Posłowie PiS Paweł Jabłoński i Paweł Sałek zapowiedzieli kontrolę poselską w resorcie klimatu i środowiska. Chcą interweniować m.in. ws. projektu dotyczącego bonu energetycznego.
Jabłoński i Sałek zorganizowali we wtorek w Sejmie konferencję prasową, podczas której zapowiedzieli, że udają się do ministerstwa klimatu i środowiska z kontrolą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Będziemy interweniować, żeby pokazano nam projekt dotyczący bonu energetycznego, który szybko wycofano. Chcemy sprawdzić, co tam takiego było, co tam się kryje w tym projekcie, czemu zdecydowano się go wycofać, czy tam były tak złe rozwiązania, że zdecydowali się to ukryć
— mówił Jabłoński.
Dodał, że kolejną kwestią, którą chcą sprawdzić są potencjalne sankcje „dla osób, które nie będą chciały albo nie będą mogły ocieplić swoich domów”.
Jesteśmy w sytuacji takiej, że na poziomie Unii Europejskiej w tym momencie jest realizowana bardzo poważna legislacja. Ta legislacja przenika się z tematyką naszej dzisiejszej wizyty w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, związanej z tym, co szumnie dzisiaj jest nazywane tak zwanym bonem energetycznym
— powiedział z kolei Paweł Sałek.
Dzisiaj w świetle zapowiedzi obecnie rządzącej Koalicja 13 Grudnia mamy informacje, że tarcz nie będzie. Mają być jakieś nowe propozycje związane z bonem energetycznym, natomiast dzisiaj mamy już połowę kwietnia. Zostało 2,5 miesiąca, a w tym zakresie nic nowego się nie dzieje, aby ulżyć Polakom w tych trudnych okolicznościach inflacyjnych, gospodarczych i trudnościach, które dotyczą całego naszego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, a także Unii Europejskiej
— dodał parlamentarzysta.
Lobbing w resorcie?
Posłowie PiS mają też pytać o lobbing w resorcie.
Mamy takie sygnały, że tam pielgrzymują lobbyści z różnych firm, zwłaszcza tych zagranicznych, które chciałyby tak kształtować regulacje w Polsce, żeby firmy sprzedające do Polski energię zarabiały, a polscy konsumenci energii za to płacili
— mówił Jabłoński.
Obecnie ceny energii, gazu oraz ciepła są zamrożone w ramach wprowadzonych przez poprzedni rząd tarcz antyinflacyjnych; przepisy wygasają w połowie roku.
Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w I połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Przepisy przewidują m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Utrzymano dotychczasową maksymalną cenę energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia.
gah/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688777-poslowie-pis-skontroluja-mkis-chca-zobaczyc-projekt-wsbonu