Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek powiedział, że „nie uchyla się od tego, żeby kandydować” z listy Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Z kolei senator KO Grzegorz Schetyna deklaruje, że „jest do dyspozycji” ws. startu w tych wyborach. „To byłoby ciekawe doświadczenie” – dodał.
Trzeba będzie mieć Śmiszka na liście
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy poinformował w rozmowie z Gazeta.pl, że w ciągu najbliższych dni zostanie podjęta decyzja w sprawie kandydatów, który pojawią się na listach Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
My szczególnie, jako Lewica, musimy zadbać o to, żeby wynik wyborów do PE był wyższy niż do sejmików wojewódzkich. Żeby to zrobić pewnie trzeba będzie mieć Śmiszka na liście i parę innych osób
— podkreślił.
Zapewnił, że nie uchyla się od kandydowania.
Jeżeli będzie taka decyzja to to zrobię. Mi zależy na tym, żeby dobry program Lewicy był wdrażany, a bez europarlamentarzystów tego programu nie będzie
— stwierdził wiceminister.
Jego zdaniem, Lewica odniesie sukces jeżeli zmobilizuje najmłodszych wyborców do wzięcia udziału w wyborach do PE.
To co może zmobilizować młodych, to wiarygodni ludzie, którzy mogli w ciągu tych paru miesięcy dowieść rzeczy w rządzie, zrealizować niektóre obietnice
— powiedział Śmiszek.
Pytany o możliwą rezygnację ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości w związku z ewentualną wygraną w wyborach do PE, oświadczył, że „ministrem się bywa, ministrem nie jest się do końca życia”.
Jeżeli jest taka potrzeba to trzeba wzmacniać swoją partię
— dodał polityk.
Jestem senatorem, więc to nie jest proste
Również senator KO Grzegorz Schetyna został zapytany o doniesienia mediów w sprawie nazwisk, które mają się znaleźć na listach KO w wyborach do PE. Dziennikarz TVP Info wymienił wśród tych polityków KO m.in. byłego przewodniczącego PO.
Te rozmowy trwają. Ja też jestem w nie zaangażowany, zależy nam na dobrej reprezentacji. Ja powiedziałem, że jestem do dyspozycji. Jestem senatorem, więc to nie jest proste, bo moje kandydowanie wymagałoby wyborów uzupełniających
— zauważył Schetyna.
Jego zdaniem „w Europie będzie dużo skrajności, dlatego każda sensowna reprezentacja pilnująca polskich interesów będzie ważna”.
Pytany o to, czy chciałby kandydować w wyborach do PE, stwierdził, że „to byłoby ciekawe doświadczenie”.
Polityka europejska jest szczególnie teraz bardzo interesująca i ważna dla Polski
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Koalicja Obywatelska idzie sama w wyborach do Parlamentu Europejskiego. PKW zarejestrowała komitet wyborczy KO
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688895-ewakuacja-do-europarlamentu-smiszek-i-schetyna