O godz. 10.00 rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji ds. wiz, która miała przesłuchać Mariusza Kamińskiego. Przesłuchanie jednak nie mogło się odbyć, gdyż na ten sam dzień i na tę samą godzinę Mariusz Kamiński został wezwany do prokuratury, gdzie ma usłyszeć zarzut nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie. W tej sytuacji przesłuchanie zostało przesunięte na poniedziałek 22 kwietnia na godzinę 13.00. W ocenie Kamińskiego szef komisji poseł Michał Szczerba KO „urządza prowokacje i próbuje sterować prokuraturą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mariusz Kamiński stawił się w prokuraturze: Czynności prokuratury są bezprawne, podejmowane na zlecenie polityków PO
Posiedzenie komisji śledczej
Bez dyskusji
Żaden doradca stały komisji, przy całym szacunku dla ich wiedzy nie będzie wydawał opinii czy w sposób właściwy sekretariat komisji śledczej funkcjonuje. (…) Chciałbym poinformować o tym, że używaliśmy wszelkich dostępnych instrumentów. Funkcjonujemy od grudnia 2023 roku. W tym czasie zostało przesłuchanych kilkunastu świadków. Nikt w tym czasie nie kwestionował procedury dostarczenia zawiadomienia. Jeśli ktoś w sposób uporczywy unika policji w dwóch miejscach zamieszkania, które ustaliła komisja śledcza i prokuratura, jeżeli w sposób celowy nie odbiera awiza, unika policjantów, to oznacza to, że dokonuje obstrukcji działań komisji. Mam nadzieję, że dzisiaj udało się to Prokuraturze Okręgowej w Warszawie
— mówił Michał Szczerba.
Wniosek posła Boguckiego przepadł w głosowaniu.
Zamykam dzisiejsze posiedzenie…
— mówił Szczerba, nie zauważając podniesionej ręki siedzącego obok niego posła Milewskiego.
Pan nie widzi ręki podniesionej panie przewodniczący?
— pytał Milewski.
Odbyło się głosowanie…
— stwierdził Szczerba.
No tak, dlatego po głosowaniu można zabrać głos
— odparował poseł PiS.
Zamykam posiedzenie. Zapraszam państwa jutro o godz. 10. Dziękuję bardzo
— uciął dyskusję przewodniczący komisji.
Wniosek posła Boguckiego
Poseł Zbigniew Bogucki zgłosił wniosek formalny.
Mój wniosek dotyczy sposobu prowadzenia obrad komisji przez pana przewodniczącego, który jest absolutnie bezprawny, jest manipulacyjny, polityczny. Wniosek formalny jest taki, żeby doradcy, również Ci, którzy byli zawnioskowani przez pana i którzy są doradcami komisji wypowiedzieli się nie w sposób polityczny, jak pan to uczynił, w sposób manipulacyjny wskazując na to, że minister Kamiński nie chce się stawić. Podkreślam, że minister Kamiński stawił się i prokuratura potrafiła doręczyć to wezwanie z odpowiednim wyprzedzeniem, chociaż być może zostaną przedstawione zarzuty więc obecność pana ministra Kamińskiego w tamtym miejscu wiąże się dla niego z dużo większą uciążliwością niż to, gdyby przyszedł tutaj przed komisję w charakterze świadka
— powiedział.
Ja wnoszę o to, żeby doradcy komisji – zawnioskowani przez państwa – wypowiedzieli się, jak powinno być doręczone wezwanie. Czy wezwanie zostało doręczone panu ministrowi w sposób skuteczny z Kodeksem postępowania karnego. Czy sposób w jaki zostało zaplanowane to posiedzenie, za które płacą podatnicy jest uprawniony i czy to nie są pieniądze wyrzucone w błoto, kiedy pan wysyła na kilka dni wcześniej wezwanie, które może nie dotrzeć i nie dotarło jak wynika z braku obecności i z informacji pana ministra Kamińskiego do adresata
— dodał.
Co więcej, ja panu przypominam, że to nie jest spektakl. Składam wniosek formalny o zmianę sposobu prowadzeni obrad i dopuszczenia opinii, wypowiedzenia się przez doradców komisji o tym, czy nastąpiło skuteczne doręczenie wezwania, jak skuteczne doręczne wezwania powinno wyglądać, czy przewodniczący dobrze zaplanował posiedzenie komisji mając na uwadze terminy procesowe wynikające z przepisów Kodeksu postępowania karnego i czy my dzisiaj po prostu nie przepalamy publicznych pieniędzy na pana i pana środowiska politycznego spektakl?
— skwitował Bogucki.
Ostra wymiana zdań
Zamykam pkt. 1 i przechodzimy do pkt. 2 jakim jest uzupełnienie wniosków dowodowych
— powiedział Szczerba.
Pan nie dopuścił nikogo do głosu w tym punkcie.
— grzmiał poseł Daniel Milewski z PiS.
Wniosek formalny! Pan wie co to znaczy?! Wniosek formalny! Składam wniosek formalny i ma pan obowiązek go rozpatrzyć!
— krzyknął poseł Piotr Kaleta.
Nie udzieliłem panu głosu panie pośle
— skwitował Szczerba.
Ale to pan teraz łamie swoje obowiązki. Pańskim obowiązkiem jest dopuścić posła do głosu, kiedy o to prosi z wnioskiem formalnym!
— zaznaczył poseł Daniel Milewski z PiS.
Zanim pan zaczął, pan Bogucki już się zgłaszał.
— zauważył poseł Milewski.
To żenada co pan robi, żenada po prostu. Łamie pan przepisy i oskarża człowieka, że nie celowo odebrał wezwania
— odezwał się ktoś z sali.
Spór o wezwanie Mariusza Kamińskiego
Przewodniczący Szczerba z KO rozpoczał obrady komisji śledczej.
Mieliście państwo osiem dni, żeby powiadomić swojego partyjnego kolegę o posiedzeniu komisji
— powiedział Michał Szczerba.
Jesteś manipulatorem!
— krzyczał poseł Piotr Kaleta.
Ponieważ w pierwszym punkcie porządku dziennego świadek Mariusz Kamiński nie stawił się, zostało wyznaczone nowe posiedzenie, na którym mam nadzieję pan Mariusz Kamiński się pojawi…
— mówił Szczerba.
Dlaczego manipulujesz?
— pytał Kaleta.
To jest w poniedziałek o godz. 13. Mam nadzieję, że zostało to wezwanie doręczone…
— kontynuował przewodniczący komisji.
Wyraźnie wzburzony poseł Kaleta mówił, że wezwania, które wysyła komisja śledcza pod przewodnictwem Michała szczerby są wysyłane nieprawidłowo.
Dostarczenie pisma
Po rozpoczęciu posiedzenia komisji śledczej ds. wiz poseł Szczerba stwierdził, że Mariusz Kamiński „lekceważył instytucje państwa polskiego i unikał odebrania wezwania na posiedzenie komisji”.
Kamiński unikał listonosza i przez ostatnie dwa dni unikał także policji, która próbowała dostarczyć zawiadomienie pod wszystkimi znanymi policji i prok. adresami. Podczas kontroli adresów nikogo nie zastano
— powiedział Szczerba.
Na pytania posła Piotra Kalety czy Szczerba otrzymał pismo od Mariusza Kamińskiego Szczerba stwierdził, że „odbiera mu głos i przywołuje do porządku, bo utrudnia posiedzenie komisji”.
Wczoraj Mariusz Kamiński zwrócił się pisemnie do przewodniczącego komisji Michała Szczerby z informacją o dzisiejszym przesłuchaniu w prokuraturze. „Czekam na prawidłowe wezwanie!” - napisał Kamiński.
W związku z informacjami uzyskanymi poprzez media, jakoby miałbym stawić się przed Komisją Śledczą ds. Afery Wizowej w dniu 18 kwietnia 2024 roku, na godzinę 10:00, niniejszym uprzejmie informuję, że nie mogę wziąć udziału w ten dzień w posiedzeniu Komisji, z uwagi na uprzednio doręczone mi wezwanie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na ten sam dzień i na tę samą godzinę
— czytamy w piśmie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688938-hucpa-szczerba-rozpoczal-posiedzenie-bez-kaminskiego