„Konserwatyści to przecież jest teraz w Unii Europejskiej synonim zdrowego rozsądku” – stwierdziła na antenie Telewizji wPolsce Anita Czerwińska, poseł Prawa i Sprawiedliwości i członek sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej. „Bardzo byśmy chcieli, żeby ten zdrowy rozsądek w tych wyborach zwyciężył we wszystkich krajach Unii” – dodała.
Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że „wyzwaniem na kolejne lata dla Polski jest zdefiniowanie własnych interesów, by o nie skutecznie walczyć w Unii Europejskiej”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brak planu rządu Tuska! Pełczyńska-Nałęcz: Musimy wiedzieć, czego chcemy w UE. Zdefiniować nasze interesy, by skutecznie o nie walczyć
Spotykamy się z ministrami tego rządu na posiedzeniu Komisji ds. Unii Europejskiej. Za każdym razem pytamy, w jaki sposób rozumieją polski interes i niestety za każdym razem widać, że się rozmijamy. (…) Pani minister mówi o interesach, nazywając je polskimi. Myślę, że w świetle faktów, czyli postawy polskiego rządu, także tego, jak europosłowie koalicji rządzącej głosują w europarlamencie, należałoby – i to byłoby prawdziwe – zamienić na „niemiecki interes”. Ten kłopot pani minister, że nie umiała sprecyzować, najpewniej wynika właśnie z tego
— podkreśliła Czerwińska w rozmowie z Aleksandrą Jakubowską.
Mówiąc z kolei o rolnikach protestujących przeciwko Zielonemu Ładowi poseł PiS zaznaczyła, że „te wszystkie ustalenia, które są dla nich krzywdzące i które generalnie są krzywdzące dla polskich obywateli w szczególności, niestety zostały zaakceptowane nie tylko przez rząd Donalda Tuska, ale też przez jego europosłów”.
Czerwińska odniosła się też do pytania o przyszły skład Parlamentu Europejskiego.
Można powiedzieć, że lęk przed tym przyszłym składem jest ogromny. Świadczą choćby o tym wydarzenia z Brukseli. Podczas konferencji, kiedy spotkali się przywódcy konserwatywnych ugrupowań. (…) chciano zakneblować te treści. Zastosowano cenzurę. (…) Natomiast to dowodzi, moim zdaniem, tego lęku ogromnego przed konserwatystami. Ale konserwatyści to przecież jest teraz w Unii Europejskiej synonim zdrowego rozsądku. (…) Jest lęk przeciwko tej koalicji konserwatystów. Bardzo byśmy chcieli, żeby ten zdrowy rozsądek w tych wyborach zwyciężył we wszystkich krajach Unii Europejskiej. No ale to oczywiście zależy od obywateli
— powiedziała Anita Czerwińska.
Oglądaj na bieżąco Telewizję wPolsce:
wPolsce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688914-czerwinska-konserwatysci-to-w-ue-synonim-zdrowego-rozsadku