„Obaj panowie zostali skrzywdzeni, jeśli chodzi o kwestie związane z mandatami poselskimi. Nie mam przekonania, że to nam zaszkodzi. Czy pomoże? Nie wiem” - powiedział w kontekście ewentualnego startu Kamińskiego i Wąsika w wyborach do PE Piotr Müller, poseł PiS.
Piotr Müller stwierdził w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET, że nie jest przekonany, czy wystawienie przez PiS Jacka Kurskiego jako kandydata w wyborach do Parlamentu Europejskiego byłoby dobrym rozwiązaniem.
Wybory europejskie
Skrytykował też sposób, w jaki zorganizowana była telewizja publiczna, gdy na jej czele stał Kurski.
Co do formy – ja bym zdecydowanie inaczej ją widział. To moje zdanie nie od dziś, ale każdy ma swoją wrażliwość
— skomentował Müller.
Polityk zaznaczył, że w niedługim czasie partia Jarosława Kaczyńskiego powinna przedstawić pełne listy kandydatów do Parlamentu Europejskiego.
Decyzja już lada moment. Do 1 maja decyzja co do rejestracji list, a faktyczne decyzje 27-28 kwietnia
— zaznaczył były rzecznik rządu.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają dziś stawić się w prokuraturze w związku z możliwością usłyszenia zarzutów dotyczących „nielegalnego głosowania” w grudniu ubiegłego roku Sejmie. Piotr Müller zauważył w tym kontekście, że obaj politycy PiS nie złamali prawa i nadal są posłami na Sejm.
Jeśli ktoś toczy postępowanie prokuratorskie, to czy wobec marszałka Sejmu będzie toczone za to, że pozwolił wejść na teren Sejmu nieuprawnionym osobom? Maszynki do głosowania działały, legitymacje poselskie też. To marszałek nie dopełnił obowiązków. Konsekwentnie A i B
— ocenił Piotr Müller dodając, że jego zdaniem marszałek Sejmu nie dopełnił obowiązków i „też złamał prawo”.
Poseł PiS nie wyraził też zdecydowanej opinii w kontekście zasadności startu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego w czerwcowych wyborach do PE.
Nie mam tu jednoznacznej opinii. Obaj panowie zostali skrzywdzeni, jeśli chodzi o kwestie związane z mandatami poselskimi. Nie mam przekonania, że to nam zaszkodzi. Czy pomoże? Nie wiem. Są rozpoznawalni, wiele osób wie, jak walczyli z korupcją. W wielu obszarach nasz elektorat zostanie zmobilizowany
— rozważał Piotr Müller.
Amerykański sojusznik
Jego zdaniem, nie ma nic złego ani nadzwyczajnego w tym, że prezydent Andrzej Duda spotkał się z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ocenił, że jego zainteresowanie problemami Europy Środkowej jest bardzo cenne dla polskiej polityki zagranicznej.
Republikanie są kluczowi, jeśli chodzi o decyzje w Kongresie. Być może jest to też przyszły prezydent USA. Nie wydaje mi się, żeby to był afront wobec aktualnego prezydenta USA
— stwierdził poseł PiS.
To osoba, która chce wiedzieć, co się dzieje w Europie Środkowowschodniej. Z naszego punktu widzenia jest to o tyle korzystne, że mam wrażenie, że niektórzy przedstawiciele Republikanów nie do końca zdają sobie sprawę z sytuacji i niektórzy lekceważą zagrożenia
— dodał.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688933-muller-kaminski-i-wasik-zostali-skrzywdzeni-ws-mandatow