku, zmiany polegającej na usunięciu WBH i IPN jako instytucji wydającej opinie przyznaniu lub nie asysty
— napisał na platformie X były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, a od 2023 r. senator Trzeciej Drogi, gen. Mirosław Różański.
Asysta należy się każdemu żołnierzowi (!) , z wyjątkiem skazanych prawomocnym wyrokiem za działalność na szkodę państwa i obywateli
— dodał w kolejnym wpisie.
„Chcecie otworzyć drogę do honorowania antybohaterów”
Co oznacza to w praktyce? Kluczowe jest tutaj chyba wyrażenie „każdemu żołnierzowi” i dość wymowny wykrzyknik. „Każdemu”, więc zapewne również temu, który przed laty służył komunistycznemu reżimowi. Oto, jak propozycję senatora oceniają komentatorzy.
Wygląda to na otwarcie prostej drogi, aby honorować wysokich wojskowych, oficerów i dygnitarzy z okresu PRL-u, którzy szkodzili Polsce. Wprowadziliśmy zasady dotyczące weryfikacji, aby udział wojskowej asysty honorowej w uroczystości pogrzebowej odbywał się po zasięgnięciu opinii IPN i WBH. To instytucje, które dysponują właściwymi narzędziami i materiałami źródłowymi, aby ocenić, czy dana osoba zasługuje na takie wyróżnienie. Chodziło o uniknięcie sytuacji honorowania osób, które źle zapisały się w historii Polski. Wyłączając IPN i WBH chcecie otworzyć drogę do honorowania antybohaterów?
Czyżby dlatego nie pasowała weryfikacja WBH i IPN, bo sprzeciwiają się asyście wojskowej na pogrzebach komunistycznych zbrodniarzy?
Czego się obawicie chcąc eliminować instytucje, które dysponują materiałem źródłowym, katalogami osób działających na szkodę Państwa Polskiego?
Ależ to znakomity pomysł. Co chwila MON będzie tłumaczył się dlaczego była asysta na pogrzebie trepa, który strzelał do robotników w Gdyni, albo górników z Wujka. Tak jak było z asystą dla prokuratora Krzyżanowskiego, tego, który zażądał kary śmierci dla Inki.
Różański walczy, aby komuniści, politrucy GZP, agenci GZI i WSW, często przestępcy od pacyfikacji podziemia i zbrodni sądowych, pacyfikatorzy z okresu stanu wojennego, oraz szkoleni w Moskwie ludzie LWP mieli uznanie i pożegnanie polskiego państwa i wojska. Komuna! Nawet Tomasz Siemoniak po wpadce z asystą dla zabójcy „Inki” był zdania że konieczna jest weryfikacja! W zeszłym roku proszono o asystę dla pacyfikatora kopalni Wujek. Dzięki WBH i IPN nie dostał. Setki podobnych przykładów… Premierze Kosiniak-Kamysz, niech Pan się nie da i będzie wierny swojej deklaracji z 1 marca br. na Kwaterze Ł na Powązkach! Dla Polski i WP!
Panie Generale, myli Pan porządki. Opinia IPN dotyczy informacji o zachowanych w archiwum IPN dokumentach związanych ze służbą zmarłego w komunistycznej „bezpiece”. Naprawdę Pańskim zdaniem żołnierze zbrodniczej wojskowej „bezpieki” z PRL zasługują na asystę?
Wraca peerelowski trepizm. Ktoś zaskoczony, że niesie go akurat gen. Różański?
To teraz z honorami będą grzebani ci, którzy wydawali i wykonywali wyroki śmieci na polskich Bohaterach oraz strzelali do robotników?
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/689086-asysta-wojskowa-bez-opinii-wbh-i-ipn-pomysl-rozanskiego