Marszałek Szymon Hołownia napisał, że Polska 2050 głosowała za wszystkimi projektami dot. aborcji „z troski o trwałość koalicji”. Choć zdaniem tego ugrupowania największą szansę na zmianę daje referendum.
Tuż po sejmowych głosowaniach dot. aborcji, marszałek Szymon Hołownia opublikowała na portalu X wpis dotyczący stanowiska Polski 2050.
Obiecaliśmy dość kłótni i dotrzymaliśmy słowa
— napisał.
W Polska 2050 uważamy, że największą szansę na zmianę daje referendum, ale głosowaliśmy za wszystkimi projektami. Zrobiliśmy to z szacunku do demokracji i troski o trwałość koalicji. Teraz oddajemy los tych ustaw w ręce członkiń i członków komisji
— zaznaczył.
W Sejmie odbyły się głosowania nad czterema projektami ustaw ws. aborcji. Debata na temat złożonych propozycji odbyła się w czwartek. Wnioski o odrzucenie wszystkich projektów złożyła Konfederacja, PiS wnioskował o odrzuceniem trzech z nich (poza projektem Trzeciej Drogi).
Hołownia: Nie wyrzuciliśmy projektów aborcyjnych do kosza
Nie wyrzuciliśmy tego do kosza, nie zamietliśmy tego pod dywan - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia po decyzji Sejmu o skierowaniu czterech projektów ws. aborcji do prac w komisji nadzwyczajnej. Dodał, że jest zadowolony, że debata w tej sprawie odbyła się po wyborach samorządowych.
Podczas konferencji prasowej po głosowaniach Hołownia ocenił, że to dobrze, że debata o projektach dotyczących aborcji odbyła się w Sejmie 11 kwietnia, a nie - jak postulowały m.in. posłanki Lewicy - w marcu, przed wyborami samorządowymi.
Jak stwierdził, miesiąc temu w Sejmie była „zbyt wysoka temperatura”.
Wtedy czeka się, aż się będzie miało normalne 37 stopni. I te 37 stopni temperatury już wczoraj było widać. Wczoraj mieliśmy najspokojniejszą, najbardziej merytoryczną, i najbardziej taką z klasą prowadzoną debatę na temat aborcji, jaką ten Sejm widział od co najmniej 30 lat
— ocenił.
Zaryzykuję tezę, że dopóki wypowiadały się kobiety, to była to debata wręcz prawie wzorowa, merytoryczna. Oczywiście, panie nie zgadzały się ze sobą, przedstawiały stanowiska różnych partii, różnych klubów, ale robiły to z szacunkiem - to była debata taka, jak powinna być
— ocenił Hołownia, dodając, że ma na myśli posłanki ze wszystkich klubów.
Marszałek Sejmu dodał, że „kłopoty zaczęły się w momencie, w którym swoje świadectwa zaczęli składać panowie, w serii pytań. Wtedy się zaczęło - o Hitlerach, o Herodach, takich rzeczach, o których zwykle w takich sytuacjach słyszymy.
Ocenił też, że piątkowe głosowanie i skierowanie wszystkich projektów ws. aborcji do komisji nadzwyczajnej to „pierwszy taki przypadek w Sejmie od 28 lat”.
Zdecydowaliśmy, i to była dobra decyzja, wyczekiwana, żeby tę dyskusję kontynuować, żebyśmy rozmawiali o tym, co realnie jest problemem, co nas dzieli
— mówił.
Nie wyrzuciliśmy tego do kosza, nie zamietliśmy tego pod dywan, tylko powołaliśmy komisję nadzwyczajną, która się wszystkimi tymi projektami zajmie
— powiedział Hołownia. Jak dodał, czwartkowa debata nie miała na celu przekonania kogokolwiek do swojego stanowiska, a publiczne przedstawienie swoich poglądów.
My nadal w Trzeciej Drodze stoimy na stanowisku, że ten Sejm nawet jeżeli wypracuje jakieś rozwiązanie, to zostanie ono zawetowane przez prezydenta Dudę (…) A więc jedyną drogą zmiany istniejącego stanu rzeczy jest referendum. Nie ma innej drogi
— stwierdził.
Marszałek wyraził też nadzieję, że komisja „w krótkim czasie, liczonym w małych miesiącach”, przygotuje odpowiednie sprawozdanie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Smutny triumf cywilizacji śmierci! Sejm przeciw odrzuceniu wszystkich czterech projektów ustaw dotyczących aborcji
PAP/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688362-holownia-tlumaczy-sie-z-glosowan-ws-aborcji-z-troski