Dwa dni temu mecenas Roman Giertych, od 2023 r. poseł KO, skierował do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara interpelację, której treść zamieścił na platformie X. „Ja tylko się zastanawiam, dlaczego pan mecenas, pan poseł apeluje głównie za pomocą Twittera, a nie po prostu wyśle pismo” - skomentował wczoraj na antenie TVN24 szef MS. Po programie Giertych napisał na X, że interpelację skierował także pisemnie, za pośrednictwem Marszałka Sejmu.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych 15 kwietnia zamieścił na platformie X treść interpelacji, w której domaga się śledztwa ws. tzw. Krzysztofa Suwarta, „czyli pseudonimu kilku dziennikarzy, którzy w ponad 300 artykułach na portalu Wirtualnej Polski wychwalali rząd i atakowali opozycję”. Jednocześnie mecenas uderza w portal WP i wychwala Elizę Michalik, którą nazywa „jedną z najlepszych i najbardziej bezkompromisowych dziennikarek w Polsce”. Adwokat sugeruje, że Michalik jest „zastraszana” przez dziennikarzy WP za to, że „słusznie opisywała wątpliwy moralnie charakter relacji wydawcy WP z Funduszem Sprawiedliwości i domagała się wyjaśnienia całej sprawy”.
Bodnar zaskoczony
Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar był wczoraj gościem Moniki Olejnik w programie „Kropka nad i” na antenie TVN24. Dziennikarka spytała swojego rozmówcę o interpelację posła KO.
Roman Giertych apeluje do pana. Zresztą bardzo dużo ma apeli do pana
— zwróciła uwagę Olejnik.
Bodnar zgodził się, że „bardzo dużo”.
Ja tylko się zastanawiam, dlaczego pan mecenas, pan poseł apeluje głównie za pomocą Twittera, a nie po prostu wyśle pismo. Tutaj można by wysłać zwyczajne pismo, ja bym zareagował, a tak…
— skomentował minister.
Zdaniem Moniki Olejnik, Roman Giertych stawia w ten sposób Bodnara „na baczność”.
„Braki formalne do uzupełnienia przez posła”
Czy mecenas rzeczywiście skierował pismo do szefa MS, czy tylko opublikował interpelację w serwisie społecznościowym?
Tych wszystkich, którzy sądzą, że wczoraj zapowiadana moja interpelacja w sprawie „Krzysztofa Suwarta” miała charakter wyłącznie medialny uprzejmie informuję, że została ona wczoraj skierowana do Prokuratora Generalnego, oczywiście za pośrednictwem Marszałka Sejmu
— napisał poseł Giertych na platformie X.
Jak można przeczytać na stronie Sejmu RP, interpelacja poselska „w sprawie działalności Funduszu Sprawiedliwości” faktycznie wpłynęła 15 kwietnia, nie nadano jej jednak biegu. Wskazano na „braki formalne do uzupełnienia przez posła”.
O tym wszakże Roman Giertych nie poinformował, za to ubolewał, że „media milczą”.
Gdyby jeszcze 10 lat na jaw wyszła afera, że wydawca gazety publikował teksty pracownika rządowego udającego dziennikarza, chwalące polityków partii rządzącej w zamian za reklamy, to zaręczam wam, że na drugi dzień dziennikarze wszystkich opcji prześcigaliby się w oburzeniach. Dzisiaj milczenie wielu mediów krzyczy. A ten krzyk aż boli
— napisał.
Miejmy nadzieję, że po dwóch godzinach od publikacji wpisu emocje już opadły i mecenas zdążył uzupełnić „braki formalne”. Chyba że jego aktywność ma służyć wyłącznie podkręcaniu nastrojów „Silnych Razem”.
CZYTAJ TAKŻE: Giertych atakuje Wirtualną Polskę! Zwrócił się do Bodnara: „W moim przekonaniu istnieje pilna potrzeba wszczęcia śledztwa”
aja/X, TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688856-giertych-zaskoczyl-bodnara-co-z-interpelacja-poselska