„Teraz dochodzi do sytuacji, w której ignorując wyroki Trybunału Konstytucyjnego próbuje się pogorszyć obowiązujące prawo” – stwierdziła na antenie Telewizji Polsce Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prezes Fundacji Grupa Proelio. „Po pierwsze pozwalając na to, żeby dzieci z podejrzeniem różnych chorób znowu mogły być w Polsce, w majestacie prawa zabijane w szpitalach, ale też dąży się do tego, żeby była w Polsce aborcja na życzenie tak dosłownie wpisana w ustawę. To jest powrót do czasów komunistycznych” – dodała.
Przedmiotowe traktowanie kobiety i dziecka
Korzekwa-Kaliszuk, komentując sejmową debatę na temat projektów ustaw aborcyjnych, stwierdziła, że „to była debata, w której przedmiotowo traktowana była kobieta, przedmiotowo traktowane było dziecko”.
Dodała też, że był również wystąpienia polityków, które ją poruszyły.
Mam na myśli np. posła Wiplera, ale w szczególności panią poseł Karinę Bosak, która w poruszającym, bardzo mocnym wystąpieniu powiedziała, jaka jest rzeczywistość aborcyjna
— powiedziała prezes Fundacji Grupa Proelio w rozmowie z Żakliną Skowrońską i Bartoszem Łyżwińskim.
CZYTAJ WIĘCEJ: Poruszające przemówienie Kariny Bosak! „Kobiety są wykorzystywane instrumentalnie. A przez kogo? Przez aborcjonistów”
Projekty są okrutne
To jest tak, że mamy do czynienia z jednej strony z ideologiczną walką o to, żeby możliwe było zabijanie, co jest absurdem, bo w XXI w. nie ma żadnych wątpliwości co do tego, kiedy zaczyna się człowiek, jak wygląda jego rozwój. Dzisiaj mówienie o tym, jakoby człowiek był jakimś tam zlepkiem komórek na etapie ciąży, to jest oczywista bzdura. No i jeszcze bardziej przerażające jest to, że aborterzy to przyznają, że oni wiedzą, kiedy zaczyna się człowiek, ale mimo to chcą, aby możliwe było zabijanie tego człowieka
— powiedziała na antenie Telewizji Polsce Korzekwa-Kaliszuk.
Doszliśmy do takiego momentu w cywilizacji, w którym prawo do życia dla każdego powinno być prawem powszechnym, uniwersalnym. Co do tego, przynajmniej w teorii, jest zgoda na całym świecie. Natomiast w praktyce mamy do czynienia z tym, że handlarze pigułek poronnych działają prawie że bezkarnie, osoby, które namawiają do aborcji działają otwarcie w internecie, a teraz dochodzi jeszcze do sytuacji, w której ignorując wyroki Trybunału Konstytucyjnego próbuje się pogorszyć obowiązujące prawo. Po pierwsze pozwalając na to, żeby dzieci z podejrzeniem różnych chorób znowu mogły być w Polsce, w majestacie prawa zabijane w szpitalach, ale też dąży się do tego, żeby była w Polsce aborcja na życzenie tak dosłownie wpisana w ustawę. To jest powrót do czasów komunistycznych
— stwierdziła.
Zwróciła uwagę, że w jednym z projektów ustaw aborcyjnych znajduje się zapis, który uderza w wolność sumienia.
To będzie selekcja lekarzy w taki sposób, żeby dyrektorami placówek medycznych, a być może w ogóle lekarzami-ginekologami, położnikami byli tylko tacy, którzy godzą się na aborcję. Propozycje w pozostałych projektach idą jeszcze dalej, bo one wprost mówią o aborcji na życzenie. (…) Są okrutne, tam jest mowa np. o tym, żeby dziecko najciężej chore, (…) chodzi o taką chorobę, na którą nie ma lekarstwa, żeby takie dziecko można nawet do końca ciąży zabić
— podkreśliła Korzekwa-Kaliszuk.
wPolsce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688414-korzekwa-kaliszuk-w-polsce-dazy-sie-do-aborcji-na-zyczenie