„Za Jacka Kurskiego najwięcej widzów przyciągały TVP Białystok, TVP Rzeszów i TVP Lublin. Tam, gdzie PiS wygrał wybory do sejmików” – przekonuje w swojej powyborczej analizie Agnieszka Kublik z „Gazety Wyborczej”. Autorka gazety Michnika przekonuje, że to działanie Telewizji Polskiej miało kluczowy wpływ na wybory samorządowe. Czyżby zapomniała, że od kilku miesięcy w TVP trwa już polityka „czystej wody”?
Dziennikarka pisze o miejscach w Polsce, gdzie „Wiadomości” TVP miały największą oglądalność za czasów rządów Jacka Kurskiego w tej stacji.
I to jest odpowiedź na pytanie o wygraną Kaczyńskiego
– czytamy.
Kublik pisze o podlaskim, lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim.
I w tych województwach „Wiadomości”, główny program informacyjny telewizji Jacka Kurskiego, cieszył się największym powodzeniem
– przekonuje autorka.
Przypadek? Może. Ale są jeszcze dane o oglądalności regionalnych programów informacyjnych. Najwięcej widzów przyciągały TVP Białystok, TVP Rzeszów i TVP Lublin
– czytamy.
Opowieści o propagandzie
Następnie Kublik narzeka na fakt, że na wyborców wpływ miała „telewizyjna propaganda”. Choć pisze o tym, że doszło do zmian w TVP, to twierdzi, że zostały „trwałe ślady”.
Tak, telewizyjna propaganda działa cuda. Nawet po swojej śmierci. Choć od grudnia już nie atakuje widzów telewizji publicznej, zostawiła trwałe ślady w duszach i umysłach
– przekonuje dziennikarka gazety Michnika.
Czyżby Agnieszka Kublik uważała wyborców PiS za ludzi, którzy nie potrafią podjąć świadomej decyzji? W TVP już od miesięcy panuje „czysta woda”, którą wprowadzili pracownicy nominowani przez nową ekipę, a Jacek Kurski od września 2022 roku nie ma już wpływu na Telewizję Polską.
Mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688243-kublik-w-gw-pis-wygral-dzieki-tvp-kurskiego